Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Pitawal: Handel żywym towarem

24.10.2017 00:00 red.

Urzędowo stwierdzono, że w zeszłym 1911 roku aresztowano w Prusach 53 handlarzy żywym towarem, z rąk ich zaś uwolniono 2200 dziewcząt.

Niedoświadczone dziewczęta najlepiej uczynią, pozostając pod opieką rodziców w rodzinnej miejscowości. Jeśli jednak już koniecznie chcą puścić się w świat, powinny baczyć na to, aby nie wpaść w ręce handlarzy. Mężczyźni lub kobiety często zaczepiają dziewczęta na dworcach, obiecując postarać się im o posady, często umieszczają je nawet na pewien czas we własnem mieszkaniu, by wydać je później do domów rozpusty. Dziewczyny, przybywające na obczyznie powinny się więc mieć na baczności i nie dać się otumanić przez takich bezbożników. W każdej większej miejcowości są na dworcach tzw. misyonarki, które bezinteresownie udzielają dziewczynom rad i pomocy. Misyonarki katoliczki poznać można po żółtych przepaskach na ramieniu. Do tych więc niechaj się udają dziewczyny, przybywające na obczyznie z prośbą o udzielenie pomocy.

(e)

  • Numer: 43 (1324)
  • Data wydania: 24.10.17
Czytaj e-gazetę