Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Czwórka to nasz priorytet

25.11.2008 00:00
Bojaźliwy początek, ale koncówka pod dyktando. Siatkarze Galińskiego znów zdobyli cenne punkty.

Siatkarze KS AZS Rafako Racibórz zwyciężyli na wyjeździe KU AZS Politechnikę Krakowską 3:2, choć po dwóch setach prowadzili gospodarze.

– Jechaliśmy po 3 punkty. Są 2, ale bardzo cenne – stwierdził kapitan akademików Marcin Gonsior. Przyznał, że jego zespół w dwóch pierwszych partiach grał bojaźliwie. – Krakowianie pokonali nas atakiem. Nie radziliśmy sobie z nim. Coś drgnęło dopiero w 3 secie – relacjonował Gonsior. Raciborzanie byli lepsi w końcówkach trzeciego i czwartego setu. – Tie-break przebiegł pod nasze dyktando – podkreślił kapitan Rafako. Dodał, że jego drużyna jest w stanie pokonać każdego, o ile uda jej się przeczekać początkowy napór rywala. – Dobrą zagrywką, blokiem i pozostałymi elementami osiągamy wówczas dużą przewagę w meczu – zauważył M. Gonsior.

– Wszystko zaczęło funkcjonować jak trzeba od trzeciej odsłony. Rywal dysponował doświadczonymi zawodnikami, w tym jednym byłym graczem PLS.  Wykorzystaliśmy to, że przeciwnik opadł z sił po tym, jak włożył dużo wysiłku w pierwsze sety – powiedział trener Witold Galiński, który pozwolił na powrót na pozycję libero Mikołajowi Michalakowi. – Zaleczył wybity palec i był gotów do gry – stwierdził trener. Na rozegraniu postawił na swego syna Aleksandra, jedynie w drugiej odsłonie stawiając na Mariusza Jajusa. – Dałem pograć wszystkim siatkarzom, poza Mikołajem Siedlokiem – dodał Galiński. – Politechnika narzuciła nam swój styl. Na szczęście po dwóch setach zaczęliśmy grać swoje, odnalazł się Karol Galiński i  pociągnął całą drużynę. Z dołem tabeli trzeba wygrywać, żeby utrzymać miejsce w czwórce najlepszych – oznajmił prezes Andrzej Szafirski.

Raciborzanie pauzują przez 2 tygodnie, a 6 grudnia grają u siebie (hala w Rudniku) z Kętami. Juniorzy Rafako pokonali u siebie Jastrzębski Węgiel 3:0  i przewodzą swojej grupie. Jeśli zwyciężą ten etap rozgrywek, będą gospodarzem turnieju kwalifikacyjnego do krajowych mistrzostw. Swoje mecze rozgrywają w MOS-ie, nieduża sala, którą dobrze znają, byłaby atutem w walce o awans.

KU AZS Politechnika Kraków – KS AZS Rafako Racibórz 2:3 (25:18, 25:22, 22:25, 22:25 i 8:15). I szóstka: środkowi Kawka i Stanienda, przyjmujący Lipiec i K. Galiński, atak Gonsior, rozgrywający A. Galiński, libero Michalak.

(ma.w)

  • Numer: 48 (867)
  • Data wydania: 25.11.08