Enter zwyciężył w meczu na szczycie

W niedzielę odbyła się VII kolejka Raciborskiej Ligi Piłki Siatkowej. W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu o fotel lidera, Enter El-Bis Instal pokonał Lunatyków OSiR po czterosetowym boju. Dzięki zwycięstwu 3:1 Enter utrzymał pozycję lidera w RLPS.

 

Dwa mecze zakończyły się tie-breakami. Były to mecze Waltera 13 i Omerty oraz zwycięstwo juniorów Rafako nad Nowinami. Szczególnie w tym drugim spotkaniu piąty set był szalenie zacięty. Juniorzy wygrali w nim do –13. Bez mniejszych problemów poradził sobie AiR Team monsun.com.pl z Agrotis Budan Zets, który pokonał go w trzech setach. Złotnik Chrzanowski tylko w pierwszym secie miał problem z CXT Rozruch Ofistar. W następnych ich przewaga była niepodważalna.

 

Wyniki VII kolejki:
Enter El-Bis Instal – Lunatycy OSiR 3:1 (25:19, 27:29, 25:21, 25:23)
CXT Rozruch Ofistar – Złotnik Chrzanowski 1:3 (25:23, 11:25, 16:25, 20:25)
Agrotis Budan Zets – AiR Team monsun.com.pl 0:3 (17:25, 23:25, 25:27)
KS Rafako juniorzy – Nowiny.pl 3:2 (19:25, 25:18, 13:25, 25:16, 15:13)
Omerta – Walter 13 2:3 (20:25, 27:25, 17:25, 25:22, 9:15)

 

Andrzej Szafirski
kapitan Złotnika Chrzanowskiego
Wygraliśmy, ale trudno się zmobilizować na zespół, który przyjeżdża w piątkę. Tym składem co dziś zagraliśmy, to nie gramy za często i nie spotykamy się na treningach, więc brak wspólnych treningów nie pomagał nam w tym meczu.

 

Wiesław Szczygielski
kapitan Enter El-Bis Instal
Pierwszy raz w tym sezonie zagraliśmy w najsilniejszym składzie. Siłą naszą było doświadczenie tych zawodników, którzy zagrali w tym meczu, są oni obyci z siatkówką. Starsi zawodnicy wpłynęli swoją postawą na wydarzenia boiskowe i stąd nasze zwycięstwo.

 

Paweł Nowak
kapitan AiR Team monsun.com.pl
Nie wszyscy zawodnicy mogli na ten mecz przyjechać z tego względu, że niektórzy pracowali bądź byli w szkole. Za nami przemawiał spokój i to, że zagraliśmy całym zespołem.

 

Tomasz Skorupa
kapitan juniorów Rafako Racibórz
Walczyliśmy do samego końca, aż doprowadziliśmy do tie-breaka. W nim dopisało nam szczęście, a drużyna przeciwna grała zdecydowanie gorzej niż w poprzednich setach i dzięki temu wygraliśmy.

 

Bolesław Papiernik
kapitan Waltera 13
Na koniec zeszłego sezonu wygrywaliśmy z Omertą 3:0, 3:1. Tym razem wygraliśmy 3:2, ale myślę, że spotkamy się jeszcze w następnej rundzie i będzie szansa na jakiś rewanż. Naszą silną stroną był atak i samoasekuracja. Fajnie nasz zespół zagrał szczególnie w tie-breaku. Rywal zawsze słynął z waleczności i tak też dzisiaj zagrali.

 

(kozz)