Czwartek, 26 grudnia 2024

imieniny: Szczepana, Dionizego

RSS

W Rudniku nie będzie podwyżki za śmieci. Ale jest inna ważna zmiana

02.01.2024 00:00 red.

Gmina Rudnik utrzymała obecne stawki opłat za śmieci, jednak od kwietnia zmienią się zasady dotyczące odpadów biodegradowalnych. Mieszkańcy będą zobowiązani do korzystania z osobnego pojemnika na tego typu odpady, co oznacza odejście od dotychczasowej praktyki używania worków do tego celu.

Opłata za śmieci w gminie Rudnik pozostaje na poziomie 31 zł*. Niższą kwotę, wynoszącą 29,50 zł, zapłacą ci mieszkańcy, którzy kompostują bioodpady. Gmina Rudnik zdołała uniknąć podwyżek już drugi rok z rzędu.

Realizacją zajmie się firma „Naprzód” z Rydułtów, która od lat obsługuje tę gminę. Zresztą tradycyjnie jako jedyna wystartowała w ogłoszonym przetargu. Całkowity koszt umowy wyniesie 1.522.259,05 zł. To roczny kontrakt.

Wraz z kwietniem zmieniają się jednak zasady oddawania bioodpadów. Zrezygnowano z worków, w zamian odpady będą odbierane z pojemników. – Zmiany podyktowane są rozmowami, które odbyłem kilka miesięcy wcześniej z firmami zajmującymi się śmieciami – tłumaczy w rozmowie z Nowinami wójt Piotr Rybka. Wskazuje, że dowiedział się, że coraz mniej firm wyraża chęć przyjmowania odpadów pakowanych w worki, ponieważ te często powodują zatrzymania na taśmach, co skutkuje przestojami i generuje dodatkowe koszty dla wykonawców. To, jak przyznaje wójt, przyczynia się do utrzymania stawki na dotychczasowym poziomie. Utrzymanie obecnej stawki opłaty za śmieci w gminie jest również wynikiem braku wzrostu ilości odpadów generowanych przez mieszkańców.

W pojemniki mieszkańcy muszą jednak wyposażyć się sami. Ma to być jeden brązowy kubeł, o maksymalnej pojemności 240 litrów. Wójt mówi Nowinom, że w gminie analizowano możliwość wyposażenia mieszkańców w pojemniki, ale z urzędniczych wyliczeń wyszło, że byłoby to mało opłacalne dla płatników. – Lepiej, aby mieszkaniec sam się zaopatrzył w kubeł, bo ten nie musi być nowy: może być używany, albo ktoś już może taki u siebie ma – komentuje.

Wójt, pytany o nadwyżkę bioodpadów, odpowiada, że jeśli nie uda się wszystkiego zmieścić do kubła, to istnieje możliwość dostarczenia odpadów do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), podobnie jak to było wcześniej.

*To stawka dla mieszkańców, którzy zbierają śmieci i oddają je w sposób selektywny. Jeśli nie wypełniają tego obowiązku, zapłacą 93 zł.

(mad)

  • Numer: 1 (1652)
  • Data wydania: 02.01.24
Czytaj e-gazetę