Jest inwestor chętny na teren po Polmosie, ale Polowy nie zgadza się na zmianę planu
Raciborski przedsiębiorca Artur Zdrzałek prosił w magistracie o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego terenu po byłym Polmosie przy ul. Nowomiejskiej w Raciborzu. Biznesmen jest w kontakcie z inwestorem, który chciałby wybudować tam obiekt handlowy. Przeszkodą dla rozpoczęcia inwestycji są zapisy planu. Artur Zdrzałek zdołał przekonać do swoich racji radnych, jednak póki co prezydent Dariusz Polowy nie zamierza ustąpić.
Artur Zdrzałek jest właścicielem kilkunastu punktów handlowych w naszym regionie, m.in. salonu meblowego przy ul. Basztowej. Przedsiębiorca posiada również dwa duże tereny inwestycyjne – nieruchomości przy ul. Opawskiej (plac, na którym stał niegdyś pomnik Arki Bożka) oraz Nowomiejskiej (teren po zakładach Polmos). Oba tereny od lat stoją niezagospodarowane, gdyż zamierzenia potencjalnych inwestorów rozmijają się z zapisami planu zagospodarowania przestrzennego gminy.
Mam inwestora
W przypadku nieruchomości przy ul. Opawskiej zapisy przewidują budowę trzykondygnacyjnego obiektu. Artur Zdrzałek uważa, że powstanie takiego budynku w tym miejscu zaciemniłoby budynek mieszkalny przy ul. Lwowskiej w Raciborzu i spotkałoby się z protestami mieszkańców. – Przysięgałem ludziom, że nie będę im szkodził i odpuszczam ten teren, ale nieruchomość przy ul. Nowomiejskiej nie przynosi chwały miastu – powiedział 21 listopada podczas obrad miejskiej komisji gospodarki.
Przedsiębiorca zwrócił uwagę, że zapisy planu dla terenu przy ul. Nowomiejskiej przewidują m.in. powstanie parkingu podziemnego oraz usług centrotwórczych (np. kino, teatr, bank, opieka lekarska, szkoła, uczelnia itp.). – Zapis o parkingu na poziomie „–1” oraz usługach centrotwórczych na połowie obiektu odstrasza inwestorów – stwierdził A. Zdrzałek. Przypomniał radnym, że o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego tej nieruchomości stara się od lat. Jak dotąd bezskutecznie. – Mam dzisiaj inwestora, który chce zainwestować w nasze miasto, dlatego proszę pana prezydenta i radnych o zmianę tych decyzji – dodał przedsiębiorca. Potencjalny inwestor jest zainteresowany budową obiektu handlowego – galerii lub parku handlowego.
Klima i Lenk „za”
Argumenty Artura Zdrzałka trafiły do radnego Piotra Klimy. – Z mojego punktu widzenia sprawa trwa zbyt długo i mamy szansę, żeby w tych miejscach powstało coś, co może służyć mieszkańcom. Wszystko jest w rękach samorządu – powiedział P. Klima.
Radny Mirosław Lenk przyznał, że jako prezydent Raciborza przez wiele lat odmawiał procedowania wniosków Artura Zdrzałka o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego. O ile w przypadku terenu przy ul. Opawskiej dziś zdecydowałby podobnie, to dla terenu przy Nowomiejskiej zapisy planu powinny zostać złagodzone.
Prezydent
przeciwny
Inaczej do sprawy podchodzi prezydent Raciborza Dariusz Polowy. Uważa, że zmiana planu zagospodarowania przestrzennego nieruchomości przy ul. Nowomiejskiej powinna być częścią większego procesu aktualizacji planu, w ramach którego zostaną wyznaczone kierunku rozwoju Raciborza na kolejne lata. Obecny prezydent zastanawia się, czy w tym miejscu powinna zostać utrzymana funkcja handlowa, czy też nie lepiej byłoby przeznaczyć tę nieruchomość pod zabudowę mieszkaniową. Właśnie dlatego postulowane przez Artura Zdrzałka zmiany nie zostały ujęte w bieżącej korekcie planu zagospodarowania przestrzennego Raciborza.
Nieprzejednana postawa prezydenta Polowego w tej kwestii spotkała się z komentarzem radnego opozycyjnego Pawła Rycki, który zacytował jeden z punktów programu wyborczego Dariusza Polowego (tzw. Dziesiątki Polowego): Indywidualne podejście do inwestorów. Opieka nad inwestorami, szybkie rozwiązywanie problemów oraz pełne wsparcie przy ich rozwiązywaniu.
Dyskusja na sesji
Dodajmy, że decydowanie o kształcie poddawanych pod głosowanie zmian planu zagospodarowania należy do wyłącznych prerogatyw prezydenta. Radni mogą jedynie zgodzić się na nie lub je odrzucić, ale nie mogą wprowadzić własnych propozycji do projektów uchwał o zmianie planu, np. tych postulowanych przez Artura Zdrzałak. Dlatego bez zgody prezydenta, nawet przy przychylnej postawie radnych, zmiana planu zagospodarowania przestrzennego nieruchomości przy ul. Nowomiejskiej jest niemożliwa.
Niezależnie od tego radny Piotr Klima zaprosił Artura Zdrzałka na listopadową sesję rady miasta, gdzie jeszcze raz przedyskutowanoby postulaty przedsiębiorcy.
Wojtek Żołneczko
Najnowsze komentarze