Sokół rozbił UKS Krzanowice

W meczu 10 kolejki drugiej ligi siatkówki kobiet rozgrywanym 28 listopada w Katowicach GS UKS Krzanowice przegrała z miejscowym UKS Sokół 43 Katowice 3:0. Najlepiej punktującą zawodniczką UKS Krzanowice została Barbara Otlik, która zgromadziła na swoim koncie 14 punktów. Krzanowice po zwycięstwie nad WSH Płomień Sosnowiec 3:2 jechały do Katowic po tak bardzo potrzebne punkty. Siatkarki bardzo chciały wygrać wyjazdowe spotkanie z Sokołem, były nastawione na walkę o komplet punktów. Gospodynie od początku meczu do końca trzeciego seta dyktowały warunki gry na parkiecie i ani przez moment nie było zagrożone ich zwycięstwo w tym spotkaniu. Przyjezdne w pierwszym secie grały dobrze do stanu 8:8, potem popełniły dużo błędów w ataku, co przełożyło się na wygranie seta przez gospodynie. Partia druga była bardzo wyrównana, ale w końcówce siatkarki z Krzanowic nie wytrzymały presji i podarowały seta gospodyniom. Trzecia i ostatnia odsłona tego meczu skończyła się jak dwie poprzednie i GS UKS Krzanowice przegrały po słabej grze 0:3.

 

UKS Sokół 43 Katowice – GS UKS Krzanowice 3:0 (25:15, 25:23, 25:16)
GS UKS Krzanowice: Magdalena Sławik (2 pkt.), Barbara Otlik (14), Magdalena Bahryj, Agnieszka Breitschedel (10), Klaudia Nagler (6), Weronika Sławik (3), Karolina Daniszewska – libero oraz Magdalena Śmieja (2), Justyna Hońca, Karolina Wittek.

 

Tomasz Kuziak, trener UKS Krzanowice – Przegraliśmy po słabym spotkaniu bez walki. Bardzo źle zagraliśmy w zagrywce, w której zrobiliśmy 15 błędów własnych. Także nie radziliśmy sobie w ataku. W bloku nie zdobyliśmy ani jednego punktu w całym meczu. Dziewczyny zagrały naprawdę dobrze w przyjęciu, najlepiej w tym sezonie i na rozegraniu. Ale to nie wystarczyło na przeciętny występ gospodyń z Katowic, które nic wielkiego nie zaprezentował w tym meczu. W całym spotkaniu zrobiliśmy 37 błędów własnych i w ogóle nie graliśmy środkiem. W meczu nie zagrała Aleksandra Baron, która przebywała z kadrą na Mistrzostwach Europy Środkowo-Wschodniej Kadetek w Moskwie. Aleksandra wraz z kadrą zajęła trzecie miejsce w tych zawodach.

 

Magdalena Bahryj, środkowa UKS Krzanowice – Bardzo chciałyśmy wygrać, ale nam nie wyszło. Grałyśmy w bardzo dużej hali i nie mogłyśmy się przyzwyczaić do tak odmiennych warunków. Chyba zagrałyśmy za bardzo spięte. To co zbijałyśmy w ataku to przeciwniczki bardzo dobrze podbijały. Rywal był do ogrania, ale gospodyniom wszystko, a nam nie wychodziło nic. W tym meczu chciałyśmy odnieść zwycięstwo, ale w najbliższym spotkaniu już musimy wygrać.

 

WiZ