Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Racibórz wkracza na drogę prowadzącą do wprowadzenia zakazu spalania paliw stałych

29.10.2019 00:00 red

Ogrzewanie węglem i drewnem legalne tylko do 2025 roku?

Działająca przy prezydencie Raciborza Komisja ds. czystego powietrza rekomenduje podjęcie działań zmierzających do wprowadzenia w mieście zakazu spalania paliw stałych. Terminem granicznym wymiany źródeł ogrzewania na ekologiczne ma być koniec 2025 roku. W przypadku terenów miasta, które nie mają dostępu do sieci gazowej lub ciepłowniczej dopuszczone zostanie użytkowanie pieców na pellet, ale tylko do końca 2028 roku.

Kogo to dotyczy?

Pierwszym miastem w Polsce, w którym wprowadzono zakaz spalania paliw stałych jest Kraków. Wiele wskazuje na to, że Racibórz podąży ścieżką wytyczoną przez mieszkańców dawnej stolicy Polski i wprowadzi podobne rozwiązania. 22 października większość członków komisji ds. czystego powietrza opowiedziała się za rekomendowaniem prezydentowi Dariuszowi Polowemu podjęcia działań, których efektem będzie wprowadzenie w mieście zakazu spalania paliw stałych do końca 2025 roku. Wyjątkiem mają być kotły na pellet*, które będzie można użytkować w miejscach, gdzie nie ma dostępu do sieci ciepłowniczej lub gazowej, ale tylko do 2028 roku. Oznacza to, że właściciele nieruchomości na terenach miasta pozbawionych dostępu do sieci ciepłowniczej lub gazowej powinni wystąpić z wnioskiem do PGNiG lub Polskiej Spółki Gazownictwa o wykonanie przyłącza, tak aby zdążyć z przejściem na ogrzewanie z sieci lub gazowe najpóźniej do końca 2028 roku.

Przymusem wymiany źródeł ogrzewania będą objęci przede wszystkim właściciele domów jednorodzinnych, spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, a także gmina Racibórz ze swoim zasobem komunalnym. Uchwała nie będzie dotyczyć specyficznych podmiotów takich jak Rafako czy Cobex, które występują o pozwolenia na użytkowanie instalacji na drodze odrębnych przepisów.

Kto głosował za, a kogo zabrakło?

Za przyjęciem tego rozwiązania opowiedzieli się przewodniczący komisji ds. czystego powietrza radny powiatowy Dawid Wacławczyk, a także członkowie komisji Piotr Dominiak (były radny), Józef Galli (radny), Ewa Klimaszewska, Zygmunt Kobylak (radny), Leszek Szczasny (były radny), Zuzanna Tomaszewska (radna) oraz Jan Wiecha (radny). Odmienne zdanie mieli naczelnik wydziału ochrony środowiska Katarzyna Polak, radny powiatowy Artur Wierzbicki oraz radna miejska Magdalena Kusy. Warto zaznaczyć, że nie byli oni przeciwnikami zakazu, ale optowali za wydłużeniem terminu wymiany źródeł ciepła.

Nie wszyscy członkowie komisji ds. czystego powietrza wzięli udział w posiedzeniu, na którym podjęto tę decyzję. Zabrakło radnego Mariana Czernera, wiceprezydenta Raciborza Dominika Koniecznego, Kamila Ludwikowskiego oraz sekretarz Izabeli Stroki, którą skierowano do innych obowiązków w urzędzie.

Program osłonowy dla mieszkańców

Z myślą o osobach w trudnej sytuacji materialnej ma zostać przygotowany specjalny program osłonowy, który ułatwi im sprostanie rzeczywistości bez węgla i drewna. – Jako klub (RSS Nasze Miasto – red.) i Rada Miasta Racibórz chcielibyśmy wesprzeć prace nad programem osłonowym, który musi się pojawić – zapewnia radna Zuzanna Tomaszewska.

Przewodniczący komisji ds. czystego powietrza Dawid Wacławczyk wyjaśnia, że taki program powinien wyrównać różnicę w opłatach za ciepło, która powstanie po wymianie kotła zasilanego paliwem stałym na kocioł gazowy lub podłączenie do sieci ciepłowniczej.

Co dalej?

Formalnie wprowadzenie nowego prawa leży w kompetencjach samorządu województwa. Dlatego prezydent Raciborza, posiadając rekomendację komisji ds. czystego powietrza, powinien podjąć kroki zmierzające do przygotowania stosownej uchwały oraz przyjęcia jej przez Sejmik Województwa Śląskiego. Dariusz Polowy zaznacza, że zostanie to poprzedzone analizami ekonomicznymi oraz logistycznymi. – Uważam, że terminem rozstrzygającym powinien być koniec tego roku. Wtedy powinniśmy zakończyć analizy i rozpocząć procedurę związaną z procedowaniem tego rozwiązania na poziomie wojewódzkim – mówi D. Polowy.

Jak długo będzie to trwało? – Biorąc pod uwagę doświadczenia Krakowa, zajmie to kilka miesięcy – mówi Dawid Wacławczyk. Wyjaśnia, że władze województwa będą zobligowane do przeprowadzenia konsultacji społecznych. W Krakowie przeprowadzono również badanie sondażowe, aby sprawdzić czy mieszkańcy rzeczywiście popierają wprowadzenie zakazu spalania paliw stałych. Niewykluczone, że Racibórz pójdzie tą samą drogą. – Kluczowe będzie zdanie nie komisji, nie prezydenta, nie radnych, tylko mieszkańców. W Krakowie poparcie dla tej uchwały wyniosło 94%. Ogólne dane dla całej Polski mówią o poparciu na poziomie osiemdziesięciu kilku procent dla tego typu rozwiązań – dodaje D. Wacławczyk.

Zainteresowało nas, czy możliwy jest scenariusz, w którym radni wojewódzcy zagłosują przeciwko wprowadzeniu w Raciborzu zakazu spalania paliw stałych. – Nie wyobrażam sobie tego, ale w sensie proceduralnym jest to możliwe – mówi D. Wacławczyk. Choć wydaje mu się mało prawdopodobne, aby radni wojewódzcy wystąpili przeciwko prośbie zarówno władz miasta jak i samych mieszkańców.

Gigantyczne wydatki

Radny Dawid Wacławczyk apeluje do mieszkańców, którzy do tej pory nie mają dostępu do infrastruktury gazowej, aby nie zwlekali ze składaniem wniosków o przyłączenie do sieci. Prosi również o propagowanie wiedzy o tworzonym prawie wśród rodziny i sąsiadów, tak aby konieczność wymiany ogrzewania nikogo nie zaskoczyła. – To nie będzie proces łatwy, to nie będzie proces tani. On będzie trudny dla mieszkańców, ale jeszcze trudniejszy dla zasobu miejskiego – mówi Dawid Wacławczyk.

Z wyliczeń magistratu wynika, że w miejskim zasobie komunalnym aż 1200 mieszkań posiada przestarzałe źródło ogrzewania. Prezydentowi Dariuszowi Polowemu marzy się, by przejście na ekologiczne ogrzewanie powiązać z remontami miejskich kamienic, aby „ludzie w Raciborzu mieszkali w warunkach cywilizowanych”. Rozchodzi się przede wszystkim o zabudowę łazienek i toalet w mieszkaniach, które do tej pory są ich pozbawione.

Prezydent Raciborza przypomina, że wymiana przestarzałych kotłów węglowych i tak byłaby koniecznością w związku z obowiązującą na terenie województwa śląskiego tzw. uchwałą antysmogową. Uchwalone wiosną 2017 roku prawo wprowadziło obowiązek wymiany starych pieców węglowych na nowe V klasy – do końca 2021 roku. – Tak więc to nie jest tak, że robimy coś aż tak bardzo „w przód” – mówi D. Polowy.

A co jeśli ktoś nie wymieni pieca?

Zapytaliśmy Dawida Wacławczyka jakie sankcje przewidziano dla osób, które zignorują zakaz spalania paliw stałych w Raciborzu. – Nie koncentrowaliśmy się na karach i nie analizowaliśmy ich. To pytanie bardziej do prawników – odpowiedział.

Sprawdziliśmy, jak wygląda to w przypadku wspomnianego już Krakowa. Tam za złamanie zakazu palenia węglem lub drewnem można otrzymać 500 zł mandatu. Osoba, która nie przyjmie mandatu, musi liczyć się z karą grzywny w wysokości do 5 tys. zł. Co istotne, kary mogą być nakładane w związku z każdorazowym naruszeniem zakazu.

Wojtek Żołneczko


* Spełniające normy V klasy oraz eco desing.

  • Numer: 44 (1427)
  • Data wydania: 29.10.19
Czytaj e-gazetę