Kasiu teraz Pekin
Tylko u nas tajemnice sukcesu wicemistrzyni Europy Katarzyny Dulian.
Z sukcesu Kasi Dulian cieszyli się nawet parafianie na niedzielnej mszy w kościele Matki Bożej. Dumny był jej ojciec Włodzimierz, który chwilę wcześniej zbierał kolektę. Córka jest pierwszą rodowitą raciborzanką, która została wicemistrzynią Europy w pływaniu. Predyspozycje oraz wyniki Kasi stawiają ją w gronie najbardziej utalentowanych żabkarek świata. Racibórz znów ma szanse medalowe na olimpiadzie.
Katarzyna Dulian (18 lat) wywalczyła w Trieście (7-11 grudnia) srebrny medal europejskiego championatu seniorów. Tytuł wicemistrzyni Europy na 200 m stylem klasycznym podopieczna Piotra Generalczyka zdobyła po wspaniałej walce z Niemką Anne Poleska. W pokonanym polu pozostawiła bardziej utytułowane rywalki, m.in. medalistkę olimpijską z Atlanty - Agnes Kowacs z Węgier, Mirne Jukic z Austrii czy Chiare Boggiato z Włoch. Kasia zrewanżowała się także Beacie Kamińskiej (AZS AWF Gdańsk) za porażkę na ostatnich Mistrzostwach Polski w Gorzowie. Jest więc bez wątpienia „królową” 200 m stylem klasycznym w kraju. I oby to „królowanie” trwało jak najdłużej.
Kasia prawdziwą Europejką
Przed wyjazdem do Triestu raciborska perełka zmagała się z chorobą i ...wątpliwościami co do jej możliwości. Uzyskała co prawda wymagane minimum, ale na Mistrzostwach Polski w Gorzowie pływało jej się jeszcze nie najlepiej. Srebrny medal na 200 m stylem klasycznym był wynikiem poniżej oczekiwań. Na pytanie co sądzi o swoich szansach w Trieście mówiła: Trzeba być spokojnym. Ustaliliśmy wspólnie z trenerem, że szczyt formy mam osiągnąć we Włoszech, a mistrzostwa Polski są jakby „po drodze” do celu. Trzeba zaufać, że tak będzie.
Pierwszy start na 50 m „żabką” spotęgował niepokoje kibiców. Dwudzieste miejsce i czas poniżej rekordu życiowego. Specjaliście wiedzą jednak, że sprint nie jest najmocniejszą stroną raciborzanki. Dobrze się stało, że we Włoszech był również trener Piotr Generalczyk, który mógł na bieżąco reagować na poczynania Kasi. Jej głównym atutem miał być występ na koronnym dystansie 200 m stylem klasycznym, gdzie w lipcu w Montrealu na Mistrzostwach Świata (pływalnia 50-metrowa) wywalczyła piątą lokatę.
W piątkowe popołudnie (9.12) stanęła do finałowej walki na pierwszym torze. Oznaczało to uzyskanie siódmego czasu porannych eliminacji. Lepiej od Kasi popłynęła także druga Polka w finale Beata Kamińska. Początek walki nie zapowiadał końcowego sukcesu. Pierwsze sto metrów przepłynęła w 1.09,60, plasując się na piątym, szóstym miejscu. Można było więc przypuszczać, że uzyska rezultat w granicach 2 minut 25 sekund. I od tego momentu nastąpiło coś niesamowitego. Po 150 metrze Dulian zajmowała już medalową pozycję i dało się zauważyć jej wielką determinację w walce z płynącą obok Niemką Polesky. Widać było wyraźnie, że woda ją niesie jak nigdy dotychczas. Finiszowała doskonale. Nie dała jednak rady dysponującej lepszymi warunkami fizycznymi oraz dłuższym zasięgiem ramion Niemce. Czas, który ukazał się na tablicy świetlnej obok nazwiska Dulian 2.23,24 był taką samą niespodzianką jak zajęcie drugiego miejsca. Pobity rekord Polski samej Alicji Pęczak, która była niedoścignionym wzorem, stał się faktem. Poprawiony o ...trzy sekundy rekord życiowy. Coś niesamowitego!
Racibórz ma wicemistrzynię Europy
Stacje telewizyjne, radio, prasa obwieściły nie tylko Europie, że srebrny medal zdobyła raciborzanka z MKS-SMS „Victoria”. Tuż przed startem trener Generalczyk powiedział mi - bądź wspaniała. Myślę, że uzyskanym wynikiem i zajętym miejscem spełniłam życzenia pana trenera, sprawiając radość sobie, moim bliskim i wszystkim kibicom - mówiła tuż po walce na 200 m Katarzyna Dulian. Jeszcze nie tak dawno nazwałem ją na łamach NR „raciborską perełką”. Po tym wyścigu napisałem Kasi, iż z „perełki” stała się diamentem, który całym swoim urokiem zabłyśnie w 2008 r. na igrzyskach w Pekinie - powiedział prezes „Victorii” Sławomir Szwed.
Planem minimum na 100 m stylem klasycznym miało być zakwalifikowanie się do półfinałów (16 miejsce). W dzień po swoim życiowym sukcesie niesiona sukcesem postarała się o jeszcze jedną niespodziankę. Awansowała z ósmym wynikiem do rozgrywki o medale, ustanawiając rekord kraju juniorek 17-18-letnich. To nie planowane, a jednak duże osiągnięcie. Raciborzanka miała niewielką możliwość rywalizacji z silniejszymi oraz szybszymi rywalkami. Zajęła ostatecznie ósme miejsce. Urwała jednak kilka setnych sekundy z wyniku półfinałowego, ustanawiając kolejny juniorski rekord.
#nowastrona#
Kasia i europejska potęga
#nowastrona#
Kasia i europejska potęga
2m 200 klas 2.23,24 RP Sen. i Jun. 17-18 lat 8m 100 klas 1.08,02 RP Jun. 17-18 lat 20m 50 klas 0.32,32. 18-osobowa reprezentacja Polski zdobyła w Trieście 11 medali, w tym pięć złotych. 4 srebrne i 2 brązowe. Jest to najlepszy wynik w historii startów Polaków na tego typu imprezie. Złoto wywalczyli: Paweł Korzeniowski na 200 motylkiem, Katarzyna Baranowska na 200 zmiennym i 400 zmiennym, Sławomir Kuczko na 200 m stylem klasycznym, Beata Kamińska (100 klasycznym) srebro: Katarzyna Dulian (200 klasycznym), Aleksandra Urbańczyk (200 zmiennym), Beata Kamińska (50 „żabką”), Paweł Korzeniowski (400 dow), brąz Paulina Barzycka (200 dow), Mateusz Sawrymowicz (1500 m stylem dowolnym). Dało to Polsce ...drugie miejsce w klasyfikacji medalowej za Niemcami. Staliśmy się w ten sposób europejską potęgą w pływaniu.
Jest po prostu wspaniała
Mówi Mariusz Michalik - kolega Kasi z grupy treningowej, medalista MP Juniorów w pływaniu.
- Jak przyjąłeś wynik Kasi?
- Byłem zszokowany. Ja niecałe sześć sekund pływam lepiej od niej, a ona jest przecież ...kobietą.
- Jesteście bardzo dobrymi kolegami. Co w niej najbardziej cenisz?
- Ona ma inny sposób bycia. Nawet nie potrafię tego opisać. Samym swoim zachowaniem jest inna niż my wszyscy. Nie wywyższa się, ale zawsze towarzyszy jej taka ciepła aura, spokój, opanowanie. Jest po prostu wspaniała.
- Jakie są Twoim zdaniem jej upodobania?
- Spędzać czas z rodziną i bliskim znajomymi. Dużo czyta, przede wszystkim lektury szkolne, jest teraz zajęta szkołą, maturą, więc czas na inne zajęcia jest ograniczony.
- Recepta sukcesu odniesionego przez Kasię?
- Kasia wszystko co robi wykonuje perfekcyjnie, nie ma dla niej rzeczy niemożliwych, zaufała swojemu trenerowi, a to też jest ważne w sporcie i to przyniosło efekt. Często ona ma inny niż my cykl przygotowań, chyba bardziej skuteczny.
- Jaka jest Kasia?
- Inteligentna, spontaniczna, na pewno dobra koleżanka, wzór do naśladowania. Jest po prostu Katarzyną Dulian.
- Jak przyjąłeś wynik Kasi?
- Byłem zszokowany. Ja niecałe sześć sekund pływam lepiej od niej, a ona jest przecież ...kobietą.
- Jesteście bardzo dobrymi kolegami. Co w niej najbardziej cenisz?
- Ona ma inny sposób bycia. Nawet nie potrafię tego opisać. Samym swoim zachowaniem jest inna niż my wszyscy. Nie wywyższa się, ale zawsze towarzyszy jej taka ciepła aura, spokój, opanowanie. Jest po prostu wspaniała.
- Jakie są Twoim zdaniem jej upodobania?
- Spędzać czas z rodziną i bliskim znajomymi. Dużo czyta, przede wszystkim lektury szkolne, jest teraz zajęta szkołą, maturą, więc czas na inne zajęcia jest ograniczony.
- Recepta sukcesu odniesionego przez Kasię?
- Kasia wszystko co robi wykonuje perfekcyjnie, nie ma dla niej rzeczy niemożliwych, zaufała swojemu trenerowi, a to też jest ważne w sporcie i to przyniosło efekt. Często ona ma inny niż my cykl przygotowań, chyba bardziej skuteczny.
- Jaka jest Kasia?
- Inteligentna, spontaniczna, na pewno dobra koleżanka, wzór do naśladowania. Jest po prostu Katarzyną Dulian.
Tydzień Kasi (od poniedziałku do soboty!)
1. 5.45 – pobudka
2. 6.00 – lekkie śniadanie
3. 6.30/6.45-9.00 – trening na lądzie i w wodzie (dystans 5-6 km)
4. 9.40-15.15 – lekcje w szkole, w tym obiad w stołówce szkolnej
5. 16.00-17.00 – trening na lądzie (siłownia, ćwiczenia gibkościowe, zwinnościowe, ogólnorozwojowe, gry sportowe, biegi, rowery itp.)
6. 17.00-19.00 – trening w wodzie (5-7 km)
7. 20.00 – powrót do domu, kolacja, nauka
W weekendy bardzo często zawody pływackie. Oto cena medalu. Tylko pozazdrościć!
#nowastrona#
Sylwetka z podium
1. 5.45 – pobudka
2. 6.00 – lekkie śniadanie
3. 6.30/6.45-9.00 – trening na lądzie i w wodzie (dystans 5-6 km)
4. 9.40-15.15 – lekcje w szkole, w tym obiad w stołówce szkolnej
5. 16.00-17.00 – trening na lądzie (siłownia, ćwiczenia gibkościowe, zwinnościowe, ogólnorozwojowe, gry sportowe, biegi, rowery itp.)
6. 17.00-19.00 – trening w wodzie (5-7 km)
7. 20.00 – powrót do domu, kolacja, nauka
W weekendy bardzo często zawody pływackie. Oto cena medalu. Tylko pozazdrościć!
#nowastrona#
Sylwetka z podium
Katarzyna Dulian urodziła się 28 lipca 1987 r. w Raciborzu. Zawodniczka MKS-SMS „Victoria” Racibórz. Trener Piotr Generalczyk, któremu asystuje Jerzy Piekarski. Poprzedni szkoleniowcy: Grażyna Badowska i Sławomir Szwed. Uczennica III klasy Liceum Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Wychowawczyni Władysława Maćkowiak. Wychowanka Sportowej Szkoły Podstawowej nr 15 - pierwsze dwa srebrne medale w wieku 12 lat (V kl.) na Letnich Mistrzostwach Polski Młodzików w Dębicy (9-11.07.1999 r.) mając 12 lat – były to dwa srebra, na 100 m stylem klasycznym z czasem 1:21.86 (w ciągu 12 lat poprawiła się o 12 sekund) i 200 m stylem klasycznym 2:56.44 (tu progresja wyniosła ponad 33 sekundy); następnie Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego. Wielokrotna medalistka Mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych. Mistrzyni Polski na 200 m stylem klasycznym na pływalni 50-metrowej. Trzykrotna srebrna medalistka ostatnich Zimowych Mistrzostw Polski Seniorów (Gorzów Wlkp.) w stylu klasycznym, rekordzistka Polski Seniorów i Juniorów 17/18 lat w „żabce”. Członkini Kadry Olimpijskiej. Reprezentantka kraju. Na poprzednich (2004 r.) Mistrzostwach Europy Seniorów w Wiedniu zajęła siódme miejsce na 200 m stylem klasycznym. Klasa sportowa Mistrzowska Międzynarodowa.
Będzie jeszcze lepiej
Katarzyna Dulian już osiągnęła perfekcję pływania w bardzo technicznym i symetrycznym stylu jakim jest żabka. To filigranowa, szczupła zawodniczka charakteryzująca się pływaniem na tzw. długim wyleżeniu. Ta technika pływania zajmuje znaczną część treningu preferowanego przez Piotra Generalczyka. Poprawa rekordu życiowego w tak krótkim czasie może świadczyć o jej wielkim potencjale. Kiedy „zwiększy siłę” powinna być jeszcze szybsza, a przy jej możliwościach wytrzymałościowych rekord Polski może zbliżyć się do najlepszych światowych osiągnięć. Wszystko wskazuje na to, że kariera sportowa Kasi potrwa jeszcze długo, a to co najlepsze czeka ją na igrzyskach w Pekinie. Bowiem Dulian osiągnęła spektakularny sukces dopiero w wieku 18 lat, podczas gdy inne wybitne pływaczki już jako 14-15-latki sięgają po laury olimpijskie i wkrótce znikają. Raciborzanka w tym roku zdawać będzie maturę. Co dalej z jej karierą? Są dwie możliwości rozwoju – studia i treningi w USA lub przeniesienie do Warszawy. Niewykluczone, że pojawią się jeszcze inne rozwiązania…
Jak zostać mistrzem?
Radzi Ewa Lewandowska – finalistka MEJ, wielokrotna medalistka MP, trener w ZSOMS.
Obserwując Kasię Dulian i jej drogę do tego sukcesu należy podkreślić jej wielkie zdyscyplinowanie, a ponadto trzeba:
1. Być pracowitym.
2. Cechować się życiową mądrością: nikogo nie oszukujesz, a przez to nie oszukujesz siebie.
3. Potrzebna jest konsekwencja, dokładność, systematyczność, to wszystko poparte Bożym darem, talentem i do tego odrobiną szczęścia.
4. Kasia ma zdrowe ambicje, wie czego chce i konsekwentnie zmierza do wytyczonego przez siebie celu, a przy tym jest tak skromną i normalną dziewczyną, tak że ten medal, o którym na pewno marzyła, mimo wszystko chyba ją samą zaskoczył.
5. Jest to sukces nie tylko samej Kasi, jej trenera, ale również sióstr i środowiska, w którym Kasia stawiała pierwsze pływackie kroki.
Radzi Ewa Lewandowska – finalistka MEJ, wielokrotna medalistka MP, trener w ZSOMS.
Obserwując Kasię Dulian i jej drogę do tego sukcesu należy podkreślić jej wielkie zdyscyplinowanie, a ponadto trzeba:
1. Być pracowitym.
2. Cechować się życiową mądrością: nikogo nie oszukujesz, a przez to nie oszukujesz siebie.
3. Potrzebna jest konsekwencja, dokładność, systematyczność, to wszystko poparte Bożym darem, talentem i do tego odrobiną szczęścia.
4. Kasia ma zdrowe ambicje, wie czego chce i konsekwentnie zmierza do wytyczonego przez siebie celu, a przy tym jest tak skromną i normalną dziewczyną, tak że ten medal, o którym na pewno marzyła, mimo wszystko chyba ją samą zaskoczył.
5. Jest to sukces nie tylko samej Kasi, jej trenera, ale również sióstr i środowiska, w którym Kasia stawiała pierwsze pływackie kroki.
(MiR, zdj. MW)
Najnowsze komentarze