Pitawal: Tragedia w pszowskich Dołach
Zagrodnik Jan Tytko był w Wielki Czwartek w Raciborzu, gdzie kupił sobie nowe buty i tabaki. Wieczorem do domu nie wrócił.
Szukano go wszędzie, aż dopiero w drugie święto znaleziono go w Grabowskim lesie obwieszonego. Buty leżały obok niego, w kieszeni miał jeszcze nieco pieniędzy. Zdaje się więc, że się sam powiesił. Z jakiego to powodu uczynił trudno wiedzieć, boć Tytko był dosyć zamożnym i zostawił rolę, dom, bydło i pieniądze.
(a)
Najnowsze komentarze