W skrócie

10 września 1892 – Pawłów

W poniedziałek uderzył piorun w wierzbę nade drogą, tuż obok przejeżdżającego wozu gospodarza Adamika. Konie obaliły się na ziemie, a Adamik stracił przytomność i także upadł. Był na twarzy siny i czarny. Pierszwej pomocy udzielił mu sąsiad p. Majnusz. Odwieziono go do domu, gdzie powoli wraca do zdrowia, chociaż skarży się po dziś dzień na ból głowy i piersi.

16 maja 1896 – Józefowiec

Robotnik Wypiczek, a jak inni piszą, Wycierczyk zastrzelił w żonę i córkę a potem sam siebie. Przyczyną nieszczęsnej zbrodni miało być to, że Wycierczykowi, który był nałogowym pijakiem, żona nie chciała dać pieniędzy na wódkę.

2 stycznia 1899 – Koźle

Pewnemu masarzowi tutejszemu urwał się w nocy wół i wpadł do piwnicy. Wszelkie usiłowania, aby go ztamtąd wydostać, okazały się bezskutecznemi. Z prawdziwie wolim uporem zwierzę nie daje się z żaden sposób nakłonić do opuszczenia podziemia i pewnie skończy się na tem, że będzie je też tam trzeba zabić.

2 stycznia 1899 – Wodzisław

Sędzia Meyerhofer odebrał sobię w piątek pod wieczór życie wystrzałem z rewolweru. Przyczyna samobójstwa jest tu całkiem nieznana. Sędzia M. był nieżonatym jeszcze.

3 stycznia 1899 – Rybnik

W skutek wypadnięcia węgli wszczął się pożar w domu mistrza murarskiego Laskiego. Dzięki energicznemu wkroczeniu p. Laskiego ogień wnet przytłumiono, a mógł z niego powstać z łatwością pożar większych rozmiarów.

31 grudnia 1904 – Rybnik

W wieczór sylwestrowy poraniono masarza Mandrysza z Rydułtów.