Sukces ma wielu ojców

Podczas spotkania z mieszkańcami w Brzeziu wdzięczność za budowę chodnika okazał prezydentowi Lenkowi Hubert Pacharzyna, było to na początku dyskusji z urzędnikiem. Z sali rozległy się brawa za oczekiwaną w dzielnicy inwestycję. Mirosław Lenk nie precyzował, kto, jak i za ile ułożył chodnik, podziękowania przyjął i kontynuował spotkanie. Zaraz dostało mu się za brak chodnika przy ulicy Pogrzebieńkskiej, ale tu od razu zaznaczył, że to droga powiatowa i „podobnie jak na Brzeską tak i Pogrzebieńską” jest gotów przekazać powiatowi pieniądze z miejskiej kasy. – Bo powiat to biedny samorząd – nie po raz pierwszy przyznał Lenk, który przed objęciem stanowiska w magistracie był sekretarzem w starostwie.

 

Na sesji powiatowej Adam Hajduk, dopingowany uwagami radnych, oświadczył na samym początku obrad, że chodnik przy Brzeskiej jest inwestycją powiatu raciborskiego, podobnie jak droga, której remont powinien zacząć się jeszcze w tym roku. – Mówię to, żeby dowiedzieli się mieszkańcy oraz utwierdzili nasi radni – podkreślił starosta. – Radni powiatowi już wiedzą, myślę, że nie wiedzą o tym radni miejscy – podsumował przewodniczący Norbert Mika.

 

Gdy o przebiegu otwarcia sesji powiatowej dowiedział się prezydent Raciborza Mirosław Lenk, skomentował, że chętnie widziałby starostę Hajduka, jak osobiście udaje się odebrać zasłużone gratulacje do Brzezia. Poradziłby mu także spotkać się z mieszkańcami Miedoni, aby poznał ich opinię na temat podległemu powiatowi chodnika przy ulicy Nowomiejskiej (Lenk w zastępstwie Hajduka usłyszał tam wiele gorzkich słów – red.)

 

(ma.w)