LEŚNA EDUKACJA: Pachnące choinki prosto z lasu
Jak co roku Nadleśnictwo Rybnik i Nadleśnictwo Rudy Raciborskie przygotowały bogatą ofertę naturalnych, pachnących choinek prosto z lasu. Sprzedaż już ruszyła w wyznaczonych miejscach. W tym roku można ją otrzymać oddając krew, tak potrzebną dla ludzkiego życia. Akcja „Choinka dla życia” odbędzie się 16 grudnia w punktach w Raciborzu, Rybniku, Wodzisławiu i Jastrzębiu-Zdroju.
Skąd się wzięła choinka w naszych domach?
Tradycja umieszczania i ozdabiania żywego drzewka w domu pochodzi z VIII wieku. Wtedy to święty Bonifacy, nawracając na chrześcijaństwo pogańskich Franków, nakazał ścięcie czczonego przez nich potężnego dębu który upadając zniszczył wszystkie pobliskie drzewa oprócz jednej małej sosenki. Święty Bonifacy uznał to za znak niebios. I tak młode, zielone drzewko stało się symbolem Chrystusa i całego chrześcijaństwa. Do naszego kraju zwyczaj ustawiania choinki w domu dotarł dopiero na przełomie XVIII i XIX wieku z Niemiec. Najpierw zaczęto go praktykować w dużych miastach, dopiero później dotarł do mniejszych miasteczek i wsi. Zwyczaj strojenia choinki zadomowił się na stałe w naszej tradycji w latach dwudziestych XX wieku. Nie jest tajemnicą, że w naszym społeczeństwie przyniesienie choinki czy żywych gałęzi do domu w dawnych czasach było symbolem życia, radości i płodności z innego świata, za jaki postrzegany był las. Miało to przynieść domownikom szczęście na cały rok.
Żywa czy sztuczna?
Wielu z nas często zastanawiało się, która choinka jest bardziej ekologiczna – żywa, czy sztuczna. Sztuczna choinka jest z pewnością wygodna, bo może służyć przez kilka lat i nie wymaga sprzątania. To oszczędność czasu i pieniędzy. Ponadto współczesne plastikowe choinki wyglądem bardzo przypominają żywe drzewko. Na tym jednak główne zalety choinki sztucznej się kończą. Do niedawna, sztuczne drzewka uważane były za ekologiczne ze względu na to, że według wielu osób miały chronić lasy przed wycinką. Należy jednak pamiętać, że do ich produkcji zużywa się plastik, którego wytwarzanie – jak wiemy jest szkodliwe dla środowiska. Leśnicy od lat zachęcają do kupowania żywych choinek na święta Bożego Narodzenia. Naturalna choinka jest bardziej ekologiczna niż jej plastikowy odpowiednik. Podczas kilkuletniego, intensywnego wzrostu drzewka wiążą znaczne ilości dwutlenku węgla. Po ich wycięciu korzenie pozostają w glebie, wzbogacając ją w próchnicę. Warto dodać, że żywe drzewka choinkowe rosną na specjalnych plantacjach np. pod liniami energetycznymi, gdzie wysokie drzewa rosnąć nie mogą. Pozyskiwane są także z upraw i młodników w ramach cięć pielęgnacyjnych zwanych czyszczeniami, które leśnicy muszą wykonać, gdyż jest to bardzo ważny zabieg hodowlany. Każdy, kto kiedykolwiek miał w domu „żywą” choinkę, na pewno pamięta jej zapach oraz świąteczny klimat, jaki potrafi wprowadzić. Jeśli na dodatek kupiona została niedługo po wycięciu oraz jest regularnie podlewana, potrafi cieszyć oko nawet przez kilka tygodni. Po świętach drzewko można wykorzystać jako składnik kompostu, ściółkę pod rośliny, drewno opałowe albo – jeśli kupiliśmy drzewko w doniczce – posadzić wiosną w ogródku. Zatem o wyższości naturalnej choinki nad sztuczną nie trzeba już nikogo przekonywać.
A więc żywa, tylko która?
Decydując się na kupno żywej choinki, warto wiedzieć, że możemy wybrać cięte drzewko lub takie umieszczone w doniczce. Po świętach, jeśli tylko mamy kawałek ziemi do wykorzystania, możemy zasadzić tam naszą choinkę jako piękną ozdobę ogrodu. Dając drugie życie drzewkom przyczyniamy się do zazielenienia naszej planety. Są różne gatunki drzewek świątecznych, wybór zależy tylko od indywidualnych preferencji. Do najpopularniejszych choinek zaliczamy świerka pospolitego, kłującego, sosnę zwyczajną oraz jodłę pospolitą. Przez wiele lat w wielu polskich domach gościł świerk pospolity. Jednakże z uwagi na szybko opadające igły zostaje coraz rzadziej wybierany do świątecznego salonu. Jednak najbardziej trwałym drzewkiem ciętym jest świerk kłujący. Odporny zarówno na wysokie, jak i niskie temperatury. Ciepło panujące w pomieszczeniu nie przyczyni się do szybkiego opadnięcia igieł. Dodatkowo, specyficzny odcień gałązek sprawi, że drzewko będzie prezentowało się znacznie lepiej niż świerk pospolity. Warto także wspomnieć, że świerk kłujący wydziela bardzo intensywną woń. Bardzo popularne są także choinki sosnowe, które również długo utrzymują swoje igły. Jodła pospolita również jest odporna na „przedwczesne opadanie igieł”, jednak z uwagi z uwagi na mały jej udział w lasach oraz powolny wzrost nie jest oferowana do sprzedaży w naszych nadleśnictwach. Kiedy już choinka trafi do naszego domu, należy odizolować choinkę od źródeł ciepła (grzejnik, kominek). Popularnością cieszą się także ostatnio stojaki z pojemnikiem na wodę, który na pewno przedłuży świeżość bożenarodzeniowego drzewka.
Długa droga do ścięcia
Zanim drzewko trafi do sprzedaży musi urosnąć do oczekiwanych rozmiarów. Leśnicy zabezpieczają uprawy przed szkodami wyrządzanymi przez zwierzęta żyjące w lesie. Lubują się one między innymi w młodych pędach drzewek. Często podczas spacerów w rybnickich lub rudzkich lasach możemy zauważyć małe drzewka „pomalowane” białą farbą. W rzeczywistości to nie farba, a specjalny repelent – substancja o nieprzyjemnym smaku, która ma za zadanie chronić małe drzewka przed ogryzaniem przez zwierzynę. Szczególnie cenne uprawy leśne ogradza się specjalnymi siatkami leśnymi. Nie tylko zwierzęta zagrażają uprawom, ale również ludzie. Niestety kradzież drzewek iglastych przed Bożym Narodzeniem nadal jest częstym zjawiskiem. Wciąż zdarzają się nieuczciwi handlarze, którzy oferują choinki z nielegalnych źródeł. Może to skończyć się nie tylko wysoką grzywną, ale nawet karą aresztu. Taki proceder poważnie uderza w gospodarkę leśną i przyrodę, dlatego decydując się na zakup tzw. żywej choinki powinniśmy upewnić się, że pochodzi z legalnego źródła. Taką pewność daje kupno drzewka bezpośrednio w naszych nadleśnictwach. Sprzedaż drzewek prowadzona jest między innymi w Zagrodzie Leśnika przy ulicy Wielopolskiej w Rybniku oraz w Gospodarstwie Szkółkarskim w Nędzy przy ulicy Myśliwskiej. Choinki można kupować również u wybranych leśniczych.
Złodzieje pojawiają się wieczorem
Lasy Państwowe dzięki monitoringowi oraz patrolom Straży Leśnej często wykrywają w okresie przedświątecznym wiele prób kradzieży drzewek i wyciągają wobec leśnych przestępców poważne konsekwencje. Co roku, w połowie grudnia w lasach rozpoczyna się akcję „Choinka” która, wycelowana jest w złodziei drzewek. Strażnicy leśni przejeżdżają dziennie nawet dwieście kilometrów leśnymi drogami, wypatrując amatorów darmowego iglaka. Pracy jest dużo, bo samo Nadleśnictwo Rybnik obejmuje swoim zasięgiem ponad dwadzieścia tysięcy hektarów, między innymi powiat rybnicki i wodzisławski. – To ogromny obszar do upilnowania. Poza całorocznymi obowiązkami, teraz w okresie świąt musimy dodatkowo zwracać uwagę na uprawy, gdzie rosną młode drzewka – mówi nam Kazimierz Szweda, komendant Straży Leśnej Nadleśnictwa Rybnik. Strażnicy korzystają między innymi z fotopułapek, które służą monitorowaniu nieproszonych gości w lesie. To urządzenia ukryte w kluczowych miejscach, które rejestrują obraz. Są wyposażone w czujniki ruchu i diody podczerwieni, dzięki czemu pracują nawet w zupełnych ciemnościach. Złodzieje mają najróżniejsze metody. Bywało i tak, że spacerowali w dzień i wybierali sobie najładniejsze choinki oznaczając je wstążką. Wracali w nocy i wycinali to, co sobie wcześniej upatrzyli – dodaje komendant.
Drzewko za krew
Z okazji świąt Bożego Narodzenia na tych, którzy 16 grudnia podzielą się z potrzebującymi darem życia jakim niewątpliwie jest krew, czeka wyjątkowe podziękowanie. Nadleśnictwa Rybnik oraz Rudy Raciborskie w ramach akcji „Choinka dla życia” przygotowały kilkaset choinek dla Honorowych Dawców Krwi. W naszym rejonie akcja poprowadzona będzie od 7.00 do 14.30 w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu oraz oddziałach terenowych w Rybniku, Wodzisławiu Śl. i Jastrzębiu-Zdroju. Po oddaniu krwi wystarczy zgłosić się do pracownika nadleśnictwa i odebrać pachnącą choinkę, pod którą – miejmy nadzieję – w Wigilię znajdziemy mnóstwo prezentów.
(eco)
Najnowsze komentarze