Wtorek, 7 maja 2024

imieniny: Gustawy, Ludmiły, Sawy

RSS

Marzenie nabiera kształtów

06.12.2005 00:00
Kto uznał za żart zapowiedzi z końca ubiegłego sezonu autorstwa działaczy KS AZS „Rafako” o walce o awans w kolejnym, ten przeciera teraz mocno oczy.
Drużyna jest chwalona przez trenerów zespołów, które z raciborzanami, kolejno przegrywają. 3 grudnia ich wyższość uznał Andrychów, a „Rafako” odniosło drugie w tym sezonie zwycięstwo za 3 punkty (w setach 25:22, 25:20, 25:23). Jedynie przez moment w trzecim secie gospodarze zagrali słabiej, oddając parę punktów rywalom. Popisową partię znów rozegrał Mariusz Jajus, którego niespodziewanych ataków przeciwnicy nie potrafili powstrzymać. Najskuteczniejsi w naszym zespole byli: Jonasz Biegun – 14 zdobytych punktów, Miłosz Zniszczoł – 8 (przy jego serwisie w II secie gospodarze ze stanu 9:9 wyszli na prowadzenie 15:9) i Andrzej Śmiatek - 7. Trener przyjezdnych tłumaczył porażkę osłabionym, wskutek chorób, składem. „Wystawiłem czterech juniorów i  reszta chyba nie mogła uwierzyć, że tym zestawieniem jesteśmy w stanie nawiązać walkę, choć rozgrywającym był kadrowicz młodzieżówki, mój piętnastoletni syn Wojciech. Brakowało nam środkowego, dwumetrowego Płazy. Moim zdaniem Rafako jako jedyne z tej ligi może powalczyć o awans z Będzinem” – stwierdził Henryk Włodarczyk. „Nerwówka była w końcówce ostatniego seta. Zaprocentowało jednak doświadczenie z poprzedniego sezonu. Zawsze nam czegoś brakowało, żeby znaleźć się w pierwszej czwórce i wreszcie wszystko dobrze się układa. To był ważny i mimo wysokiego wyniku bardzo trudny mecz. Gdybyśmy przegrali pogorszyłaby się znacznie nasza sytuacja w tabeli” – uznał kapitan gospodarzy Andrzej Śmiatek. „Słabych tu po prostu nie ma. Na to uczulam drużynę przed każdym spotkaniem. Wpierw świetne dwa sety, a później ta seria błędów. Dobrze się skończyło i odskoczyliśmy naszemu bezpośredniemu rywalowi” – podsumował trener Witold Galiński. Następne mecze „Rafako” to wyjazd do Brzeska i pojedynek u siebie z aktualnym wiceliderem – Krosnem. Kadeci raciborskiego klubu ulegli Jastrzębiu 0:3 przegrywając dopiero w końcówkach, inne grupy młodzieżowe pauzowały. Galiński zaprasza trzecioklasistów z podstawówek na bezpłatne „siatkarskie soboty” 10 i 17 grudnia w SP 18. Początek zajęć o godz. 10.30.
 
(ma.w)
  • Numer: 49 (685)
  • Data wydania: 06.12.05