Niesamowite! Drzewiec sztandarowy OSP Krzanowice powraca po latach na swoje miejsce
Zaginiony w trakcie wojennej zawieruchy drzewiec sztandarowy Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzanowicach powrócił na swoje miejsce. Przekazała go Brygida Abrahamczyk, była radna powiatowa, a obecnie przewodnicząca miejscowego DFK, podczas uroczystości 135-lecia jednostki. Był to prezent od niej i jej męża Manfreda, byłego burmistrza tej gminy.
Powrót po latach
Historia drzewca sięga 1929 roku, kiedy to został on ofiarowany OSP wraz z flagą. Od tamtego czasu był świadkiem wielu wydarzeń, aż do czasów II wojny światowej, gdy zaginął w trakcie tego okresu. Po latach poszukiwań i zasłyszanych opowieściach odnalazł się na aukcji internetowej, wystawiony przez mieszkankę Krakowa.
Brygida Abrahamczyk, była radna powiatowa i obecna przewodnicząca lokalnego DFK, wraz ze swoim mężem, postanowili zakupić ten artefakt, gdy tylko dowiedzieli się o aukcji, aby przywrócić go do społeczności Krzanowic. Podczas uroczystości z okazji 135-lecia OSP Krzanowice osobiście przekazała drzewiec strażakom, podkreślając jego historyczne znaczenie.
Drzewiec, wraz z flagą, został pierwotnie podarowany OSP Krzanowice w 1929 roku, kiedy to jednostka świętowała 40-lecie istnienia. Obok niego trafiły także inne cenne artefakty, jak hełm i mundur bojowy, które do dziś są częścią zbiorów strażackiej remizy. Prezes OSP Krzanowice, Martin Lamla, w rozmowie z Nowinami zaznaczył, że odzyskanie drzewca jest wydarzeniem niezwykle ważnym dla historii jednostki i lokalnej społeczności.
– To cenna część naszej historii. Niebywałe, że po tylu latach udało się go odnaleźć – podkreślał prezes Lamla podczas uroczystości. Drzewiec zostanie umieszczony w gablocie strażackiej remizy, gdzie będzie mógł być podziwiany przez członków OSP oraz odwiedzających. Flaga jest nadal używana przez strażaków podczas uroczystości, choć nie na oryginalnym drzewcu.
Deszcz nie przeszkodził w świętowaniu
Przekazanie drzewca nastąpiło podczas 135-lecia OSP Krzanowice, które miejscowa jednostka świętowała od piątku do soboty. Niestety, podczas oficjalnych uroczystości w niedzielę 7 lipca, pogoda nie dopisała i przelotnie padał deszcz.
Uroczystości rozpoczęły się mszą św. w miejscowym kościele, po której zaproszeni goście udali się na obiad. Następnie odbył się przemarsz spod jednostki OSP na farskie ogrody, gdzie miały miejsce uroczystości jubileuszowe. W trakcie ceremonii przyznano liczne odznaczenia, w tym srebrny medal za zasługi dla pożarnictwa Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP, który trafił do jednostki z czeskich Strahovic. Stefan Kaptur, szef powiatowych struktur związku OSP oraz wiceszef oddziału wojewódzkiego ZOSP RP w Katowicach, podkreślił, że medal ten jest wyrazem uznania za współpracę rozwijaną m.in. ze strażakami z Krzanowic. Podczas uroczystości przekazano również proporzec krzanowickiej Młodzieżowej Drużynie Pożarniczej.
Minister podziwia za poświęcenie, a burmistrz chwalił za wzorową pracę
Na jubileuszowe uroczystości swój list przesłał minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, który został odczytany przez posłankę Gabrielę Lenartowicz. Minister napisał, że „to piękny jubileusz” i podkreślił, że jest to historia wielu pokoleń członków OSP, którzy budowali bezpieczeństwo przeciwpożarowe lokalnej społeczności. – W tym czasie przeprowadziliście tysiące udanych akcji, uratowaliście życie wielu osób – podkreślił w liście. Zauważył, że choć na przestrzeni lat zmieniały się metody walki z pożarami, postawa strażaków pozostała niezmienna. – Każdego dnia dajecie przykład poświęcenia i oddania na rzecz swojej małej Ojczyzny – dodał.
Wśród składających życzenia był także burmistrz Krzanowic Andrzej Strzedulla. – Macie piękną historię, wiele dokonań. Zrobiliście dużo dobrego dla naszych mieszkańców – powiedział. Włodarz gratulował z okazji 135-lecia oraz życzył, aby przyszłość była owocna i aby jednostka nadal mogła się rozwijać. Podziękował również za działania strażaków, podkreślając, że działają modelowo.
Historia OSP Krzanowice
Początki OSP Krzanowice datuje się na 1889 rok, o czym świadczą dokumenty. Założycielem jednostki był właściciel browaru i palarni kawy, Józef Franke. Powstanie straży było następstwem pożaru, który nawiedził Krzanowice w lutym tego samego roku. Na wyposażeniu pierwszej straży znalazł się drewniany wóz z sikawką oraz niezbędny osprzęt. Pierwszą siedzibą straży była niewielka przybudówka przy domu Kuballi. W 1935 roku wybudowano remizę strażacką przy ulicy Moravskiej, w której strażacy działają do dziś. Podczas II wojny światowej straż pożarna aktywnie działała, likwidując zagrożenia. Jednak po wkroczeniu wojsk radzieckich w 1945 roku działalność straży została zawieszona z powodu rozgrabienia i zniszczenia sprzętu. Mieszkańcy nie zrezygnowali – dwa lata później grupka osób ponownie zaczęła działać, stopniowo zdobywając sprzęt ratowniczo-gaśniczy, w tym motopompę, kilka hełmów i trzy odcinki węży. Obecnie jednostka świętuje 135 lat istnienia.
(mad)
Najnowsze komentarze