Czwartek, 26 grudnia 2024

imieniny: Szczepana, Dionizego

RSS

Urzędnicy z Raciborza domagają się podwyżki płac o 20 procent. Potrzeba na to 4 mln zł w 2024 roku

30.01.2024 00:00 red

Przy okazji uchwalania budżetu Raciborza na nowy rok dyskutowano nad oficjalnym pismem pracowników urzędu miasta. Poprzez przewodniczącego Mariana Czernera zawnioskowali, by w planie wydatków uwzględnić podwyżkę wynagrodzeń. Żądają 20% – tyle samo co w administracji państwowej. Czerner dopytał, ile konkretnie potrzeba byłoby pieniędzy na ten cel. – 4 mln zł z pochodnymi. To jest duża kwota – poinformowała skarbnik Maria Wieczorek-Juzwiszyn.

Urzędnicy Polowego chcą podwyżki jak u urzędników Tuska

Marian Czerner poinformował na styczniowej sesji, że wpłynęło doń pismo urzędników, podwładnych prezydenta Dariusza Polowego.

Zawnioskowali o zabezpieczenie środków na podwyżki płac – o 20%, jako obligatoryjną podwyżkę dla administracji państwowej wprowadzanej przez rząd premiera Donalda Tuska.

Czerner zapytał jakie plany podwyżek dla pracowników urzędu ma prezydent Polowy? Skarbniczka Maria Wieczorek-Juzwiszyn poinformowała, że w budżecie nie zaplanowano żadnych podwyżek, poza tymi dostosowującymi płace do wymogów nowego poziomu minimalnego wynagrodzenia.

– W tym budżecie nie ma planu podwyżek, ale będą wprowadzone dodatkowe środki z nadwyżki 2023 tej nowej i wtedy coś można przeznaczyć na płace, poinformujemy o tym na przyszłych sesjach – mówiła pani skarbnik.

Czy każdy z urzędników dostanie taką samą podwyżkę?

Szef rady zapytał ile to konkretnie pieniędzy te 20%, o które starają się urzędnicy. Wieczorek-Juzwiszyn wyliczyła na sesji, że to kwota 4 mln zł z pochodnymi. – To jest duża kwota – poinformowała, nie kryjąc przy tym uśmiechu.

Radna z Brzezia Ludmiła Nowacka – była wiceprezydent miasta spytała prezydenta Polowego, czy ten buduje strategię podwyżek w jednostkach, czy to będzie 20% podwyżki dla wszystkich? Włodarz wyjaśnił, że nie da się złapać za słówko, że każdy zatrudniony otrzyma 20% więcej wypłaty.

– Staramy się robić co roku tak, że w jednostkach, gdzie zarabia się najniższą krajową, jest zróżnicowanie podwyżek o 50 zł, 100 zł i 200 zł. Dotyczy to najbardziej osób z obsługi w szkołach, przedszkolach, dotyczy to około 300 osób. Razem z nową najniższą krajową podwyższamy wszystkie pozostałe, a gdzie indziej będziemy podnosić, jak będziemy widzieć, jak się kształtują środki i wsparcie z poziomu centralnego. Ilość pieniędzy w budżecie miasta jest, jaka jest – podsumował Dariusz Polowy.

(ma.w)

  • Numer: 5 (1656)
  • Data wydania: 30.01.24
Czytaj e-gazetę