Śmieci znów droższe. Ile od nowego roku zapłacą mieszkańcy gminy Nędza?

PreZero Recycling Południe Sp. z o.o. z Knurowa (dawniej Komart), czyli firma, która od lat obsługuje gminę, nadal będzie wywoziła stamtąd śmieci. Oferent złożył najtańszą ofertę, choć różnica pomiędzy dwiema, które wpłynęły do urzędu, nie była ogromna. Zwycięzca zażyczył sobie 2 460 672,00 zł, a rybnicki Transgór o nieco ponad 24 tys. złotych więcej. Spora różnica jest już pomiędzy tym, ile chciał przeznaczyć nędzański urząd, a tym ile musi po przetargu – urzędnicy na zamówienie planowali wydatkować 1 989 000 zł. To umowa roczna.

Skarbnik Katarzyna Paszenda nadmienia, że po analizie okazało się, że ilość wywożonych odpadów jest mniejsza, niż zakładano – 260 ton na miesiąc. – W związku z tym są oszczędności – mówi. 188 tys. złotych przełożono do przyszłorocznego budżetu, w efekcie pomniejszono stawkę – 36 złotych, a nie na 38 złotych. Choć skok jest mniejszy o dwa złote, to i tak znaczący dla podatników, bo mieszkańcy zapłacą o 3,5 złotych więcej za śmieci, porównując stawkę z 2022 rokiem. Podobnie jak wcześniej można obniżyć koszty o 1 złotych, decydując się na kompostowanie. Rozwiązanie wprowadzono ponownie pomimo tego, jak wskazuje skarbnik Paszenda, gmina na tym nie oszczędza.

Zdaniem wójt Nędzy, oszczędności, które pozwoliły obniżyć przyszłoroczną stawkę, są namacalnym przykładem, że jeśli zmniejsza się ilość śmieci, to tak właśnie się dzieje. – Mam nadzieję, że nadal będzie udawało nam się to zmniejszyć – podkreśla Anna Iskała, wskazując na rozwiązania ekologiczne, na które decydują się mieszkańcy. Przewodniczący Gerard Przybyła wskazuje z kolei, że z jednej strony są oszczędności, ale z drugiej cena i tak wzrosła.

Dodajmy, że wraz z nowym rokiem w gminie zamiast worków na bioodpady będą kubły, w które mieszkańcy muszą wyposażyć się sami. W urzędzie liczą, że to przyniesie dodatkowe oszczędności. Wójt Anna Iskała ma nadzieję, że więcej mieszkańców zrozumie też, że „zielone opłaca się kompostować”.

(mad)