Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Fotografia ma moc przywracania czasu

21.11.2017 00:00 red.

Rodzinny dom – inny niż dawniej, postać starego człowieka uwikłanego w przeszłość, pielgrzymka do Częstochowy z intencjami niesionymi do Matki Boskiej, a także jedna z wielu sesji, z udziałem pięknej kobiety, która niczym grecka bogini niesie ogień symbolizujący ciepło rodzinne – to zaledwie kilka obrazów zapamiętanych na kliszy i zaprezentowanych w Towarzystwie Miłośników Ziemi Raciborskiej.

Wieczór „Wspomnień” świetnie wkomponował się w listopadowy czas, a jego bohaterami było siedmioro utalentowanych fotografików: uczniów i absolwentów raciborskiego liceum plastycznego, studentów edukacji artystycznej PWSZ, a także innych uczelni, jak krakowska czy opolska. Wszystkich zaś łączy pasja fotografowania, którą realizują w Studenckim Kole Fotografii Artystycznej „Foton”.

Wernisaż okraszony rozmowami o fotografii rozpoczęły Dorota Maciaszek i Oliwia Szymkiewicz, które poza zdjęciami, przedstawiły swe literacko-poetyckie rozważania. Występ był efektem twórczego działania „Między słowem a obrazem”, w wyniku którego powstała kolekcja przepięknych prac, poprzedzona długimi rozmowami o sztuce fotografowania.

– Fotografia to pewien rodzaj kreacji człowieka, to zatrzymanie rzeczywistości w kadrze. W ten sposób ludzie tworzą swoją własną rzeczywistość, swój własny świat – przekonywali uczestnicy spotkania. Potwierdzeniem zaś tego były prace Iwony Karwot, Patrycji Piechuli, Michała Sobczyka, Alicji Świerczyńskiej i Sabiny Wyskiel.

Młode talenty szlifuje od 12 lat w kole „Foton” dr Gabriela Habrom-Rokosz. – Czym jest fotografia, co jej jej istotą? Bezsprzecznie to, że nie może – tak jak inne dziedziny sztuki – istnieć bez rzeczywistości – uważa założycielka i opiekunka koła. Jako przykład przytacza okres Zaduszek, listopadowej słoty, kiedy nie wszyscy mogą dotrzeć na cmentarze, do swoich bliskich. Czasem wystarczy w domu zapalić świeczkę i postawić fotografię, która ma moc przywracania czasu i stawania się chwilą obecną – przekonuje Gabriela Habrom-Rokosz.

Nie ukrywa jednak, że robienie zdjęć to również zabawa związana z uchwyceniem czasu. Towarzyszy takim chwilom niezwykły klimat, niepowtarzalne światło, ale też poczucie przemijania.

(ewa)

  • Numer: 47 (1327)
  • Data wydania: 21.11.17
Czytaj e-gazetę