Rząd ogłosił nowe obostrzenia w walce z pandemią. O czym trzeba pamiętać?

Nowe obostrzenia

4 listopada premier Mateusz Morawiecki poinformował o kolejnych obostrzeniach wprowadzonych w związku ze zwalczaniem koronawirusa:

• objęcie nauczaniem zdalnym klas I – III (od 9 listopada),
• dostępność hoteli tylko dla osób odbywających podróże służbowe (od 7 listopada),
• ograniczenie liczby klientów w sklepach: do 1 osoby na 10 m2 w placówkach poniżej 100 m2) oraz 1 osoby na 15 m2 w placówkach powyżej 100 m2 (od 7 listopada),
• ograniczenie liczby wiernych w kościołach do 1 osoby na 15m2,
• zamknięcie kin, teatrów oraz innych instytucji kultury (od 7 listopada),
• zamknięcie galerii z wyjątkiem sklepów spożywczych, aptek, drogerii (od 7 listopada).

Nadal obowiązują poprzednie ograniczenia, m.in. zawieszenie działalności aquaparków, basenów i siłowni, wydarzenia sportowe bez udziału publiczności, zgromadzenia publiczne do 5 osób, zakaz organizowania spotkań i imprez, zakaz działalności stacjonarnej lokali gastronomicznych (jedynie na wynos i dowóz), w transporcie publicznym może być zajęte 50% miejsc siedzących (lub 30% wszystkich miejsc).

Bony dla nauczycieli

W związku z objęciem nauczaniem zdalnym kolejnych roczników, rząd zdecydował się na wprowadzenie bonów dla nauczycieli. Każdy nauczyciel będzie miał możliwość zrefinansowania 500 zł kosztów sprzętu elektronicznego niezbędnego do nauki zdalnej (kamera, mikrofon itp.).

Jeśli sytuacja nie poprawi się, będzie „lockdown”

Jednocześnie premier Mateusz Morawiecki poinformował, że wprowadzone restrykcje są przedostatnim krokiem powziętym w związku ze zwalczaniem epidemii. Jeśli sytuacja nie poprawi się, wówczas konieczne będzie ogłoszenie narodowej kwarantanny (a wiec lockdownu takiego jak wiosną tego roku).

– Jeżeli epidemia dotknie powyżej 50 przypadków na 100 tys. mieszkańców na 7 dni w skali kraju to włączamy ten ostry hamulec bezpieczeństwa. Jeśli będzie w granicy 70 – 75 to wdrożymy zasady narodowej kwarantanny, czyli również ograniczenia w przemieszczaniu – powiedział M. Morawiecki. Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział z kolei, że sytuację należy traktować poważnie, gdyż system zdrowia przestaje być wydolny.

(żet)

Pytania dziennikarskie z konferencji Morawieckiego i Niedzielskiego*

– Czy będą zasiłki dla rodziców opiekujących się najmłodszymi dziećmi szkolnymi na nauce zdalnej?

– Będą takie zasiłki jak wiosną, reguły ich przyznawania są znane społeczeństwu. Tylko dla dzieci osób ze służb medycznych będzie opieka edukacyjna.

– Co ze żłobkami i przedszkolami?

– Bez zmian – opieka stacjonarna.

– Wicepremier Gowin mówił 2 dni temu, że nie należy się spodziewać żadnych nowych obostrzeń. Co się w te 2 dni zmieniło?

– W restrykcjach musimy utrzymywać duże pole manewru. Reagujemy szybko na rozwój sytuacji. Mieliśmy nadzieję, że protesty uliczne nie doprowadzą do nowych zakażeń, ale dane statyczne dowodzą że tak się stało. Dlatego musimy wprowadzać nowe restrykcje, żeby służba zdrowia wytrzymała

– Czy rząd planuje przesiewowe badania takie jak na Słowacji, dla ogółu społeczeństwa?

– Minister Niedzielski: Liczba badań PCR osiąga już wartości 70 tys. badań dziennie. To bardzo duża liczba, a są jeszcze testy antygenowe, do potwierdzania PCR. Nie widzimy takiej potrzeby, to nieuzasadnione na tę chwilę.

– Jakie będą kryteria ograniczania działalności punktów usługowych w centrach handlowych?

– W rozporządzeniu, które się ukaże w czwartek do godz. 12.00 będą szczegóły. Dopuszczamy działalność punktów usługowych jak: fryzjer, kosmetyczka przynajmniej do czasu narodowej kwarantanny.

– Jakie są szacunki kosztów dla gospodarki? Jaka kwota będzie przeznaczona dla zamykanych branż?

– Łączna kwota dla 25 branż przyznana wiosną wyniosła 4 mld zł i znaczna część tych środków leży na kontach przedsiębiorców. Do marca, do maja – czerwca mogą z nich korzystać. Gastronomia, hotelarstwo, fitness – one ucierpią najbardziej. Deficyt budżetowy ma być niższy niż przewidywania, my tych pieniędzy użyjemy na ratunek przedsiębiorcom. Chodzi o pokrywanie bazy kosztów jak postojowe, jak niepłacenie ZUS i 7 – 8 dużych innych działań; np. długoterminowe refinansowanie płynności finansowej.

– Jakie są prognozy pesymistyczne? Co konkretnie zmieni się w sobotę jeśli chodzi o kościoły, o nabożeństwa?

– Minister Niedzielski: Prognozy są tworzone w horyzoncie krótkookresowym – w oparciu o dynamikę, trendy, parametry statystyczne i najbardziej optymistyczny wariant wynosi 25 – 30 tys. zakażeń dziennie. Prognozy w dłuższym horyzoncie – tam są negatywne scenariusze. Skutki protestów, nienoszenie maseczek, nieprzestrzeganie dyscypliny, obostrzeń doprowadzi w grudniu do poziomu 400 – 600 tys. osób do końca roku.

– Kiedy gotowa będzie pomoc dla firm? Branża fitness zamknięta już drugi tydzień, a restauracje – tydzień. Według nich rząd nie zachowuje się fair, od władz słyszą tylko słowa.

– Są ulgi: postojowe, ulga w ZUS, dopłaty do wynagrodzeń, to już od 1 listopada. Apeluję do Senatu, żeby reagować szybciej, na to co się dzieje. Tam, gdzie nie jesteśmy zależni od Senatu – wdrażać będziemy od razu. Są depozyty u przedsiębiorców, więc jest płynność finansowa w firmach, tego nie było przed pandemią.

– Czy bon dla nauczycieli to będzie gotówka? Jak będzie wyglądała procedura? Kiedy to nastąpi?

– Błyskawicznie. MEN ureguluje. Chodzi o sfinansowanie kosztów sprzętu elektronicznego. Chcemy pomóc w pracy zdalnej.

(ma.w)

* Odpowiedzi udzielał premier (tam, gdzie nie, podajemy odpowiadającego)