Czwartek, 26 grudnia 2024

imieniny: Szczepana, Dionizego

RSS

Budżet Raciborza 2024 uchwalony. Opozycja kosztem darmowych autobusów i lodowiska wspomogła urzędników, strażaków oraz piłkarzy

30.01.2024 00:00 red

W środę 24 stycznia na sesji budżetowej (przeniesionej z grudnia) radni Mirosława Lenka i Anny Szukalskiej, tak jak obiecywali – nie powywracali znacząco planu wydatków. Mówili, że to budżet bardziej już dla nowej rady. Ta przyjdzie po wyborach w kwietniu. Kluby opozycji spełniły część oczekiwań płacowych urzędników. Odpowiedziały na wnioski z OSP i oczekiwania rozbudowy bazy Unii Racibórz. Prezydent Dariusz Polowy sprzeciwiał się zabieraniu środków zaplanowanych na budowę lodowiska.

PK z ograniczeniami w zakupach

Na darmową komunikację autobusową – propozycję autorską prezydenta Polowego z jego wyborczej „Dziesiątki”, zapowiadaną na 12. spotkaniach dzielnicowych – rajcy Lenka i Szukalskiej nie zgodzili się wcześniej. Tłumaczyli, że temat trzeba jeszcze odłożyć, przeanalizować. Wskazywali na działania prekampanijne włodarza.

W listopadzie 2023 roku planowano taką dyskusję na wiosnę 2024. Opozycja domagała się wtedy analiz i planów ze strony magistratu. Projekt budżetu Raciborza na 2024 rok zakładał wydatki na ten cel w Przedsiębiorstwie Komunalnym.

Na sesji budżetowej przeciwnicy prezydenta rozwiali złudzenia, że poprą w tej kadencji darmowe kursowanie autobusów w Raciborzu. Kwotę 1,2 mln zł z zaplanowanych wydatków na komunikację zbiorową podzielono m.in. między urzędników, strażaków oraz piłkarzy.

Radna Zuzanna Tomaszewska dopytywała od razu, jak zabranie 1,2 mln zł przeznaczonych dla Przedsiębiorstwa Komunalnego wpłynie na zaplanowane w spółce miejskiej zadania?

Dariusz Polowy podał, że może to grozić obniżeniem poziomu inwestycji w zabezpieczenie sprzętowe PK.

Tomaszewska zapytała też o wysoką dotację miejską dla OSP Markowice – łącznie 240 tys. zł. Odpowiedział jej wiceprzewodniczący rady Michał Szukalski – zawodowy strażak. Stwierdził, że naczelnicy OSP z dzielnic miasta ustalili, że w tym temacie jest między nimi zgoda.

Anna Wacławczyk obawia się reakcji RIO

Rozdysponowano także 800 tys. zł zaplanowane na dokończenie budowy lodowiska. Zostało wpisane przez prezydenta Polowego do Wieloletniej Prognozy Finansowej.

Przewodniczący rady Marian Czerner mówił, że Regionalna Izba Obrachunkowa na to pozwala. Odwoływał się do jej wykładni z zeszłego roku.

Anna Wacławczyk dopytywała go o szczegóły, ale szef rady zbył jej uwagi. Radna spodziewa się „odbijania budżetu od RIO i zatwierdzenia go wiosną lub później”.

Dariusz Polowy prosił, żeby zaprotokołować, że nie wyraża on zgody na zmianę wydatków ujętych w WPF-ie z przeznaczeniem na Raciborskie Centrum Aktywnej Integracji Społecznej (lodowisko).

Dlaczego oświetlimy kościół, a nie Muzeum?

Już na początku dyskusji nad budżetem zmiany w planie wydatków przygotowanych na 2024 przez prezydenta Polowego zgłosili Marcin Fica i Anna Szukalska.

Klub radnych Razem dla Raciborza zawnioskował o dopisanie do budżetu:

• zakupu dla OSP Markowice samochodu typu bus 4x4 – 200 000 zł;

• ponadto za pieniądze miejskie ma być naświetlony kościół św. Mikołaja – 50 000 zł;

• oraz rozbudowany plac zabaw na osiedlu przy ul. Spółdzielczej/Kopernika – 35 000 zł.

Wydawanie miejskich pieniędzy na otoczenie kościoła na Starej Wsi skrytykowała radna Zuzanna Tomaszewska. Sugerowała, że w pierwszej kolejności powinno oświetlić się Muzeum – budynek miejski. Poparł ją w tym przewodniczący Marian Czerner, ale ostatecznie głosował za wnioskiem Ficy.

Wykreślono budowę RCAIS (lodowiska) i zaplanowane tam 800 000 zł, rozdzielono między obchody 120-lecia LKS-u Studzienna oraz budowę parkingu przy stadionie Unii Racibórz.

Radna Szukalska wymieniła zadania ze wspólnego wniosku dzielnicowych OSP na łączną kwotę 255 tys. zł. Listę oczekiwań przyniósł do urzędu jej brat Michał – wiceprzewodniczący rady. Wniosek złożył w czwartek na posiedzeniu komisji gospodarki. Na sesji 24 stycznia dopytywał, czy Polowy znajdzie te środki?

Prezydent odparł, że najwcześniej może zrobić to po uchwaleniu budżetu. Aktualnie tak nie postąpi, bo nie zrównoważy przygotowanego planu finansowego. Anna Szukalska oznajmiła, że mu pomoże i „zabrała” te pieniądze z wydatków na komunikację zbiorową.

Marcin Fica wnioskował jeszcze o doświetlenie trzech przejść dla pieszych w Raciborzu, ale chodziło o lokalizacje na dwóch drogach wojewódzkich i ostatecznie nie wprowadzono takiego wydatku. Chodziło o zebry na skrzyżowaniach:

• Gliwicka – Powstańców Śl. (Markowice),

• Głubczycka – Gamowska (obok szpitala)

• Londzina – plac Wolności.

Po ponad godzinnej przerwie na naniesienie poprawek w dokumencie dołożono jeszcze 660 tys. zł (także ze środków na komunikację autobusową) na podwyżki urzędniczych płac.

Według Lenka w budżecie 2024 zabraknie pieniędzy

Radny Mirosław Lenk zaprezentował stanowisko klubu Razem dla Raciborza na temat projektu budżetu wg. Polowego.

Stwierdził, że radnym nie przedstawiono dostatecznie wszystkich informacji na ten temat, a prezydent nie przychodził na posiedzenia komisji i nie uzyskano odpowiedzi na kierowane doń pytania. Zastępcom brakowało wiedzy, wiarygodnych danych.

W budżecie nie było zadań proponowanych przez kluby radnych:

• remontów dróg Węgierskiej, Korfanego,

• przebudowy orlika przy Żorskiej,

• budowy zlewni wód opadowych w Ocicach,

• termomodernizacji osiedla powodzian,

• modernizacji obiektów na Srebrnej.

– Nie przedstawiono realnej perspektywy realizacji tych przedsięwzięć – stwierdził były prezydent Raciborza.

– Nie wiemy, jaka jest zdolność kredytowa, a Miasto zaciąga kredyt na 15 mln zł, co się zdarza rzadko – dodał Lenk.

Powiedział o niedoszacowaniu wydatków na oświatę – według niego nawet na 20 mln zł. Wytknął, że nie ma na podwyżki dla urzędników, którzy słyszą, że nauczyciele dostaną o 30% wyższe wypłaty.

Skrytykował ponadto kosztowne zadania, które będą generować duże koszty utrzymania, co zachwieje równowagą budżetową i zabraknie pieniędzy na wydatki bieżące. – Można budować, ale trzeba utrzymać – skwitował.

Dzieci rodzi się za mało dla sieci oświatowej

Lenk ma nadzieję, że nowa rada miasta dokona rewizji inwestycji i zadań i postawi na te zawarte w strategii rozwoju Raciborza. Wskazał, że w 2023 roku urodziło się tylko 226 dzieci w Raciborzu, a to jedynie 9 oddziałów przedszkolnych i szkolnych oraz prawie 100% różnicy na niekorzyść w porównaniu do liczby urodzeń z roku ubiegłego.

– Maleje radykalnie liczba urodzonych dzieci w mieście – alarmował Lenk.

Włodarz ze stażem trzech poprzednich kadencji w Raciborzu podkreślił, że klub radnych nie podjął decyzji jak głosować nad budżetem.

– Każdy zagłosuje z własnym sumieniem i interesem mieszkańców Raciborza – podsumował wtedy.

Prezydent Polowy skomentował, że w latach 2015 – 2019 za kadencji Lenka, Miasto powiększyło zadłużenie o 13 mln zł. Za rządów następcy zadłużenie Miasta spadło z 42,3 mln zł w 2019 roku do 32 mln zł, czyli poziomu z roku 2017.

– Zrealizowaliśmy bardzo dużo inwestycji i spłacaliśmy kredyty, stąd zadłużenie mamy niskie. 15 mln zł dziś, a wtedy to różne kwoty jeśli chodzi o wartość tych pieniędzy. Teraz zaciągamy kredyt nie na konkretne przedsięwzięcie, a na deficyt, na wydatki majątkowe – wyjaśniał Dariusz Polowy.

Wydatki na strażaków nieduże wobec kampanii bilbordowych

Radna Anna Szukalska mówiła, że ona i jej radni uważają budżet za niedoszacowany, że zatrważa ich wysokość kredytu.

– Największy niedoszacowany wydatek to oświata i wychowanie, bo zaplanowano 83 mln zł, a wykonanie z 2022 roku to 91 mln zł. Pewne, że będzie trzeba dołożyć 10 mln zł – podkreśliła Szukalska.

Tu skarbniczka Maria Wieczorek-Juzwiszyn precyzowała, że mogą dojść środki unijne, które są wnioskowane, ale i tak należy się spodziewać koniecznych uzupełnień w wydatkach. Szukalska skomentowała, że w sprawie oświaty zapala się czerwone światełko.

W stanowisku klubu zaznaczyła, że przy budżecie nie było konsultacji z radnymi. Żałowała, że Polowy, choć na koniec kadencji nie pokazał dialogu. – Nie chcieliśmy mocno przewracać budżetu, bo przyjdzie nowa rada, być może nowy prezydent – stwierdziła. Wytłumaczyła, że 255 tys. zł dla OSP to kwota niewygórowana w stosunku do kampanii bilbordowej Polowego i jego wydatków na Biuro Prezydenta Miasta.

– Ten budżet się taki nie ostanie, będą wahania. Oświata drożeje, trzeba będzie znaleźć bardzo dużo pieniędzy. My dajemy sygnał mieszkańcom. A koszty związane z postępowaniami sądowymi, z karami tu ponosi odpowiedzialność prezydent Polowy, który winą próbuje nas tym obarczać – podsumowała Anna Szukalska.

(ma.w)


Ostatecznie w głosowaniu za było 14 rajców: Irena Białuska, Magdalena Czech-Majer, Marian Czerner, Marcin Fica, Justyna Henek-Wypior, Piotr Klima, Zygmunt Kobylak, Michał Kuliga, Ludmiła Nowacka, Justyna Poznakowska, Paweł Rycka, Anna Szukalska, Michał Szukalski i Eugeniusz Wyglenda.

Przeciw zagłosowali (4):

• Leon Fiołka, Magdalena Kusy, Anna Ronin i Zuzanna Tomaszewska.

• Wstrzymali się od głosu (4):

• Mirosław Lenk, Jarosław Łęski, Henryk Mainusz i Anna Wacławczyk.

• Nieobecny w tym momencie był Dawid Łomnicki.

  • Numer: 5 (1656)
  • Data wydania: 30.01.24
Czytaj e-gazetę