Poniedziałek, 18 listopada 2024

imieniny: Klaudyny, Romana, Filipiny

RSS

Przyszły rok może być rokiem onkologów

01.12.2020 00:00 red

Czym badanie w mammobusie różni się od stacjonarnego, dlaczego kobietom w ciąży nie wykonuje się tych badań i kto może skorzystać z programu wczesnego wykrywania raka piersi z lekarzem specjalistą radiolog Małgorzatą Komarnicką rozmawia Katarzyna Gruchot

– Czy w dobie pandemii koronawirusa liczba badań mammograficznych spada?

– Rzeczywiście zaobserwowaliśmy spadek od 30 do 40 procent w porównaniu do liczby badań przeprowadzanych wcześniej. Dotyczy to nie tylko badań skriningowych, wykonywanych w ramach Populacyjnego Programu Wczesnego Wykrywania Raka Piersi, oferowanych przez Ministerstwo Zdrowia, ale również tych zleconych przez lekarza pierwszego kontaktu lub ginekologa. Pacjentki zgłaszają się falami, które zależą od statystyk zachorowań. Jeśli te idą w dół, chętniej przychodzą na badania.

– Kto może skorzystać z Populacyjnego Programu Wczesnego Wykrywania Raka Piersi?

– W bezpłatnym badaniu mammograficznym, które wykonuje się raz na dwa lata, może wziąć udział każda kobieta od 50. do 69 roku życia. Nie potrzebuje do tego żadnego skierowania, nie musi się wcześniej zapisywać, ani rejestrować, bo te badania można wykonać „z marszu”. W Eurodencie, gdzie znajduje się jedyny mammograf stacjonarny w całym powiecie raciborskim, takich badań wykonujemy miesięcznie od 100 do 150, czyli niewiele, zważywszy na populację naszego regionu, a musimy wziąć pod uwagę fakt, że w okresie pandemii ta liczba jeszcze spadła. Niestety, nie mamy informacji na temat tego ile pacjentek korzysta z mammobusów, które docierają do naszych gmin.

– Skąd się bierze przekonanie pacjentek o tym, że jakość badań przeprowadzanych w mammobusach jest gorsza niż w stacjonarnych mammografach?

– Wszystkie jednostki wyznaczone przez Ministerstwo Zdrowia do wykonywania tego typu badań są certyfikowane i poddawane bardzo rygorystycznym kontrolom, zarówno jeśli chodzi o warunki techniczne, czyli jakość sprzętu i badań, jak i procedury administracyjne. Ten nadzór jest systematyczny i trzeba zaznaczyć, że każde badanie, zarówno to przeprowadzane w warunkach stacjonarnych, jak i to w mammobusie, jest oceniane przez dwóch radiologów, co zmniejsza liczbę popełnianych błędów. Natomiast kontakt pacjentów z personelem mammobusu jest zupełnie inny niż ten, który zapewniają placówki stacjonarne. W mammobusie polega tylko na wypełnieniu ankiety i wykonaniu badania, którego wynik otrzymuje się pocztą. I tu zaczynają się problemy, bo w badaniu diagnostycznym jest tak, że nieraz trzeba je uzupełnić o inne projekcje, albo o dodatkowe informacje z wywiadu i takich możliwości w mammobusach już nie ma. Czasem zdarza się, że wynik do pacjenta w ogóle nie dochodzi. W naszej placówce każdy pacjent może dostać kopię badania na dodatkowej płycie, ma ułatwiony kontakt z lekarzem i w razie konieczności dostaje zlecenie na uzupełnienie badania o dodatkową projekcję.

– Dlaczego uczestniczki programu nie dostają pełnych opisów badania mammograficznego, a tylko informację o tym, że badanie wykazało lub nie wykazało zmian podejrzanych?

– Badanie skriningowe, czyli badanie populacyjne polega na tym, żeby na danym obszarze przebadać grupę kobiet w określonym wieku. W Polsce ten zakres to wiek od 50 do 69 lat, co zostało określone na podstawie badań skandynawskich. Wykazały one, że najmniej zachorowań na raka piersi występuje u kobiet poniżej 45. roku życia i powyżej 70. roku życia. W badaniu skriningowym chodzi o to, żeby wykryć, bądź wykluczyć istnienie zmian nowotworowych. I tym się zajmuje program. Wszelkie zmiany, które są zmianami łagodnymi nie są więc zawarte w informacji, którą dostaje pacjentka. Dzieje się tak zapewne z powodu ograniczania i tak ogromnych kosztów, które ponosi państwo. W tym programie chodzi przede wszystkim o wykrycie zmian klinicznie bezobjawowych. Wykrycie takich zmian zwiększa odsetek wyleczeń, rokuje wieloletnim przeżyciem i znacznie zmniejsza śmiertelność.

– Czy badanie mammograficzne powinno byś uzupełniane badaniem USG piersi?

– Jeżeli badanie skriningowe wykaże podejrzane zmiany to pacjentka od razu otrzyma skierowanie na bezpłatne uzupełnienie badań w najbliższym ośrodku koordynującym. To mogą być dodatkowe projekcje mammograficzne, celowane w konkretne miejsce, które jest podejrzane, badanie USG lub biopsja. Wszystkie wyniki pacjentek są monitorowane przez komputerowy system centralny Ministerstwa Zdrowia. Jeśli chodzi o zwykłe uzupełnianie badań mammografii skriningowej to dobrze jest między jedną a drugą mammografią zrobić badanie USG piersi, by sprawdzić, czy nie ma torbieli, łagodnych guzków, czy innych zmian. Ważna jest też dokładniejsza ocena węzłów chłonnych, bo w mammografii potrafimy tylko ocenić ich kształt i wielkość, ale nie możemy dokładnie ocenić ich struktury. Są też inne metody badań, do których należy rezonans magnetyczny piersi, który stanowi doskonałe narzędzie w różnicowaniu zmian łagodnych i złośliwych, ale ma swoje ograniczenia i nie wszystkie pacjentki mogą być takiemu badaniu poddane.

– Czy mammografia jest dla kobiet w pełni bezpieczna i wszystkie panie mogą z niej korzystać?

– Nie wykonujemy badań mammograficznych u kobiet w ciąży ponieważ promieniowanie rentgenowskie, szczególnie w pierwszym trymestrze ciąży, może powodować powstanie wad letalnych lub wad rozwojowych płodu. U kobiet do 40. roku życia, czyli w wieku rozrodczym, badaniem wystarczającym w profilaktyce chorób piersi jest USG. Oczywiście jeśli wykaże ono jakiekolwiek zmiany o podejrzanym charakterze, lekarz może zadecydować o przeprowadzeniu mammografii, bądź rezonansu magnetycznego piersi. Po 45. roku życia można wykonywać naprzemiennie w jednym roku USG piersi, w drugim mammografię. Dla wielu pań mammografia wiąże się z dużym dyskomfortem, związanym przede wszystkim z uciskiem piersi. Trzeba wyjaśnić, że ucisk piersi służy do uzyskania obrazów dobrej jakości, optymalnej do identyfikacji wszystkich widocznych struktur. Odpowiedni ucisk pozwala na zmniejszenie nakładania się różnych struktur, pierś jest unieruchomiona, dzięki czemu eliminujemy nieostrości i zamazania obrazu. Ucisk sprawia, że cała pierś jest niemalże jednakowej grubości i dzięki temu zmniejszamy dawkę promieniowania zastosowaną w badaniu. Mammografia jest badaniem z niską dawką promieniowania rentgenowskiego, ale korzyści z niej płynące są dużo większe niż prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwór w związku z promieniowaniem.

– Jakie są wskazania do wykonywania badań mammograficznych i kiedy je robić?

– Czynnikami zwiększającymi ryzyko zachorowania na raka piersi są między innymi: mutacje genowe BRCA1 i BRCA2, wystąpienie raka piersi lub/i raka jajnika u matki, siostry lub córki, stosowanie hormonoterapii zastępczej po menopauzie, naświetlania klatki piersiowej między 10 a 30 rokiem życia. Mammografię najlepiej wykonywać tuż po miesiączce, by uniknąć dyskomfortu związanego z uciskaniem obolałych w okresie napięcia przedmiesiączkowego piersi. Wszystkie panie nieobjęte programem, czyli przed 50. i po 69 roku życia mogą robić badania mammograficzne wyłącznie ze skierowaniem od lekarza rodzinnego, ginekologa lub z poradni chorób sutka. Bardzo ważne jest to, by pacjentka przyniosła ze sobą wcześniej wykonane badanie mammograficzne do porównania. To porównywanie badań jest bardzo pomocne w ocenie aktualnego stanu zdrowia.

– Czy badania profilaktyczne są tak ważne, że warto wyjść z domu, żeby się przebadać nawet w dobie pandemii?

– Widzę jakie są wyniki badań i rozmawiam o tym często z onkologami. Obawiamy się, że w najbliższym czasie, czyli już w przyszłym roku, będziemy mieć taki wysyp nowotworów, że ochrona zdrowia może sobie z nimi nie poradzić. Stopień ich zaawansowania też będzie większy niż do tej pory, więc może się okazać, że tych ludzi nie będzie już można uratować. Profilaktyka jest bardzo ważna. Trzeba się obserwować i wszystko, co odbiega od normy traktować jako powód, by zwrócić się do lekarza. To nie musi być od razu onkolog. Wystarczy, że porozmawiamy z lekarzem rodzinnym. I trzeba się badać. W mammografii chodzi o to, aby wykryć zmiany, które są klinicznie bezobjawowe, czyli nie dają żadnych dolegliwości, ani żadnych zmian w węzłach chłonnych. Mówimy tu o zmianach wielkości poniżej jednego centymetra, które w porę wykryte dają pacjentce możliwość całkowitego wyleczenia. Tylko w taki sposób możemy wykrywać zmiany w najmniejszym stopniu zaawansowania, które pozwolą na leczenie oszczędzające i dadzą nadzieję na życie.


Bezpłatne badania mammograficzne dla kobiet od 50. do 69. roku życia:

• RACIBÓRZ

Centrum Medyczno-Diagnostycznym Artimex-Eurodent

ul. Bema 5 (bez konieczności wcześniejszego umawiania się)

tel. 32 415 41 13

• WODZISŁWA ŚLĄSKI

Niepubliczny Zakład Diagnostyki Schorzeń Sutka i Osteoporozy ABE S.c.

ul. Leszka 10

tel. 32 456 67 40 (konieczne wcześniejsze umówienie się)

  • Numer: 48 (1491)
  • Data wydania: 01.12.20
Czytaj e-gazetę