Prezydent Wojciechowicz o pseudo-parku i krótkich nogach

Prezydent chce Raciborza z silną gospodarką

Przed tygodniem radni Silnego Raciborza – Dariusz Polowy i rajcy tworzący ten klub zażądali od włodarza miasta, by ten budował Rodzinny Ogród Rekreacji i parking wielopoziomowy przy RCK. Obawiają się utraty dotacji rządowych przez Miasto, podkreślają, że to inwestycje oczekiwane przez raciborzan.

W Radiu Vanessa prezydent Raciborza Jacek Wojciechowicz ocenił, że cała energia jego poprzednika koncentrowało się na tym, by Miasto żyło wyłącznie z różnych zapomóg, dotacji rządowych czy unijnych.

– To ma krótkie nogi, bo ta pomoc nie jest wieczna. My musimy budować podstawy silnej gospodarki w Raciborzu, żeby Racibórz mógł pozyskiwać zewnętrzne finansowanie, ale był w stanie utrzymywać się sam i to jest moim priorytetem – oznajmił włodarz miasta.

Zbuduje niezwykle atrakcyjny park

Wojciechowicz stwierdził, że każdy ma prawo zrobić konferencję i prezentować na niej swoje poglądy. Zapewnił, że tzw. park zachodni – Rodzinny Ogród Rekreacji, samorząd miejski zrealizuje w lepszej formie i w innym miejscu.

– Będzie na pewno niezwykłą atrakcją, ale nie w tym momencie i nie w taki sposób – podkreślił prezydent Raciborza.

Według niego to, co zaproponowano w Rodzinnym Ogrodzie Rekreacji, jest nietrafione, bo park miał się znajdować na tyłach cmentarza, przy niebezpiecznej, ruchliwej drodze krajowej i praktycznie na gruzowisku.

– Jakiś taki pseudo-park z chińskim misiem. Nie, dziękuję. Pomijam aspekt finansowy, ale sam pomysł słabo się broni – uznał Jacek Wojciechowicz.

(ma.w)