Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Na salonach Brukseli i Warszawy nie zapomnieli o Śląsku

18.07.2023 00:00 red

Nasi parlamentarzyści zajmują się sprawami krajowymi na co dzień. Horyzont działalności europosłów jest jeszcze większy. Jednak jedni i drudzy w swojej działalności nie mogą całkowicie oderwać się od swoich rodzinnych stron. Z jednej strony to pragmatyka, gdyż zazwyczaj właśnie tam jest ich elektorat. Z drugiej strony to zwyczajne, bliskie każdemu człowiekowi pragnienie miejsca, w którym czujemy się bezpiecznie. Co nasi posłowie, senatorowie i eurodeputowani mówią o swoich rodzinnych stronach?

Śląsk to moja misja

Moją ojczyzną jest Śląsk od Chorzowa po Racibórz i od Cieszyna po Jastrzębie-Zdrój i Żory. W dodatku Gliwice, gdzie mieszkam od lat, są zbratane z Rybnikiem. Śląsk to mój priorytet, moja misja. Gdy zostałem Przewodniczącym Parlamentu Europejskiego, swojemu poprzednikowi wręczyłem figurkę św. Barbary wykonaną z jednej bryły węgla przez górników z kopalni Rozbark. Moja działalność w Parlamencie Europejskim ma zasadniczy cel – by regiony takie, jak województwo śląskie, otrzymały wsparcie UE w sprawiedliwej społecznie transformacji energetycznej.

europoseł Jerzy Buzek

Ukochana Syrynia

Jestem rodowitą syryniczką, niezwykle dumną z miejsca swojego pochodzenia. Od urodzenia mieszkam na Dąbrowach, w oddaleniu od centrum wsi, dlatego zawsze dość daleko miałam do szkoły, na autobus, do kościoła. Tym bardziej jednak ceniłam sobie możliwość uczestniczenia w życiu mojej ukochanej Syryni, miejsca z którym mam tak wiele pięknych wspomnień – uczestnictwo w procesjach pacholczych, czy dokumentowanie przez 30 lat ważnych wydarzeń z  życia parafii.

senator Ewa Gawęda

Jestem stąd w trzech wymiarach

Katowice; tu się urodziłam i tata budował kultowe śląskie obiekty: telewizję, planetarium i siemianowicką hutę, skąd do rodzinnych Krzanowic przywiózł mamę. Ja z kolei w Katowicach studiowałam na UŚ i pracowałam wiele lat jako prezes WFOŚiGW, wicemarszałek i wicewojewoda. Racibórz z kolei, od zawsze stolica ziemi raciborskiej; tu się uczyłam, mieszkałam ale też ciągle to centrum mojej aktywności publicznej i zawodowej. W Krzanowicach zaś spędziłam dzieciństwo i teraz mieszkam.

posłanka Gabriela Lenartowicz

Syrynia oczaruje każdego

Syrynia – to mój dom, tu dorastałem. To miejsce szczególne dla mnie i mojej rodziny, przywiązanej do śląskich tradycji, tożsamości, do pamięci o naszych dziadkach, którzy walczyli o Polskę w powstaniach. Malowniczo położona Syrynia, otulona lasami od północy i południa, rozciąga się na zbocza doliny nadodrzańskiej z widokiem na urokliwy Wielikąt. Syrynia swoim urokiem oczarowuje każdego, kto choć raz miał okazję tu być. A tych, którzy nie byli, zachęcam serdecznie do odwiedzin oraz zgłębienia jej historii i legend.

poseł Adam Gawęda

Rybnik mam w sercu

Z Rybnikiem związałem swoje życie zawodowe i rodzinne. Tutaj poznałem swoją żonę, rozpocząłem pracę, a później zaangażowałem się w działalność społeczną i polityczną. Jako poseł wspieram różne inicjatywy lokalne, sportowe i charytatywne, bo uważam, że dobrym i zaangażowanym ludziom trzeba po prostu pomagać. Rybnik mam w sercu, bo to centrum naszego regionu, miasto które dziś potrzebuje bezpośredniego połączenia z autostradą, sali koncertowej przy szkole muzycznej oraz nowoczesnej hali sportowej.

poseł Marek Krząkała

Górny Śląsk na dobrej drodze

Urodziłam się w Łaziskach Górnych. Wychowałam się w domu leżącym w pobliżu kopalni i elektrowni węglowej. Żywiliśmy do tych zakładów ambiwalentne uczucia. Byliśmy wdzięczni za dobrą pracę dla członków naszych rodzin, ale z drugiej strony przeszkadzały nam wiecznie brudzące się szyby w oknach i ciężkie powietrze. To odległe czasy. Dziś szyby są czyste nawet w budynkach leżących w bezpośrednim sąsiedztwie kominów elektrowni. To znak, że Górny Śląsk jest na dobrej, modernizacyjnej drodze.

europoseł Izabela Kloc

Nigdy nie myślałem o przeprowadzce

Moją rodzinną miejscowością jest miasto Rybnik – tu spędziłem swoje dzieciństwo, a później zamieszkałem „na swoim”. Wiele osób zna mnie jako lekarza i dyrektora szpitala; nawet przychodząc do biura ludzie zwracają się do mnie „Panie doktorze”. Mieszkam w Rybniku do dziś i spędzam tutaj większość mojego czasu. Cieszę się, że mogłem tutaj spędzić całe swoje życie. Nawet będąc w europarlamencie, czy wiceministrem zdrowia nie myślałem o tym, by się przeprowadzać.

poseł Bolesław Piecha

W Jastrzębiu poznałem miłość mojego życia

Perła Śląskich Uzdrowisk, ważny ośrodek górniczy, arena demokratycznych przemian i strajków. Miasto sportowych mistrzów. Tak w skrócie mogę opisać moje miasto – Jastrzębie-Zdrój. To właśnie w Jastrzębiu poznałem moją wspaniałą żonę, z którą wychowaliśmy trzy córki. To właśnie tu stawiałem swoje pierwsze zawodowe kroki, najpierw w kopalni Zofiówka, później w Międzygminnym Związku Komunikacyjnym, a następnie dane mi było w roli wiceprezydenta tworzyć wspólnie z mieszkańcami to miasto.

poseł Krzysztof Gadowski

Jestem ze Śląska

Urodziłem się w Katowicach, mieszkam od dziecka w Rybniku, tata pochodzi ze Śląska Cieszyńskiego. Swoją śląską tożsamość zrozumiałem, kiedy ze Śląska do Norwegii wyjechałem tuż po studiach. Tęskniłem bardzo za Śląskiem i wróciłem do domu. Kocham każdy skrawek tej ziemi od części opolskiej po granicę z Małopolską. Nie rozumiem lęku przed śląskością, nie rozumiem lęku przed śląskim językiem. To jest fantastyczne – mieć takie miejsce na ziemi, do którego wraca się z uśmiechem na ustach.

europoseł Łukasz Kohut

Urodziłem się i mieszkam w Rybniku

Jestem Rybniczaninem mocno związanym ze swoim miastem. W latach 2007 – 15 sprawowałem mandat radnego Rady Miasta Rybnika. Od 2015 r. jestem Senatorem RP. Chociaż moja działalność związana jest z pracą w Warszawie, to nadal angażuję się na rzecz miast, powiatów i gmin tworzących senacki okręg 73. Jestem w ciągłym kontakcie z prezydentami, burmistrzami, wójtami i samorządowcami bez względu na ich barwy polityczne. Wspieram projekty, inwestycje realizowane w ramach budżetu państwa.

senator Wojciech Piecha

Blisko, bliżej, Rybnik

Rybnik to miasto, w którym się wychowałem, wykształciłem, założyłem firmę i realizowałem pasję, żeglując po Zalewie Rybnickim. Los Rybnika jest mi bardzo bliski. To dlatego ciężko pracowałem w sprawie szpitala i zmiany jego ówczesnej dyrektorki Ewy Ficy. Zaangażowałem się także w ukrócenie wątpliwych przetargów w państwowych spółkach, związanych z byłym posłem PiS Grzegorzem J. Moje biuro poselskie zaangażowało się również w przygotowanie do Budżetu Obywatelskiego projektu In Vitro dla Rybnika.

poseł Maciej Kopiec

To tu rodziła się „Solidarność”

Jestem synem górnika; wychowałem się i całe życie związałem z rodzinnym Jastrzębiem-Zdrojem. To wyjątkowe miasto, którego mieszkańcy zapisali jedną z najpiękniejszych kart historii Polski. To tu rodziła się „Solidarność” i tutaj podpisano Porozumienie Jastrzębskie. Dziś to nowoczesna górnicza aglomeracja z najlepszą polską spółką górniczą JSW. Miasto, które ma niezwykły potencjał rozwoju, szkoda, że tak mało wykorzystywany przez władze miasta.

poseł Grzegorz Matusiak

Śląsk jest jak Unia Europejska

Jestem Posłem do Parlamentu Europejskiego z województwa śląskiego, które tak jak Unia Europejska zjednoczone jest w różnorodności. W tym tkwi siła oraz potencjał naszego województwa. Bo Śląskie to dobre miejsce do życia, pracy i wypoczynku. Tętni energią mieszkańców, zachwyca urokliwymi krajobrazami i bogactwem dziedzictwa historycznego, ale jest też sercem polskiej energetyki i przemysłu, odpowiadając na wyzwania przyszłości.

europoseł Jadwiga Wiśniewska

Przyjaźnie, które trwają przez dziesięciolecia

Moją rodzinną miejscowością jest Rybnik, gdzie spędziłem dzieciństwo i młodość. Prowadząc działalność harcerską z dziećmi i młodzieżą nawiązałem liczne przyjaźnie, które przetrwały do dziś. Czuję się silnie związany z Rybnikiem, dlatego tam właśnie działa jedno z moich biur poselskich. Od ponad 40 lat mieszkam natomiast w Cieszynie – mieście granicznym, w którym w latach 90. pełniłem funkcję burmistrza.

europoseł Jan Olbrycht

Zielone i przemysłowe miasto

Grzegorz Tobiszowski urodził się w Rudzie Śląskiej, gdzie mieszka i działa do dziś. Największymi pracodawcami są tam Kopalnia Węgla Kamiennego Ruda oraz Huta Pokój, które – także dzięki staraniom G. Tobiszowskiego – zostały uratowane przed upadkiem i dobrze funkcjonują. W mieście prężnie działają także inne podmioty z branży logistycznej, drogowej oraz przetwórstwa mięsnego. Pomimo przemysłowego charakteru, Ruda Śląska to także jedno z najbardziej zielonych miast w Polsce.

europoseł Grzegorz Tobiszowski

  • Numer: 29 (1628)
  • Data wydania: 18.07.23
Czytaj e-gazetę