Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Smutny koniec kadencji

31.10.2006 00:00
Kończąca swoją kadencję Rada Powiatu rozstała się w minorowych nastrojach. Poza wspólnym zdjęciem nie było szampana a przewodniczący Roman Głowski w proteście przeciw arogancji opuścił obrady.
Miało być jak zawsze - wspólna fotografia, lampka szampana, uściski i życzenia powodzenia w zbliżających się wyborach. Było fatalnie. Przewodniczący Roman Głowski, którego macierzysty klub „Razem dla ziemi raciborskiej” skreślił z list wyborczych nie dając mu szansy startu w wyborach odczytał na początku obrad wystąpienie. Działanie komitetu wyborczego „Razem…”, o których pisaliśmy obszernie tydzień temu, nazwał perfidnym i bezprawnym. Odchodząc stwierdził: „Nie powiem do widzenia, lecz żegnajcie”. Do wspólnej fotografii już nie stanął. Zamiast niego był jednak były starosta, a obecny poseł Henryk Siedlaczek.
 
Każdemu z radnych uroczyście wręczono pamiątkowe „etui introligatorskie z podziękowaniem na podkładzie drewnianym” (cena 95 zł), czyli dyplom odbity na blasze przytwierdzonej do deski i włożonej w gustowne pudełko. W biurze Rady Powiatu czekały na nich kopie filmu o osiągnięciach kadencji (12 zł jedno). Początkowo miano je wręczyć na sesji, ale kiedy kręcenie filmu wartego 10 tys. zł spotkało się z krytyką części radnych, w tym przewodniczącego Rady Powiatu, od celebracji odstąpiono. W zaciszu biura radni brali więc kopie i potwierdzali odbiór na liście.
 
Podczas obrad część radnych opuściła sesję. Zakończyła się przy minimalnym kworum. Na sali było pustawo i smutno.
 
Z polityką samorządową żegna się część radnych. Na start w wyborach nie zdecydował się były starosta Marek Bugdol. Początkowo miał kandydować do Sejmiku Województwa Śląskiego. Odstąpił od zamiaru, bo, jak nam powiedział, ma już dość polityki i chce się poświęcić karierze naukowej w Krakowie, gdzie niedawno wygrał konkurs na szefa zakładu zarządzania jakości Uniwersytetu Jagiellońskiego. Nie startuje też Roman Kurzbauer, niegdyś poseł mniejszości niemieckiej, później związany z lewicą, oraz Małgorzata Rother-Burek z Brzezia, w tej kadencji wiceprzewodnicząca Rady Powiatu, która zamknęła ostatnią sesję tej kadencji.
 
(waw)
  • Numer: 44 (759)
  • Data wydania: 31.10.06