Czwartek, 2 maja 2024

imieniny: Zygmunta, Atanazego, Anatola

RSS

Odcięci od parkingu. Czy w urzędzie znajdą ratunek dla raciborzan z Podwala?

09.11.2021 00:00 red

Mieszkańcy bloku przy ul. Podwale, usytuowanego obok dużego ronda nie mają gdzie parkować. Proszą o włączenie ich ulicy do Strefy Płatnego Parkowania, bo wówczas będą mogli wykupić karnety dla mieszkańców. Teraz chcąc parkować pod domem muszą ponosić miesięczne opłaty wysokie jak za przysłowiowe zboże.

Sprawa wraca na forum rady niczym bumerang. Już raz rajcy ustalili, że prośby z Podwala należy rozpatrzyć pozytywnie. Temat trafił pod osąd prezydenta Polowego, ale ten nie zajął w ogóle stanowiska w związku z czym raciborzanie mieszkający przy rondzie wciąż nie mogą wykupić karnetów do strefy.

Drugie podejście

W październiku pod obrady rady trafił wniosek z komisji skarg, wniosków i petycji dotyczący niezałatwionej sprawy z Podwala. Tym razem mieszkańcy bloku proszą by do strefy płatnej włączyć parking znajdujący się przy budynku należącym kiedyś do firmy Pro-Agra. Scharakteryzowano go jako postój naprzeciwko Kauflandu, ale radny Marcin Fica zauważył, że naprzeciwko sklepu znajduje się zadrzewiony skwer, a parking jest po drugiej stronie ulicy.

Anna Ronin przewodnicząca komisji skarg przypomniała, że to drugie podejście mieszkańców, bo za pierwszym to gremium i rada zajmowały się sprawą Podwala już 30 września 2020 roku. Wówczas uwzględniono petycję raciborzan ze ścisłego centrum miasta. Jak podała Ronin uchwały w tej sprawie „niezrealizowano z pewnych powodów”. Zaznaczyła, że jej komisja była jednomyślna, przychylna mieszkańcom.

Mirosław Lenk też uznał prawo mieszkańców budynku do miejsc postojowych. Obiekt, który zamieszkują znajduje się na rogu ronda i ulicy Odrzańskiej i nie ma możliwości tam parkowania. Lenk nazwał petycję raciborzan swoistą misją ratunkową, żeby można było włączyć ich blok do strefy. Parking, który wskazali przy Podwalu, znajduje się dość daleko od ich siedzib.

Przepis będzie zawierał wadę

Wyraźnym oponentem okazał się tu drugi zastępca prezydenta miasta Dominik Konieczny. Przypomniał, że już przed rokiem przedstawiano opinie z wydziału dróg miejskich. Wskazano w nich, że nie ma możliwości, aby wybiórczo traktować budynki w przyłączaniu ich do strefy. Jeśli rada miałaby podjąć uchwałę w tej sprawie, pozytywną dla mieszkańców, to przepis będzie zawierał wadę, gdyż parking przy Podwalu nie leży w pasie drogowym i nie ma cech reszty strefy płatnego parkowania. Aby mógł być płatny, trzeba było rozliczać „bilety” z uwzględnieniem podatku VAT, inaczej niż aktualnie w strefie. – Traktuję to jako sposób obejścia obowiązujących przepisów. Nie wiem czy powinniście państwo to robić w ten sposób – zwrócił się wiceprezydent do radnych.

Według Koniecznego, nowe rozwiązanie skończy się tym, że nikt z bloku przy Podwalu nie będzie parkował na włączonym do strefy parkingu, za to wykupione zostaną karnety w strefie i auta zablokują miejsca postojowe na Odrzańskiej. – Tymczasem strefa została ustanowiona, aby zapewnić rotację miejsc w strefie płatnego parkowania. Te miejsca postojowe mają być dostępne dla przyjeżdżających, a będą permanentnie zajęte – przepowiedział przyszłość D. Konieczny.

Wykluczeni z Podwala

Po stronie wnioskodawców stanął radny z centrum Marcin Fica. Zauważył, że mieszkańcy bloków przy ul. Odrzańskiej mogą parkować w strefie, a mają parking od strony targowiska miejskiego. Zamieszkali między ulicami Kowalską i Odrzańską też posiadają możliwość zakupu karnetu. Wykluczeni są tylko raciborzanie z Podwala i w ogóle nie mają parkingu.

Fica przywołał znaleziony w internecie przykład ze Szczecina, gdzie płatny, niestrzeżony postój znajduje się poza pasem drogowym. – Są zatem prawne możliwości żeby to zrobić także w Raciborzu – skwitował radny.

Anna Ronin uświadomiła radę, że jak nie rozpatrzy wniosku mieszkańców Podwala, to ci przyjdą z kolejnym. – W naszej komisji szukamy rozwiązań. Przez wiele lat Podwale było w strefie, potem je wyłączono. Należy zrozumieć, że ci ludzie mają problem. Zebrali się, złożyli petycję i przyszli z nią do komisji. Nie było przesłanek żeby nie włączyć tej ulicy do strefy. Choć to przegłosowaliśmy pozytywnie, to nic z tym nie zrobiono. Teraz ponownie wniosek mieszkańców nasza komisja poparła jednogłośnie. Jakieś rozwiązanie tu trzeba znaleźć. Takie, które będzie dla wszystkich korzystne – oznajmiła Ronin.

Liderka opozycyjnego klubu „Niezależnych Michała Fity” Anna Szukalska przyznała, że wiceprezydent Konieczny „zamieszał w jej głowie”. – Nie zgadzam się z Anną Ronin, żeby to radni mieli rozwiązywać ten problem. Mamy w urzędzie prawników i urzędników i to od nich oczekujemy rozwiązań. Pracują tu na etatach, ale może potrzebna jest na ekspertyza zewnętrzna? – rozważała radna.

Dominik Konieczny radził mieszkańcom Podwala parkować na darmowych parkingach miejskich – przy ul. Kowalskiej, Drewnianej lub Nowomiejskiej. – Wszędzie tam można postawić auto – zaznaczył.

– Na tej zasadzie innych też można wysyłać na bezpłatne postoje. Może jeszcze na czarny plac? – ironizował radny Fica.

Ronin: spróbujmy pomóc

Dyskusji nie rozumiała Anna Ronin. – Co stoi na przeszkodzie by włączyć ten parking do strefy? Spróbujmy. Najwyżej później wyłączymy go jak się nie sprawdzi – zaproponowała.

Przewodniczący rady miasta Marian Czerner oznajmił, że to prezydent Dariusz Polowy musi wnieść do rady uchwałę z propozycją zmian w strefie. – Tylko zastępca pan Konieczny mówi, że nie da się tego zrobić. Mielibyśmy już tą zmianę, gdyby tylko prezydent chciał ją przygotować – wyjaśnił szef rady. Dodał, że teraz „piłka jest po stronie prezydenta”.

Piotr Klima nazwał dyskusję burzą mózgów. Poprosił o stanowisko „najważniejszego zastępcy prezydenta”, mając na myśli Dawida Wacławczyka. Ten nie ustosunkował się, a głos zabrał Dominik Konieczny. Wacławczyk zażartował, że kolega ma gabinet bliżej szefa.

– W mojej ocenie nie ma możliwości włączenia ulicy Podwale do Strefy Płatnego Parkowania. Można rozważać jak obejść stan faktyczny i uzyskać zamierzony rezultat, ale należy mieć świadomość, że w SPP na ul. Odrzańskiej po przyjęciu tych zmian, postój przestanie pełnić swoją rolę i będzie parkingiem typowo osiedlowym. To trzeba sobie uświadomić – zaznaczył Konieczny.

W reakcji na słowa wiceprezydenta radny Marian Czerner zastanowił się, czy mieszkańcy Podwala nie powinni wydzierżawić od Miasta parkingu, który zaproponowali jako obszar do włączenia w strefę.

Mieszkańców broniła Anna Ronin: oni chcą konkretnego rozwiązania, a nie, że to my teraz za nich zdecydujemy co będzie dla nich najlepsze.

Ronin przyznała przy okazji, że mimo złożenia przez komisję wniosku do prezydenta o jego oficjalne stanowisko w sprawie, odpowiedzi nie uzyskano. – Podejrzewam jednak, że to stanowisko wygłosił właśnie wiceprezydent Konieczny – podsumowała.

W głosowaniu 14 rajców było za przyznaniem racji mieszkańcom. 7 wstrzymało się od głosu. Uchwała rady została podjęta i teraz ruch należy do głowy miasta.

(ma.w)

  • Numer: 45 (1540)
  • Data wydania: 09.11.21
Czytaj e-gazetę