Dlaczego radny Mainusz posmutniał? Bo dowiedział się, że Miasto Racibórz jest biedniejsze od szpitala i Powiatu

Załadunek i rozładunek

Mainusz poinformował, że tego samego dnia brał udział w posiedzeniu rady społecznej szpitala i tam dowiedział się, że kolejny raz Miasto odmówiło szpitalowi umorzenia podatku od nieruchomości.

Przy okazji przekazano mu „wykaz niezrealizowanych obietnic miejskich”. Na koniec 2021 roku wykonano przebudowę dróg i parkingów przy szpitalu, na co wydatkowały środki – 352 tys. zł – Powiat i Szpital. Prezydent Polowy miał deklarować przy tym „przebudowę miejsca załadunku i rozładunku pasażerów w rejonie wejścia głównego” jak podał Mainusz (chodzi o przystanek autobusowy na Gamowskiej i jego otoczenie).

Powiatowi nie udało się ponadto nakłonić prezydenta Polowego do dofinansowania remontu ulicy Pogrzebieńskiej w Brzeziu – drogi powiatowej do granicy z gminą Kornowac. Długość 2 km, koszt 3 mln zł, była szansa na rządowe dofinansowanie 1,5 mln zł. Włodarz miał zabezpieczyć 750 tys. zł w budżecie. Jego odpowiedź na wniosek starostwa wpłynęła po terminie, dodatkowo obwarowana warunkiem, żeby Powiat dołożył się do remontów ulic Prusa i Słonecznej. Mainusz przyznał, że nie wiedział o takich rozmowach między samorządami. Spytał Polowego, czy rozważał to zagadnienie tylko w skrytości swego gabinetu?

Racibórz to taki ubogi krewny?

– Troszkę mnie to wszystko zasmuciło, jak pamiętam ze swojej wieloletniej obecności w radzie społecznej, to nie było wcześniej takiego odmawiania szpitalowi czy Powiatowi środków Miasta przy wskazaniu konkretnego celu, na jaki będą spożytkowane. Mamy z tym teraz problem – przyznał były szef rady miasta.

Na posiedzeniu rady, z pisma prezydenckiego, jakie przytoczono w szpitalu, dowiedział się, że miasto jest biedne, biedniejsze od szpitala i Powiatu, że stan ich budżetów jest lepszy od finansów miejskich. – Przy wielu świadkach to odczytano – podkreślił. Pochwalono za to gminy Kuźnię Raciborską i Krzyżanowice, które za symboliczną złotówkę użyczają pomieszczeń i terenu na stacjonowanie ambulansów z załogą ratownictwa medycznego. – Jakby nas nie było stać na podobny gest, choć w głównej mierze to mieszkańcom Raciborza służy ten szpital – podsumował Henryk Mainusz.

(ma.w)