Świątecznie w Nędzy. Wspólnymi siłami zorganizowali kiermasz

W poprzednich latach Gminne Centrum Kultury w Nędzy oraz miejscowa podstawówka organizowały dwa osobne kiermasze. Tym razem postanowiono połączyć siły i zorganizować jedną, ale za to większą imprezę. Do organizacji dołączyły również: miejscowe przedszkole, Zespół Szkolno-Przedszkolny w Babicach, rady rodziców oraz urząd gminy. Tym samym po raz pierwszy kiermasz w takiej formie gościł w Szkole Podstawowej im. Powstańców Śląskich w Nędzy. – Pierwszy raz kiermasz robimy całą gminą – przyznaje w rozmowie z nami dyrektorka GCK-u Joanna Kazubska. A ten, jak mówi nam dyrektorka, rokrocznie cieszy się ogromnym zainteresowaniem. – Widzimy, że ta impreza jest potrzebna – dopowiada szefowa Gminnego Centrum Kultury.

W ramach wydarzenia przygotowano szereg występów. Na scenie ze wzruszającymi przedstawieniami o tematyce świątecznej wystąpiły dzieci z miejscowych placówek oświatowych, zespołu Łężczok i grupy teatralnej „Urwisy” z GCK. Artystyczne występy zakończyły się koncertem Orkiestry Dętej Gminy Nędza wraz z solistami – Natalią Tul i Kamilem Klimkiem pod dyrekcją Krzysztofa Fulneczka.

Tegoroczne wydarzenie miało również wymiar charytatywny. Została przeprowadzona zbiórka dla rodziny 3-letniej Zosi z Nędzy. Dziewczynka jest dzieckiem leżącym. Cierpi na czterokończynowe porażenie mózgowe,

padaczkę i kamicę nerkową oraz ma znaczny niedobór masy ciała, dlatego musi mieć zapewnione specjalne, kosztowne odżywcze środki do jedzenia. Oprócz kwesty zorganizowano również licytację. Fanty na ten cel przekazali: proboszcz miejscowej parafii, ks. Joachim Miksa, wójt Anna Iskała oraz sołtyska Babic Magdalena Buczek. Łącznie udało się zebrać 1636,78 zł.

Poza sceną były przygotowane animacje dla dzieci. Do wspólnej zabawy zaprosiła Ciocia Klocia, Pani Mikołajowa, animatorzy z Fox School oraz Gminna Biblioteka Publiczna w Nędzy, a nad całością czuwał św. Mikołaj. Nie zabrakło również ręcznie robionych świątecznych ozdób oraz przeróżnych smakołyków.

(mad)

Składniki

150 g masła, 150 g czekolady (dowolnej, deserowej, mlecznej, białej lub gorzkiej), 300 g mąki, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej, 2 łyżki kakao, 1 łyżka kawy zbożowej lub kakao, 1 szklanka (190 g) cukru, 1 łyżka cukru wanilinowego lub 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii, 2 duże jajka oraz 170 ml mleka.

Przygotowanie

Piekarnik nagrzać do 180 stopni C. Masło roztopić i ostudzić. Czekoladę pokroić na kawałeczki. Mąkę przesiać do miski razem z proszkiem do pieczenia, sodą, kakao, kawą zbożową. Jeszcze raz przesiać w celu dokładnego wymieszania składników. Dodać cukier, cukier wanilinowy, wymieszać, odstawić. Jajka zmiksować w drugiej misce razem z mlekiem i ekstraktem z wanilii (jeśli nie używaliśmy cukru wanilinowego). Teraz wszystkie składniki delikatnie łączymy za pomocą łyżki: do sypkich, przesianych składników dodajemy masę jajeczną i kilkakrotnie delikatnie mieszamy łyżką, dodajemy roztopione masło a za chwilę posiekaną czekoladę. Mieszamy krótko, ciasto ma być lekko grudkowate, ale surowa mąka nie powinna być widoczna. Masę wyłożyć do papilotek umieszczonych w formie na muffiny i wstawić do piekarnika. Piec przez około 25 minut, do czasu aż muffiny urosną, na wierzchu utworzy się skorupka, a wetknięty patyczek będzie suchy.