Tomasz Cofała: ja widzę plusy, chylę czoła przed starostą

Tomasz Cofała zaczął swą wypowiedź na sesji od przytoczenia chińskiego przysłowia: obyś żył w ciekawych czasach. – Dotykają one nas wszystkich, bo za granicą trwa wojna, są problemy zdrowotne, są finansowe. Choć dziś są pieniądze do wzięcia, to jak słyszymy, wiele powiatów z nich rezygnuje. Bo nie może z powodu braku pieniędzy w budżecie na wkład własny. Przetargi nie są rozstrzygane, oferenci nie wykazują zainteresowania zleceniami, a jak jest u nas? Powiat buduje drogi, ścieżki rowerowe, zacznie się przebudowa zamku, z niczego nie rezygnujemy – zaznaczył Cofała.

Podał przykład z trasą rowerową, która wkrótce umożliwi przejazd po ścieżce od skrzyżowania na mycie, aż pod dworzec kolejowy. – Bo wsiądzie się na rower przy drodze krajowej, a zsiądzie w rejonie ulicy Kolejowej. Dodatkowo będzie ścieżka na Ocice, bo jest projekt na taki odcinek przy kościele Matki Bożej. Stamtąd ulicą Mariańską dostaniemy się pod sam Zamek, a dalej można jechać ścieżką do Łężczoka – opowiadał na sesji T. Cofała.

– Ja widzę w tej kadencji plusy i chylę czoło przed panem starostą za te inwestycje. Trzymam kciuki za kolejne. Zamek będzie bardzo ciekawą inwestycją – zapewnił szef klubu RdZR.

Głos zabrał tu Paweł Płonka, zaznaczając, że radni z klubu PiS dostrzegają „kawał tytanicznej pracy”, jaką wykonuje starosta. – Odnoszę wrażenie z wypowiedzi pana radnego Cofały, że jak ktoś z nas o coś tu apeluje, to że od razu jest przeciw. My pomagamy panu staroście, zgłaszając do niego uwagi – oznajmił P. Płonka. Dodał, że np. on osobiście cieszy się, że zamontowano nową sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu Piaskowa/Szkolna/Sudecka, ale musiał zgłosić, że nawierzchnia drogi w tym miejscu pozostawia wiele do życzenia.

(m)