Jak witamy Nowy Rok...

Lidia Juszczyk
Nie jestem jeszcze pewna, ale Sylwestra chciałabym spędzić z przyjaciółmi w Zakopanem, na typowo góralskiej zabawie z kuligiem, ogniskiem i tańcami. Noworocznych postanowień raczej nie robię, mam za to marzenia.. Chciałabym zapisać się na kurs dla spadochroniarzy i skakać ze spadochronem. Planuję też pojechać z ekipą na motorach do Chorwacji. Chciałabym też znaleźć mężczyznę swojego życia. Nie musi jeździć na motorze, będę go woziła. Najważniejsze, żeby mnie szczerze kochał.

 

Katarzyna Mikosińska
Postanowiłam obchodzić Sylwestra na swój sposób, czyli po końsku. Kocham konie. Obok motocykli są moją ogromną pasją. Dlatego, wraz z przyjaciółmi, chciałabym zrobić imprezę w stadninie. Musi być oczywiście kulig. Noworoczne postanowienia? Chciałabym żyć bardziej „na luzie”, nie przejmować się byle głupstwami i mniej stresować. Mam jedno marzenie, które chciałabym, żeby się spełniło. Ale to tajemnica. Nie chcę zapeszyć.

 

Katarzyna Dulian
wicemistrzyni Europy w pływaniu
Z reguły w tym okresie przebywam na obozie kadry narodowej i tam wspólnie witamy Nowy Rok. Przed rokiem udo mi się jednak wyrwać na moment do Raciborza i spędziłam Sylwestra z rodziną i przyjaciółmi. Mam postanowienie adwentowe – nie narzekać. Nad noworocznym jeszcze się nie zastanawiałam, ale postanowię chyba zyskać spokój wewnętrzny, którego teraz szczególnie mi brakuje.

 

Rafał Pyka
brązowy medalista ME juniorów w zapasach
Wolę kameralne imprezy w gronie najbliższych przyjaciół niż duże zabawy w sali czy np. na placu Długosza. Jeśli nie będzie w tym czasie jakiegoś obozu reprezentacji i nigdzie nie wyjadę to właśnie tak spędzę noc sylwestrową. Wiem, że w przyszłym roku muszę solidnie popracować nad sobą, by poprawić ostatnie wyniki. Szczęśliwie nie mam już problemów w szkole i mogę spokojnie skupić się na treningach.