InspiratON day 2024: Wydarzenie Nowin z myślą o przyszłości maturzystów szkół Powiatu Raciborskiego

Niech moc będzie z maturzystami

Słowo wstępne skierował do uczestników starosta raciborski Grzegorz Swoboda, który sam jest absolwentem placówki z Raciborza. Zdobył wykształcenie średnie w Budowlance/Gastronomiku czyli CKZiU nr 1.

– Jestem dumny z naszej sieci szkół i wysokiego poziomu, jakie reprezentują. Wspólnymi siłami realizujemy wiele rzeczy, tworzymy w Powiecie Raciborskim takie koło zamachowe dla wspólnego rozwoju – powiedział włodarz Powiatu.

Następnie głos zabrał Marek Kurpis wicestarosta Powiatu Raciborskiego, któremu podlega powiatowa oświata.

– 4-5 lat temu podjęliście decyzję, jaką szkołę średnią wybrać. Dziś jesteście już dorośli, przed wami kolejny wybór, a może pomysł na dodatkowe ścieżki kariery. Różne rozwiązania dają komfort funkcjonowania w trudnej rzeczywistości. Jesteście przed egzaminami zawodowymi i przed maturą. Niech moc będzie z wami! – mówił wicestarosta.

Z pierwszego z wykładów młodzież dowiedziała się jak uczyć się i pracować efektywniej. Opowiedział o tym Jakub Gruchot. To Project Manager i ekspert ds. marketingu. Ma międzynarodowe doświadczenie korporacyjne. – Dlaczego jedni ludzie skutecznie realizują swoje plany i osiągają sukces, a inni ponoszą porażkę za porażką? Nie ma jednej recepty na sukces, ale jest wiele technik i potwierdzonych naukowo sposobów, które pomogą zwiększyć swoją efektywność już od dziś – anonsował swój wykład J. Gruchot.

W swoim drugim wystąpieniu Gruchot zaprezentował ciekawostki o sztucznej inteligencji i praktycznym wykorzystaniu rozwiązań opartych na AI w pracy, w szkole i w czasie wolnym.

Oświata jest dla Powiatu najważniejsza

Starosta raciborski Grzegorz Swoboda udzielił Nowinom krótkiego wywiadu, oto co powiedział:

Oświata jest najważniejszą gałęzią działalności samorządu powiatowego. Młodzież jest naszą przyszłością, nigdy dość inwestycji z myślą o niej. Doceniam rolę Nowin w promowaniu szkolnictwa zawodowego w naszych szkołach. Festiwal Perspektyw, czy projekt Czas na Zawodowców pokazały, jak potrzebne są takie działania. Wspólnie pokazujemy kierunki kształcenia, na których młodzi mieszkańcy naszego powiatu i nie tylko mogą zdobyć wartościowe wykształcenie. Takimi działaniami, także jak ten InspiratON day pokazujemy potencjał ziemi raciborskiej. Świetnie układa się przy tych projektach współpraca z lokalnymi firmami.

Ja także kończyłem raciborską szkołę średnią. Po maturze, egzaminie zawodowym, podjąłem studia na kolejnych uczelniach – raciborskiej PWSZ (dziś ANS), katowickim AWF, a później także na uniwersytecie śląskim na wydziale prawa oraz politechnice śląskiej. Zawsze chciałem znaleźć pracę w rodzinnych stronach i tak się stało.

Dyrektorzy naszych szkół potwierdzają, że tak dobrej inwestycyjnie kadencji dla oświaty jeszcze nie było. Jeśli chodzi o infrastrukturę twardą, to zainwestowaliśmy w placówki naprawdę duże pieniądze. Proszę spojrzeć na nowe aule, doposażone pracownie. Są już zabezpieczone środki budżetowe na kolejne przedsięwzięcia. Fotowoltaika w każdej placówce będzie standardem.

Zawsze w sferze edukacji

Z wypowiedzi wicestarosty Marka Kurpisa dla Nowin wynotowaliśmy m.in. to, co poniżej:

Większość licealistów ma sprecyzowaną wizję dla miejsca, w którym się widzi w przyszłości. W technikach połowa przyszłych absolwentów widzi się na studiach, przede wszystkim dziennych. Reszta chce pracować, ale nie rezygnuje ze studiów, tyle że zaocznych.

My chcemy łączyć zainteresowania i oczekiwania młodzieży z tym co oferuje lokalny rynek pracy. To nie jest łatwe, ale zdobywamy kolejne doświadczenia i działamy coraz lepiej.

Życzyłem młodzieży mocy na egzaminach, bo zakładam, że wiedzę wyniosą z lat nauki. Muszą wierzyć w swoje umiejętności, bo są one niemałe, nasze szkoły świetnie kształcą. Sportowcy mówią: wiele razy trzeba przegrać, by odnieść to najważniejsze zwycięstwo. Kiedy realizujemy cele, odczuwamy satysfakcję. Pozytywnie postrzegamy rzeczywistość, jesteśmy tak nastawieni do siebie i do świata. Ważne jest wsparcie środowiska, przyjaciół, rodziny. To ogromne wsparcie.

Pamiętam, jak z rocznikiem 90. ukończyłem Studium Nauczycielskie. Zostało nas wtedy w Raciborzu kilkanaście osób. To była uczelnia z dużą renomą, podjęliśmy szybko pracę, kontynuowaliśmy studia – zaocznie. Wybrałem to, co lubię. Sprawiało mi to ogromną satysfakcję. Jednak zainteresowania nie są hermetyczne. Chociaż kończyłem liceum kozielskie jako humanista, to na maturze zdawałem jako jedyny z klasy biologię i dostałem się później na AWF. Po studiach byłem nauczycielem wychowania fizycznego, później dyrektorem szkoły. Po 9 latach związania z pracą w szkole uznałem, że stać mnie na zmianę – postanowiłem podjąć pracę w urzędzie. Zawsze jednak pozostawałem w sferze edukacji, bo nauczycielem chciałem być od zawsze.

Myśleć tak, jak się myśli w Dolinie Krzemowej

Pierwszy panel dyskusyjny pokazał, jak zmieniają się dotychczasowe zawody, jakie nowe zawody wkrótce się pojawią i jakie kompetencje pracowników są obecnie najbardziej poszukiwane na rynku – o opinie Nowiny poprosiły menedżerów raciborskich przedsiębiorstw oraz ekspertów rynku pracy. Panel poprowadził Arkadiusz Gruchot (prezes Wydawnictwa Nowiny). W panelu udział wzięli – Karol Gawron Manager Produkcji – manager produkcji/proszki i sulfonacja w Henkel; Maciej Musioł przedsiębiorca, współwłaściciel sieci ostrog.net oraz dr inż. Tomasz Czyszpak prorektor do spraw organizacji Akademii Nauk Stosowanych w Raciborzu, a także dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Raciborzu – Mirosław Ruszkiewicz.

W panelu dyskusyjnym o swoich doświadczeniach opowiedzieli absolwenci raciborskich szkół, którzy prowadzą własne firmy lub odnoszą sukcesy zawodowe jako pracownicy. Z Agnieszką Orlik (prowadzi firmę fotograficzną, jest nauczycielem w Liceum Sztuk Plastycznych w Raciborzu), Rajmundem Petrzykiem (piwowar w Browarze Zamkowym w Raciborzu) oraz Pawłem Muzykiem (prowadzi agencję reklamową „Muzyk Film”) rozmawiał Mariusz Weidner (Nowiny Raciborskie).

Młodzi nie zostają długo bez pracy

Z rozmowy z Mirosławem Ruszkiewiczem szefem urzędu pracy w Raciborzu zanotowaliśmy to, co poniżej.

Takie spotkanie jak InspiratON day jest potrzebne. Wiem, że większość maturzystów ma sprecyzowane plany, ale wiedzy nigdy za wiele, ona daje większe możliwości. My, jako Powiatowy Urząd Pracy jesteśmy tutaj po to, żeby pokazać, co się wydarzy w niedalekiej przyszłości. Obecna rzeczywistość sfery zatrudnienia jest zgoła odmienna niż kilkanaście lat temu. Wtedy mama mówiła – zostań prawnikiem, lekarzem. To się bardzo odwróciło i choć wspomniane profesje to wciąż bardzo dobre zawody, to na rynku brakuje wszystkich, od pracowników fizycznych począwszy, a nade wszystko fachowców – elektryków czy piekarzy. Naprawdę w wielu zakresach są duże braki. Urząd pracy pomaga w tym, by młodzi nie pozostawali zbyt długo bez zatrudnienia, a bezrobocie w Polsce, w regionie jest niezwykle niskie. To drugie najniższe bezrobocie w Unii Europejskiej, a pamiętajmy, że część osób w ogóle nie chce podjąć pracy.

Sądzę, że trzeba postawić na napływ pracowników spoza naszych granic. Nie należy się tego bać.

Region raciborski ma tę specyfikę, że leży blisko Czech, Austrii, a wielu mieszkańców pracuje też w Niemczech. Te rynki drenują nasz rynek, bo tam praca jest lepiej płatna niż w regionie. Z drugiej strony to uzupełnienie lokalnej oferty, bo do pracy kierują działające tu agencje.

W sferze szkoleniowej stawiamy teraz w urzędzie na rozwój kompetencji cyfrowych, one odbijają się na rynku pracy. Jest wiele formuł ich zastosowania. To nie tylko komputer w biurze, ale i obsługa maszyn, urządzeń, pojazdów – dziś bez komputerów ani rusz.

Korporacje zaczynały w garażu

Beata Matuszek trenerka, wykładowczyni i moderatorka pokazała jak za pomocą design thinking można zrewolucjonizować proces tworzenia i rozwijania startupu. – Zintegrowane podejście do projektowania może być kluczem do zrozumienia potrzeb rynku, budowania rozwiązań skoncentrowanych na użytkowniku i skutecznego zarządzania kreatywnym chaosem, który towarzyszy życiu startupu – przekonywała Matuszek.

Podała przykłady międzynarodowych korporacji, które zaczynały w garażu, a urosły do milionowych biznesów, bo zaufały innowacyjnemu podejściu do tworzenia produktów i usług.

Wydarzenie zakończyło się konkursem dla uważnych. Nagrodzono troje zwycięzców konkursu interaktywnego na platformie kahoot. Zdobyli bony wartościowe (300 zł za pierwsze miejsce) do realizacji w salonie Komputronik w Raciborzu. Na podium uplasowali się uczniowie z Ekonomika i Mechanika. Pierwsze miejsce przypadło Natalii, która pasjonuje się tańcem.

(ma.w)