Będzie więcej miejskich lokali na start. Pojawią się przy Batorego

Znajdują się tam również lokale komercyjne wynajmowane od lat. Radna Magdalena Kusy sprawdziła, że ich najemcy są rzetelni, co według niej teraz już rzadko się zdarza. Zamiar Miasta, który dyskutowano na sesji przed wakacjami, radna przyjęła z obawą i niezrozumieniem. Co stanie się z tymi najemcami, którzy od wielu lat dzierżawią te lokale? – Dziwne byłoby przekształcanie lokali, które przynoszą nam dochód, na lokale, które z założenia mogą być przez 18 miesięcy wynajmowane bez opłat – uważa M. Kusy. Chciała odłożenia decyzji w tej sprawie na powakacyjne posiedzenie. Zgodził się z nią przewodniczący rady Mirosław Lenk. – Potrzeba wyjaśnienia – przyznał. Decyzję odłożono na później.

Lokale na start to miejski program wdrażany od 9 lat. Cieszy się powodzeniem. Lokale na mieście są wynajmowane przez 24 miesiące z możliwością kontynuacji umowy najmu. Drugi typ to lokale w Ośrodku Współpracy Gospodarczej przy Batorego. Mogą być wynajmowane na 18 miesięcy. Początkowo w ramach Ośrodka były lokale wynajmowane na preferencyjnych warunkach. W 2015 roku Miasto uregulowało tę kwestię, bo skończył się program dofinansowań.

Lokale na trzecim piętrze przeznaczono pod działalność w ramach programu lokale na start. To biura rachunkowe, gabinety psychologów, jest dużo firm, osób prowadzących działalność. Lokale są rotacyjne. Co 18 miesięcy trzeba je wynajmować w ramach programu – bezpłatnie.

Często korzystają osoby bezrobotne, zarejestrowane w urzędzie pracy, które chcąc otrzymać dotację, wykazują dany lokal jako ten adres prowadzenia działalności.

W budynku funkcjonował inkubator przedsiębiorczości, który dotychczas prowadzony był przez Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych w ramach konkursu ofert na rozwój i wsparcie przedsiębiorczości. Teraz prowadzi to inna organizacja, która nie chce i nie widzi potrzeby prowadzenia tej działalności w tym lokalu. Miasto chce pusty lokal przeznaczyć pod lokal na start.

(m)