Rafako ma 40 mln zł zysku netto i... wiele powodów do obaw

Duży zysk

RAFAKO SA opublikowało raport okresowy. Przychody Grupy Kapitałowej RAFAKO w trzech kwartałach 2022 roku wyniosły 364,7 mln zł (wobec 390,4 mln zł w analogicznym okresie 2021 roku). Natomiast w samym III odnotowano 116,2 mln zł przychodów (w III kwartale 2021 roku było to 135,4 mln zł).

Po 9 miesiącach 2022 roku Grupa Kapitałowa RAFAKO ma 40,5 mln zł zysku netto. To jednak zasługa świetnego pierwszego półrocza, bo w samym III kwartale odnotowano 0,3 mln zł straty netto. Dla porównania w zeszłym roku grupa miała 6,6 mln zł straty netto po 9 miesiącach, przy czym w III kwartale widoczne było odwrócenie tendencji negatywnych wyników finansowych, bo zysk netto wyniósł 80,7 mln zł.

Szczupły portfel zamówień

Portfel zamówień Grupy Kapitałowej RAFAKO wynosi obecnie około 548 mln zł (stan na 30 września 2022 r.). W tej kwocie zawiera się 76 mln zł na dokończenie prac związanych z realizacją kontraktu Jaworzno.

Większa część portfela powinna zostać zrealizowana w ostatnim kwartale 2022 roku. Na 2023 rok przypada 253 mln zł, a na 2023 zaledwie 21 mln zł.

W kuluarach mówi się, że RAFAKO SA może mieć szansę na pozyskanie kontraktu związanego z budową instalacji do termicznego przetwarzania odpadów w Oświęcimiu. Inwestorem jest Synthos – spółka należąca do imperium biznesowego Michała Sołowowa. Michał Sołowow jest zainteresowany nabyciem od PBG SA pakietu akcji RAFAKO SA (piszemy o tym w dalszej części artykułu).

W tym kontekście warto wspomnieć o pozyskaniu przez RAFAKO kontraktu na zaprojektowanie i budowę ciepłowni dla zakładu produkcyjnego w Barlinku. Wartość kontraktu to 42,3 mln zł. Właścicielem firmy Barlinek jest Michał Sołowow.

Końca procesu inwestorskiego nie widać

Jak już wspomnieliśmy, nabyciem kontrolnego pakietu akcji RAFAKO SA jest zainteresowany najbogatszy Polak Michał Sołowow. Sęk w tym, że spółka MS Galleon, poprzez którą ma się dokonać przejęcie RAFAKO, postawiła szereg warunków zawieszających wejście w życie umowy inwestorskiej.

We wspomnianym raporcie okresowym RAFAKO wymienia warunki, które udało się spełnić, m.in. ponowna synchronizacja bloku 910 MW w Jaworznie, podpisanie aneksu do umowy z JSW KOKS SA dotyczącego budowy elektrociepłowni w Radlinie czy zawarcie porozumienia i rozliczenie kontraktów z PGE GiEK SA.

Jest też druga strona medalu – brak porozumienia z Litwinami w sprawie zerwanego kontraktu na budowę Elektrociepłowni w Wilnie oraz niekończące się spory z GAZ-SYSTEMEM SA (gazociąg Goleniów – Płoty i tłocznia gazu w Kędzierzynie-Koźlu) i TAURONEM (blok 919 MW w Jaworznie).

Mediacje stoją w miejscu

Okazuje się, że mediacje z TAURONEM stoją w miejscu od 9 września. Kolejnego terminu spotkania nie wyznaczono. Za to 10 listopada RAFAKO SA otrzymało pismo od TAURONU Wytwarzanie. TAURON twierdzi, że RAFAKO nie doprowadziło do usunięcia zgłaszanych wcześniej wad w bloku 910 MW w Jaworznie, czego skutkiem jest m.in. brak osiągnięcia przez blok gwarantowanych w kontrakcie parametrów technicznych. Z raportu dowiadujemy się, że RAFAKO przystąpiło do analizy zasadności twierdzeń i zgłoszeń TAURONU, a także „skutków finansowych i ekonomicznych dla RAFAKO SA w przypadku, gdyby przynajmniej część twierdzeń i zgłoszeń TAURON Wytwarzanie zawartych w piśmie okazałaby się zasadna”. Dotychczas analiza nie została zakończona.

(żet)