Remont ul. Jesionowej za 40 lat?

W tej sprawie do rady gminy zwrócił się Jakub Sitek, który w imieniu swoim i swoich sąsiadów pytał o możliwość remontu drogi. Wójt Alojzy Pieruszka przyznał, że osiedle rozrasta się dosyć szybko, a gmina, chcąc temu wyjść naprzeciw, postanowiła, że co roku zainwestuje w tamtejszą infrastrukturę 50 tys. zł. Dodał, że zgodnie z zamiarem remonty i budowy dróg mają być przeprowadzane kompleksowo, żeby nie trzeba było do nich wracać. O ul. Jesionowej w tym kontekście nikt na razie nie myślał. – W kwietniu wspólnie z radą będziemy dyskutować nad tegorocznymi wydatkami na inwestycje drogowe. Wtedy będzie możliwość ewentualnych przesunięć – zapowiedział wójt. Nie dał jednak nadziei, że na Jesionową można by przeznaczyć więcej niż 50 tys. zł.

Do działania na rzecz nowych mieszkańców namawiał radny Stefan Absalon, który argumentował to płaceniem przez nich podatków. Ten zapał ostudziła radna Karina Hałas, która przypomniała, że tak jak inni mieszkańcy Grzegorzowic, czeka na podobną inwestycję od 40 lat. – Życzę wszystkim dobrych dróg, ale życzę wam także żebyście potrafili uzbroić się w taką samą cierpliwość jak my – powiedziała w imieniu swoich sąsiadów.

(woj)