Nie było kawałeczka kompromisu. Najnowocześniejsze przedszkole w Raciborzu zaczęło działać w Markowicach
Powstawało 8,5 miesiąca, zbudował je Borbud, kosztowało podatników Raciborza 3 mln zł (reszta z rządowego dofinansowania). Prezydent Polowy z wiceministrem Jabłońskim i senator Gawędą 1 września otworzyli oficjalnie nowy obiekt. Dyrektor placówki w dzielnicy Markowice – Jolanta Cyran powiedziała, że wszystko zaczęło się od marzenia i ta przestrzeń była bardzo potrzebna.
Uroczyste otwarcie poprowadziła Joanna Stanisz-Cebula z prezydenckiego biura. Przedstawiła swego szefa Dariusza Polowego jako inicjatora wydarzenia.
Jako szczególnych gości przedstawiono wiceministra i kandydata na posła z PiS – Pawła Jabłońskiego i senator Ewę Gawędę. Obecni byli również naczelnik miejskiej edukacji Krzysztof Żychski, wiceprezydenci Dominik Konieczny i Dawid Wacławczyk oraz proboszcz parafii św. Jadwigi ks. Józef Ibrom. – Najbardziej witam wszystkie dzieci w ich pięknym, nowym przedszkolu – podkreśliła prowadząca.
Gdyby nie pandemia…
Dariusz Polowy swoją przemowę zaczął nie od tradycyjnego „szanowni państwo”, ale od „drogie dzieci”. – Wszyscy, którzy tu dziś przyszli, są tu po to żeby celebrować spełnienie marzenia dzielnicy Markowice. W 2019 roku zaczęliśmy proces, który udało się dziś zwieńczyć. Wtedy kupiono działkę pod przedszkole. Gdyby nie pandemia, byłoby ono oddane 2 lata wcześniej. Udało się zdiagnozować realne potrzeby tej dzielnicy, na które odpowiadamy tym budynkiem. Wpierw był akt notarialny, następnie projekt, pozwolenie na budowę. To był grudzień 2022 i w 9 miesięcy zakończyła się budowa, wydano pozwolenie na użytkowanie. Od 1 września opieka nad dziećmi jest tu możliwa – mówił do licznie zgromadzonych w nowym obiekcie.
Wyjątkowi ludzie edukacji
Prezydent nazwał go najlepszym, co można było dać dzielnicy. – W każdym miejscu są najlepsze technologie i najlepsze rozwiązania. Gmina zapłaciła ponad 3 mln zł, a pozostałą część pokryły środki z Rządowego Funduszu Inwestycji, co pokazuje to, aby dobrze współpracować z poziomem rządowym, sięgać po każdy możliwy projekt i do każdej złotówki miejskiej dołożyć przynajmniej jedną z innego źródła. Dziękuję panu Pawłowi Jabłońskiemu, bo to jego realne wsparcie, przy zaangażowaniu pani senator umożliwiło pozyskanie tych środków. Jestem niezmiernie dumny, że mogę tutaj być. Brawo panie naczelniku, brawo pracownicy wydziału edukacji. To wyjątkowi ludzie. Wykonawcy też należą się brawa. Tu nie było kawałeczka kompromisu, toczyła się walka o to, co najlepsze – podkreślił prezydent Polowy.
Wręczył przy tej okazji nagrody pieniężne dla naczelnika Żychskiego oraz praconic wydziału – Moniki Rim-Niestrój i Katarzyny Komor.
Komfortowo i przyjaźnie
Szef miejskiej oświaty Krzysztof Żychski podał, że termin wykonania inwestycji był bardzo krótki, prace trwały 8,5 miesiąca.
Powstało 5. sal dydaktycznych, sala gimnastyczna, sala integracji sensorycznej, pokoje logopedy, psychologa i pielęgniarki. – Jest komfortowo i przyjaźnie – podkreślał Żychski. Dodał, że zastosowano tu ogrzewanie podłogowe i klimatyzację, są tarasy i plac zabaw. Działa instalacja fotowoltaiczna o mocy 45 KW, wywiercono 20 otworów pod gruntowe pompy ciepła.
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński przekazał, że podziela wielką radość obecnych i to miejsce pokazuje, że jeśli się chce, to się da. Ceni tę pracę wykonaną z wielką determinacją, chwali dobry zespół ludzi i dobrze przygotowany wniosek. – Prezydent Polowy w Warszawie zabiegał o te pieniądze i cieszę się, że mogłem mu w tym pomóc, a to nie jest koniec dobrych wieści dla Raciborza – zapewnił członek rządu Zjednoczonej Prawicy.
Senator Ewa Gawęda dziękowała Polowemu i Jabłońskiemu za współpracę, której efekt można oglądać. – Dziękuję panu ministrowi za wsparcie dla mojego okręgu – oznajmiła.
Kolejne marzenie dotyczy szkoły
Ksiądz Ibrom poświęcił nowy obiekt, modląc się by Chrystus wszedł pod dach przedszkola. Poświęcił krzyż, który zawiśnie w przedszkolu. – Wielkie Bóg zapłać księdzu za ten akt – podsumowała Joanna Stanisz-Cebula.
Ostatnia przemawiała dyrektor Jolanta Cyran, która pokieruje tym obiektem. Zabrała głos w imieniu dzieci, pracowników i rodziców. – Chcę wszystkim podziękować, bo choć wszystko zaczyna się od przedszkola, to także zaczyna się od marzeń, które zostały doprowadzone do tego momentu. Potrzebowaliśmy tej przestrzeni, dzięki której mamy szansę na dobry start i fantastyczny rozwój. Dziękuję panu prezydentowi, który miał plan i wcielił go w życie. Wydział edukacji zadbał o innowacje, o szczegóły, wszystko tu jest przemyślane, dla dobra dzieci – stwierdziła dyrektor. Przekazała, że w Markowicach mają jeszcze jedno marzenie: remont szkoły. – Mam nadzieję, że prezydent ma już plan – podsumowała.
(ma.w)
Najnowsze komentarze