SONDA NOWIN: Czy boimy się ekstremalnych upałów i burz z gradem?
Na ulicach Raciborza pytaliśmy przechodniów, jak reagują na upalną pogodę tego lata? Bo to są wakacje wyjątkowo ciepłe i zaskakujące bardzo niebezpiecznymi burzami.
Pan Andrzej
Nie wiem, czy to wszystko to nie jest jakaś ingerencja ludzi. Myślę, że ktoś jednak tym steruje. Kiedyś tak przecież nie było. Trudno się gdzieś wybrać, bo nie sposób przewidzieć, jaka będzie pogoda. W 10 minut robi się kataklizm. Niech tam na świecie nie manipulują tą pogodą. Wszyscy widzieli miasto Wolbrom – tam spadł śnieg w lipcu. Za moich czasów to było nie do pomyślenia.
Pani Monika
Najbardziej to ta duchota mnie irytuje, ale na to najlepszy jest zimny napój. Ja się pogody nie boję, jestem w miarę odważna. Klimat się zmienia, my tego nie jesteśmy nauczeni, inne kraje już to znają. 29 stopni ciepła to jeszcze damy radę, ale 35? Dziadkowie się boją tej pogody. Starsi mają zawroty głowy. Jak zaradzić? Trzeba zbiorowych działań na rzecz poprawy klimatu, ale ludzie się tym nie przejmują. Najbardziej mi szkoda piesków, one w futerku mają najgorzej.
Pan Krystian
Są tacy, co się boją, a inni nie. Trzeba się przede wszystkim odpowiednio ubrać. W Raciborzu są także np. zraszacze na ulicach i można się tak orzeźwić. Jest lato, dlatego trzeba cieszyć się ciepłem. Rzeczywiście, nie pamiętam aż tak burzowej aury, trąb powietrznych. Jednak trzeba z tym żyć. Są alerty pogodowe – ich nie można lekceważyć.
Pani Zofia
Specyficzna ta pogoda w naszym mieście, mało jest deszczu, a jak występują burze to z gradem. Dla starszych nie za ładnie. Człowiek źle się z tym czuje. Tyle że są pewne czynności, które wymagają wyjścia na zewnątrz. Ja noszę kapelusz, okulary przeciwsłoneczne. W takim mocnym słońcu to niezbędne, bo głowę trzeba chronić. W takie dni ciężko się nam oddycha.
Mariusz
Pocę się, tylko idąc spacerem przez miasto. Nie jest lekko, ale mam ze sobą wodę. Jednak lubię lato, bo lepsze jest słońce niż mroźna zima. Burze z gradem? Oczywiście straszą. Małe dzieci też się boją burzy. Córka Oliwia, ona się tego obawia. Pogarsza się nam klimat i chyba tego nie odwrócimy, ale nie pozwólmy, żeby to się jeszcze pogorszyło.
Pani Agata
Ja nie lubię takich upałów, bo to jest męczące. Jednak dla dzieciaków, na wakacje, to jest coś wspaniałego takie słoneczne lato. Niech korzystają. Dla zwierząt to niełatwy czas, ale trzeba to tak zorganizować, aby np. pies był na dworze, wtedy, kiedy na zewnątrz nie ma tak wysokich temperatur, wczesnym rankiem, wieczorem. Wszystko da się ogarnąć. Upał można oswoić. Burze? Takich jak te współczesne nie pamiętam z wcześniejszych lat. Jednak takie wyładowania są naturalne przy tak dużych wahaniach temperatur. W ciągu dnia jest ponad 30, a nocą o połowę mniej. Te burze też chłodzą. Zmiany klimatyczne są nieuniknione.
Najnowsze komentarze