Udało się! Leonek z Nędzy dostał szansę na życie. Zebrano ponad 900 tys. złotych
– Jesteśmy tutaj, żeby wszystkim wam bardzo serdecznie podziękować – tak tata Leona, Ariel, rozpoczął transmisję „na żywo” na Facebooku niedługo po tym, jak w serwisie Siepomaga.pl zebrano potrzebną kwotę na leczenie jego syna. Towarzyszyła mu żona Karolina i bohater akcji – Leon. – Bez was by tego nie było – mówili do osób, które wsparły akcję.
19 657 – tyle wpłat dokonano w serwisie Siepomaga.pl, aby zebrać 900 tys. złotych. Dzięki temu chłopczyk dostanie szansę na życie – operację serduszka, która ma odbyć się w Genewie. Czas był tutaj decydujący, bo do 12 kwietnia jest ważna wycena ze Szwajcarii. Z kolejną mogłoby się okazać, że koszty są dużo wyższe, znaczenie ma także kurs franka szwajcarskiego.
Niedługo po tym, jak zbiórkę zakończono, pod dom, gdzie mieszka Leon przyjechała OSP Nędza. Strażacy wspólnie z najbliższymi chłopca cieszyli się z zakończonej zbiórki, zaśpiewano nawet „Sto lat”.
Rodzice Leosia poprzez transmisję „na żywo” podziękowali wszystkim, którzy zaangażowali się w akcje. – To dla nas piękny dzień, ale nie będziemy go świętować, bo ten najtrudniejszy czas przed nami, czyli 26 dni w Genewie. To będzie ciężki czas, a później pewnie będzie jeszcze trudniej, bo Leoś będzie miał różnie rehabilitacje, bo nie będzie miał łatwo, żeby stanąć na nogi – mówił jego ojciec.
Pani Karolina powiedziała, że chcieliby, aby była to ostatnia operacja ich syna, ale jak wyjaśniła, tego się nie da przewidzieć. – Nie wiadomo, czy nie będziemy potrzebować jeszcze waszej pomocy, ale mamy nadzieję, że to się zakończy na jednej zbiórce – poinformowała. Wyjaśnia, że wszelkie odbywające się licytacje, zbiórki, a także wpływające dotąd na Siepomaga.pl dodatkowe datki zostaną przeznaczone na rehabilitację Leona. – My tych pieniędzy nie dostajemy, one zostaną w fundacji i my tymi pieniędzmi zarządzamy poprzez faktury, które będziemy wykazywać – tłumaczyła.
– Działamy, mam nadzieję, że jak najszybciej wyruszymy – podsumował ojciec Leonka. – Jesteście wielcy, bez was by tego nie było – raz jeszcze pani Karolina podziękowała wszystkim, którzy wsparli akcję na rzecz ich syna.
(mad)
Najnowsze komentarze