Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Góra, której trzeba poszukać

08.12.2020 00:00 red

– Po ostatnim „andorskim” artykule czas przenieść się w cieplejsze rejony. A dokładnie na Maltę – do malutkiego kraju położonego między Tunezją a Włochami – pisze raciborzanin Szymon Warsz, autor projektu Korona Europy dla Miasta Racibórz.

Najwyższym wzniesieniem Malty jest Ta’Dmejrek 253 m n.p.m. Jest to trzeci najniższy szczyt z całego projektu. Niższe od niego są jedynie wzniesienia w Monako oraz w Watykanie. Mimo tak niewielkiej wysokości, najwyższy punkt na Malcie najtrudniej jest... znaleźć. „Góra” znajduje się niedaleko przepięknych Klifów Dingli na zachodniej części wyspy.

Bułka z masłem

Na Maltę polecieliśmy 14 października nie tylko po to, aby „zdobyć” szczyt, lecz przede wszystkim dlatego, aby zwiedzać i poznać nową kulturę. Przez cały nasz pobyt na Malcie nocowaliśmy w miejscowości Gzira niedaleko stolicy – Valletty. Po wyspie poruszaliśmy się autobusem. Jest to bardzo dobry środek lokomocji na zwiedzanie i przemieszczanie się po całej Malcie. W drodze na szczyt czekała nas jedna przesiadka w centralnej części kraju, a następnie kilka minut kolejnym autobusem i już znaleźliśmy się pod szczytem. Z przystanku autobusowego trzeba było podejść około 500 – 600 m, a sam wierzchołek najwyższego punktu Malty znajdował się około 10 m obok drogi. Tym samym był to czwarty szczyt z projektu, pod który najłatwiej było nam się dostać (nr 1 to Luksemburg, nr 2 to Belgia, nr 3 to Białoruś).

Na szczycie stanęło – uwaga – 12 osób. Pobiliśmy tym samym kolejny rekord, jeżeli chodzi o liczbę osób, która się z nami zabrała. Wraz z nami byli: Krzysiu (8 lat), Natalka (11 lat), Michał (16 lat), Magda, Paulina, Ania, Wiktoria, Andrzej i Łukasz, który również realizuje projekt Korony Europy dla Miasta Knurów. Pierwszy raz pojechały z nami osoby niepełnoletnie. Oczywiście w przypadku pierwszych dwóch – wraz z rodzicami.

Na wierzchołku spędziliśmy pół godziny, a następnie podziwialiśmy przepiękne klify na wybrzeżu Morza Śródziemnego.

Nieoczekiwane spotkanie

Na Malcie spędziliśmy cztery pełne dni. Zobaczyliśmy oraz zwiedziliśmy: plażę Għajn Tuffieħa, zabytkowe miasto Mdina, Blue Hole (wyspa Gozo), Fungus Rock (wyspa Gozo), opuszczone miasteczka (wyspa Gozo), wioskę rybacką Marsaxlokk oraz stolicę Malty – Vallettę. Spacery zabytkowymi uliczkami Valletty umilali miejscowi muzycy. Jeden z nich – Beniamin – śpiewał nam po polsku, nawet ze specjalną dedykacją dla Pauliny i Ani. Dziewczyny chyba wpadły mu w oko.  

Poznaliśmy Agnieszkę – Polkę mieszkającą na Malcie, z którą spędziliśmy prawie cały dzień oraz jej przyjaciela Andre. Agnieszka zaprowadziła nas w przepiękne rejony Malty, w które sami byśmy na pewno nie dotarli. Mieliśmy również okazję zrobić małe zakupy u miejscowego sprzedawcy oraz skosztować regionalnych likierów z opuncji, a same owoce opuncji zbieraliśmy bezpośrednio z kaktusów. Przepyszne!

Była to przepiękna wycieczka, którą zapamiętamy na długo. Ekipa świetnie zgrana. Jesteśmy pełni podziwu przede wszystkim dla najmłodszych uczestników wyprawy.  Przebieg tego etapu projektu jest dostępny do zobaczenia na Facebooku pod nazwą Szlakiem w nieznane. Zapraszamy do wspólnych wypraw.

Szymon Warsz


Korona Europy dla miasta Racibórz

Szesnastoletni Szymon Warsz zamierza przed osiągnięciem pełnoletności zdobyć najwyższe szczyty każdego z europejskich krajów. W podróżach towarzyszy mu jego tata Marek oraz Dawid Łomnicki. Do tej pory raciborzanie zdobyli m.in. najwyższe szczyty Andory, Austrii, Belgii, Białorusi, Estonii, Hiszpanii, Holandii, Litwy, Luksemburga, Łotwy, Francji oraz Włoch.

  • Numer: 49 (1492)
  • Data wydania: 08.12.20
Czytaj e-gazetę