Poniedziałek, 18 listopada 2024

imieniny: Klaudyny, Romana, Filipiny

RSS

Wielki pająk i równy mu turkuć na nowej ścieżce edukacyjnej w Arboretum. Kosztowała 133 tys. zł

26.03.2024 00:00 red

Miasto zaczerpnęło inspirację z Ostrowa Wielkopolskiego. Modele owadów sfinansowano w połowie ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. – Tej wielkości owady w lesie Obora to istotny element edukacyjny. Możemy się dowiedzieć, że turkuć podjadek żyje w ziemi, a pająk poluje na muchy, owady. Taka jest nowa ścieżka, ukazująca mieszkańców lasu w skali makro – zachwalał w poniedziałek na rynku prezydent Raciborza Dariusz Polowy.

Nowa ścieżka edukacyjna zamknie kompleks dydaktyczny i uzupełni obecne ścieżki. Według dyrektor Arboretum Bramy Morawskiej – Elżbiety Skrzymowskiej to ważna oś działalności – dydaktyka. – Edukujemy o lokalnej przyrodzie. Na ścieżce staną nie tylko stawonogi, ale i grzyby czy ślimak. Od soboty 23 marca czynny będzie też średniowieczny tor zabaw przy grodzie. Ten ostatni się rozbudował – poinformowała.

Wiceprezydent Raciborza Dawid Wacławczyk zaznaczył, że to kolejna inwestycja w Arboretum w ciągu ostatnich trzech lat. Pojawiły się tam również toaleta, wjazd dla niepełnosprawnych, czy ścieżka filozoficzna. – Idziemy o krok dalej. Polecam też koncerty w Zaczarowanym Ogrodzie, uroczystość Matki Boskiej Zielnej, bo nasza perełka naturalna pięknieje z roku na rok. Arboretum razem z grodem są znaczącą atrakcją Raciborza – stwierdził pierwszy zastępca prezydenta miasta.

– Nie są to owady niebezpieczne jak widać. Można się o nich dowiedzieć wiele. Niepotrzebny jest lęk przez małymi żyjątkami, bo one ani nie ugryzą ani nie użądlą. Pokazujemy je dla wiedzy małych i dużych. Nie pozwólmy, żeby pożyteczne owady były zabijane, bo ktoś się ich boi – podał D. Polowy.

Za ścieżkę Arboretum zapłaciło 133 tys. zł. Dofinansowanie z WFOŚ wyniosło 63 tys. zł.

Dyrektor Skrzymowska nie ma swojego faworyta jeśli chodzi o owada. Tylko się śmiała, gdy spytaliśmy ją o pająka. Wiadomo jeszcze z przygód Pszczółki Mai, że pajęczyca Tekla uwielbiała grać na skrzypcach, a Skrzymowska to skrzypaczka.

Dla wiceprezydenta Wacławczyka rozwój Arboretum to potwierdzenie, że Racibórz może być miastem turystycznym.

– Wierzę w to od napisania pracy magisterskiej czyli od ponad 20 lat. Pisałem o perspektywach rozwoju turystyki na ziemi raciborskiej. W ciągu trzech lat można było osiągnąć w tej tematyce tak wiele. Liczą się efekty, zrealizowane inwestycje, konkretni turyści. Obora to jedno z takich centrów, a przeszkoliliśmy przewodników i są grupy przez nich oprowadzane, działa Sowa, jest Visit Racibórz – podsumował D. Wacławczyk.

Dowiedzieliśmy się jeszcze od Elżbiety Skrzymowskiej, że słynne koncerty w ogrodzie zaczną się w tym roku 26 maja w Dzień Matki (w niedzielę).

(ma.w)

  • Numer: 13 (1664)
  • Data wydania: 26.03.24
Czytaj e-gazetę