Gips nie lubi wilgoci

Rzeczywiście, gips – skądinąd  bardzo zdrowy i znakomicie sprawdzający się jako wykończenie wnętrz – w pomieszczeniach mokrych i wilgotnych nie sprawdza się. Jego odporność na wilgoć i wodę jest znikoma. Tego rodzaju gładzie, zastosowane w łazience,  mogą odspajać się od podłoża i pękać. O wiele bezpieczniej jest użyć gładzi, w której podstawowym składnikiem będzie nie gips, a cement.

 

Jak pan sam zauważył, znaleźć odpowiednie gładzie nie jest łatwo. W sklepach dostępne są głównie szpachle gipsowe. Panuje  na nie swoista moda. Wykonawcy nierzadko dowodzą, że gips w łazience to nie problem. Według nich, jeśli tylko wentylacja jest dobra, najzupełniej wystarczy zwykła gładź gipsowa, ewentualnie pociągnięta preparatem gruntującym. Znacznie pewniejsze są jednak gładzie cementowe. Taka inwestycja powinna też okazać się korzystna pod względem finansowym.

 

Bezpieczeństwo i zgodny z pana oczekiwaniami wygląd może zapewnić ścianom i sufitowi drobnokruszywowa zaprawa tynkarska Atlas. Ta sucha mieszanka produkowana jest na bazie cementu, wapna, dodatków uszlachetniających i wypełniaczy kwarcowych. Zawartość drobnego kruszywa (do 1 mm średnicy) pozwala na uzyskanie powierzchni o delikatnej strukturze ziarna – warstwy o grubości od 2 do 10 mm. Zaprawę, przygotowaną zgodnie ze wskazaniami producenta, nakłada się na podłoże przy pomocy stalowej pacy, a następnie, pacą styropianową lub drewnianą, ściąga jej nadmiar. Zanim wierzchnia warstwa zaprawy całkiem wyschnie, należy ją zatrzeć (np. pacą filcową lub styropianową), by uzyskać oczekiwaną strukturę. Taką powierzchnię można będzie pomalować dowolną farbą – oczywiście, odporną na charakterystyczną dla łazienki wilgotność.

 

Jeśli ściany i sufit mają być nie tylko gładkie, ale i białe, odpowiednim wyborem będzie zaprawa szpachlowa Atlas Rekord, produkowana na bazie białego cementu. Do istotnych cech zapraw szpachlowych należy  m.in. wysoka podatność na szlifowanie. Atlas Rekord cechuje ponadto dobra odporność na spękania, znacznie ułatwiająca uzyskanie gładkiej powierzchni. Zaprawę tę, po rozrobieniu, nakładamy metalową pacą, a gdy wyschnie, szlifujemy papierem ściernym. Efekt będzie taki, jak w przypadku gładzi gipsowych, a trwałość nieporównanie większa.

 

Piotr Idzikowski GRUPA ATLAS