środa, 25 grudnia 2024

imieniny: Anastazji, Piotra, Eugenii

RSS

Balkonowi palacze zatruwają życie sąsiadom. Posłanka Lenartowicz interweniuje w resorcie Bodnara

09.07.2024 00:00 red

Czy palenie papierosów na własnym balkonie lub tarasie w budynku wielorodzinnym, pomimo sprzeciwu zgłaszanego przez innych mieszkańców tego budynku, może zostać uznane za wybryk? – z tym pytaniem zwróciła się do ministra sprawiedliwości posłanka Gabriela Lenartowicz z Koalicji Obywatelskiej.

Prawo do palenia a wolność od dymu

Interpelacja raciborskiej posłanki nosi numer nr 3429, złożono ją w czerwcu. Zgłaszająca Gabriela Lenartowicz podała, że do jej biura poselskiego z prośbą o podjęcie interwencji w ramach wykonywania mandatu, zwrócili się mieszkańcy budynków wielorodzinnych.

– W ocenie mieszkańców, którzy poprosili mnie o interwencję, nie można wyżej stawiać wartości, jaką jest wolność w postaci prawa palenia na własnym balkonie od wartości zdrowia i wolności w postaci prawa do życia we własnym mieszkaniu bez trującego dymu tytoniowego pochodzącego z nieruchomości sąsiedniej – napisała do ministra G. Lenartowicz.

Zgłaszający problem uważają również, że podobnie jak zakłócanie spokoju hałasem jest zabronione, tak samo powinno być uznane za bezprawne zakłócanie spokoju dymem papierosowym.

– Zwłaszcza że taki dym nie tylko ma nieprzyjemny, drażniący zapach, ale ma także negatywny wpływ na zdrowie – zauważa posłanka.

Narażeni są na bierne palenie

Z jej interpelacji wynika, że nie chodzi o zakaz palenia na własnym balkonie sam w sobie, a o uznanie, że wykroczeniem jest takie palenie papierosów, które prowadzi do emisji dymu papierosowego do innych mieszkań i narażania innych osób tam przebywających, wbrew ich woli, na bierne palenie.

– Problem jest tym istotniejszy, że niepalący sąsiad nie może sam ochronić się przed napływem dymu do własnego lokalu, bo rozwiązaniem nie jest zablokowanie jego wentylacji powietrzem z zewnątrz – przekazuje pani poseł.

(opr. m)


Art. 3 pkt 1 ustawy z dnia 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych nakazuje chronić prawa osób niepalących do życia w środowisku wolnym od dymu tytoniowego. Przepis ten nie przewiduje ograniczeń w prawie do życia w środowisku wolnym od dymu tytoniowego, dlatego należy uznać, że każda emisja dymu papierosowego do lokalu zajmowanego przez osobę niepalącą, zwłaszcza kiedy taka sytuacja ma miejsce często i to mimo sprzeciwów osób narażonych na dym, stanowi naruszenie spokoju i porządku publicznego.

Stanowisko, że palenie na balkonie może być naruszeniem obecnie obowiązującego Kodeksu wykroczeń, zostało szeroko uzasadnione w artykule zamieszczonym w wydawanym przez Prokuraturę Krajową czasopiśmie – Prokuratura i Prawo nr 5 z 2023 r. (Karolina Klaczak, Palenie wyrobów tytoniowych na balkonie przynależnym do lokalu mieszkalnego jako przykład realizacji znamion art. 51 § 1 k.w.; https://www.gov.pl/web/prokuratura-krajowa/numer-20).

„(…) Realizacja znamion art. 51 § 1 k.w. wynika bowiem z tego, że sprawca swoim zachowaniem w bezprawny sposób oddziałuje na sytuację innych osób, które sobie tego nie życzą i co zakłóca ich spokój (narusza równowagę psychiczną, powodując negatywne przeżycia psychiczne), a ponadto prawo do ochrony ich zdrowia w miejscu, w którym powinny czuć się one całkowicie bezpieczne, tj. w miejscu ich zamieszkania. (…) Sprawca korzystający z wyrobów tytoniowych nie może zasłaniać się argumentem, iż „jest u siebie” i ma prawo do palenia papierosów, w sytuacji, gdy prowadzi do naruszenia prawa innych osób do życia w przestrzeni wolnej od dymu papierosowego.

Podlega w takim przypadku odpowiedzialności z art. 51 § 1 k.w. Osoba niepaląca ma bowiem prawo do życia w strefie wolnej od tytoniu. Odnosi się to zwłaszcza do jej miejsca zamieszkania, gdzie to ona ustala reguły porządkowe”.

  • Numer: 28 (1679)
  • Data wydania: 09.07.24
Czytaj e-gazetę