Sobota, 27 lipca 2024

imieniny: Natalii, Aureliusza, Jerzego

RSS

Studenci na szóstkę. W Kuźni Raciborskiej odbyły się VI Senioralia

18.06.2024 00:00 red

W sobotnie popołudnie, 15 czerwca barwnym przemarszem z Placu Zwycięstwa na teren ośrodka wodno-rekreacyjnego „Wodnik” w Kuźni Raciborskiej studenci Uniwersytetu Trzeciego Wieku zainaugurowali VI Senioralia. Motywem przewodnim były w tym roku postacie z baśni i bajek.

Jak fantastycznymi pomysłami wykazali się kuźniańscy studenci, można było zobaczyć po strojach, które z okazji swojego święta przywdziali. Były m.in. Minionki, Myszka Miki, Czarownica, Pszczółka Maja, Piraci z Karaibów, Pippi Langstrumpf czy Czerwony Kapturek. Do udziału w VI Senioraliach zaproszono m.in. burmistrza Wojciecha Gdesza, dyrektor MOKSiR Annę Gasidło, byłego szefa Kuźni Kultury Michała Fitę, za którego czasów w Kuźni Raciborskiej zawiązał się Uniwersytet Trzeciego Wieku, a także studentów z UTW w Nędzy.

– Patronem Senioraliów jest liczba 6. Po pierwsze – dlatego, że odbywają się one po raz szósty, a po drugie – nasi seniorzy kolejny spisali się na szóstkę. Ufamy, że w przyszłym tygodniu, gdy otrzymają wpisy do swoich indeksów, będą tam same oceny celujące – powiedział burmistrz W. Gdesz.

Uniwersytet Trzeciego Wieku w Kuźni Raciborskiej działa od 11 lat. – Dziś świętujemy po raz szósty i co roku przyświeca nam inny temat, do którego stosownie się ubieramy. Tegorocznym motywem jest „Senior w krainie baśni” – zaznaczyła Teresa Kowalewska. – Idziemy przez miasto, by w ten sposób zachęcić innych ludzi, bo choć funkcjonujemy już ponad dekadę, wciąż są osoby, które nie wiedzą o naszym istnieniu – dodaje koordynatorka UTW, która zaprasza, by zasilać szeregi studenckiej braci.

Studenci spędzają czas nie tylko na cotygodniowych spotkaniach, podczas których uczestniczą w zajęciach prowadzonych m.in. przez pracowników służby zdrowia, pasjonatów rozmaitych profesji, jeżdżą na wycieczki krajoznawcze, do teatru czy na koncerty. – Dzięki temu mamy m.in. dostęp do lekarzy specjalistów, którzy uświadamiają nas w różnych kwestiach, bo gdy pojawia się jakiś problem, to nawet nie wiemy, jak swój stan zdrowia poprawić – zaznacza T. Kowalewska.

– Dzisiejsze święto pokazuje, że nasi seniorzy, którzy obecni są nieraz przy różnych, pięknych akcjach, potrafią – może czasem lepiej od nas – pokazać odrobinę dystansu i humoru, celebrując radośnie i wspólnie ten dzień. Poprzednie pokolenia doskonale to znały, warto więc, żebyśmy wszyscy o tym pamiętali – zakończył włodarz.

Bartosz Kozina

  • Numer: 25 (1676)
  • Data wydania: 18.06.24
Czytaj e-gazetę