Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Na co dzień salka, od święta hala

21.11.2006 00:00
– Zawody w futsalu kończą się na etapie gminnym, bo Szkolny Związek Sportowy ich nie prowadzi – żałuje Krystyna Jonderko, koordynująca sport szkolny w Kornowacu.

W przestronnej hali rywalizują co roku reprezentacje Pogrzebienia, Rzuchowa i Kobyli. K. Jonderko cieszy się, że może liczyć na koleżanki z sąsiednich placówek, które „jej jeszcze nigdy nie odmówiły, choć transport to nie taka łatwa sprawa”.

Nad przebiegiem zawodów, które odbyły się 15 listopada czuwali też fachowcy – piłkarz kiedyś Pstrążnej, a teraz Kobyli Zbigniew Kocjan (trenuje tam również trampkarzy młodszych) oraz doświadczony arbiter podokręgu Henryk Kucznierz. Obaj zgodnie przyznali, że najlepszy na parkiecie był Kamil Kubala (szkoła z Kobyli), powołany do kadry wojewódzkiej zawodnik reprezentacji Podokręgu, która jesienią zdobyła wicemistrzostwo Śląska. Kamil najczęściej pokonywał bramkarzy na turnieju w Kornowacu – strzelił 4 gole. O jednego mniej zdobyli Daniel Wałach i Paweł Czekała (obaj z Pogrzebienia) oraz Kamil Knura (też Kobyla). Aleksander Mańka z Rzuchowa trafił dwa razy. Po jednym golu strzelili: Wojciech Franica z Kobyli oraz Mariusz Czogała z Rzuchowa.

W imprezie triumfował Pogrzebień (opiekun Celina Stukator) wygrywając z Kobylą (Patrycja Siekrzycka) 3:2 i Rzuchowem (Anna Adamczyk) 5:1. W ostatnim meczu druga w turnieju Kobyla pokonała Rzuchów 6:2. Te dwie szkoły mają małe sale gimnastyczne, adaptowane z klas lekcyjnych, jedynie Kobyla ma dosyć duży jak na wiejskie warunki obiekt (nauczyciele uczą tam nawet skoku wzwyż). Każdy kontakt z jedną z największych hal w powiecie jest więc dla dzieci świętem.

Na zdjęciach od lewej: Kobyla, Pogrzebień i Rzuchów.

(ma.w)

  • Numer: 47 (762)
  • Data wydania: 21.11.06