Edycja II - Wracać czy nie?
Jeśli ktoś myślał o rozpoczęciu działalności gospodarczej, to teraz jest ku temu dobry czas. Właśnie weszły w życie znowelizowane przepisy o ZUS. Nowicjusze w biznesie mogą przez dwa lata płacić niskie składki. Czy skorzysta z tej możliwości część pracujących obecnie na Zachodzie raciborzan i wodzisławian?
Powiat raciborski
Podaż siły roboczej do prostych prac w krajach zachodnich spowodowała obniżkę pensji. Sukcesywnie różnica między zarobkami w Holandii a w Polsce będzie się obniżać. W końcu przestanie się opłacać wyjeżdżać dla 1 euro różnicy na godzinę roboty – prognozuje Leonard Malcharczyk, członek zarządu powiatu raciborskiego, na co dzień pracownik niemieckiego konsulatu w Opolu. Tymczasem na lokalnym rynku ogłoszenia prasowe zdominowały anonse firm szukających do pracy na Zachodzie. Rynek tzw. fachowców różnych branż jest na Śląsku ubogi. Dobrzy malarze, glazurnicy, gazownicy, elektrycy mają pełne ręce roboty. Stawki nie są małe. Rzemieślnicy cieszący się dobrą renomą nieźle zarabiają i zatrudniają pracowników.
To oczywiście szansa dla tych, którzy myślą o własnym biznesie a teraz zarabiają na Zachodzie – mówi Roman Pośpiech z In Person. Zarządza raciborskim oddziałem tej holenderskiej firmy a jednocześnie rozwija swój prywatny warsztat branży obróbki metali. Roboty, jak podkreśla, jest aż nadto. Ma jednak obawy, czy fachowcy, którzy dziś decydują się na wyjazdy zarobkowe, są zdolni do założenia firmy. Wielu ludzi żyje chwilą. Nie myślą jeszcze w tych kategoriach. Młodzi zachwycają się pensjami i Zachodem. Nie kumulują kapitału a szkoda, bo dziś jest świetna okazja by wrócić, mieć „swoje” i nie martwić się, co będzie jeśli wyjazdy zagraniczne się skończą – dodaje Pośpiech.
Osoby wyjeżdżające do pracy podkreślają, że Zachód daje im nowe doświadczenia. Pozwala zdobyć dodatkowe umiejętności, poznać rozwinięte technologie. O własnej firmie oczywiście myślą, ale na tym się kończy. Póki jest robota, to jeżdżą. Wśród priorytetów nader często pojawiają się inwestycje w domostwo, nie warsztat czy urządzenia.
Dane z urzędów gmin potwierdzają zaś, że od sierpnia widoczny jest wzrost liczby małych firm. Znaczy to, że ulgi „zadziałały”. Na pewno część przedsiębiorców, którzy teraz pracowali na czarno, wychodzi z szarej strefy. Za biznes łapie się jednak wielu ludzi, których skusiły niskie składki. W Raciborzu działalność gospodarczą prowadzi obecnie 3989 osób. We wrześniu zarejestrowało ją 19 kolejnych, w październiku już 31. To dwukrotnie więcej niż zwykle – informuje Anita Tyszkiewicz-Zimałka, rzecznik magistratu.
Uruchomienie działalności gospodarczej przez osoby, które mogą w myśl znowelizowanej ustawy skorzystać z preferencyjnych warunków opłacania składek przez okres 2 lat, cieszy się dużym zainteresowaniem nie tylko na terenie Raciborza ale we wszystkich podległych terytorialnie rybnickiemu oddziałowi ZUS inspektoratom w: Raciborzu, Wodzisławiu Śląskim, Tychach, Jastrzębiu i Pszczynie – powiedziała nam Anna Lepiarczyk, rzecznik rybnickiego ZUS-u.
Osoby pracujące na Zachodzie i poważnie myślące o biznesie nie powinny czekać. Nasz rynek nie lubi pustki. Za jakiś czas może być za późno. Dziś wielu z tych fachowców ma w ręku mocne atuty, czyli niemały kapitał, nowoczesną wiedzę i doświadczenie – kończy R. Pośpiech.
#nowastrona#
Powiat wodzisławski
#nowastrona#
Powiat wodzisławski
W Wodzisławiu liczba zarejestrowanych firm spadła o ponad 400. O ile w pierwszym kwartale 2004 r., przed wejściem Polski do Unii Europejskiej, było ich 4617, to rok później już tylko 4209. Podobnie sytuacja ta wygląda w Rydułtowach. W pierwszym kwartale 2004 r. zarejestrowanych było 1224 firm, natomiast do końca października 2005 r. w rejestrze figurowało ich już tylko 1133. Nieco inaczej sytuacja ta przedstawia się w Radlinie i Pszowie. W obu przypadkach liczba podmiotów gospodarczych nieznacznie się zwiększyła. W Radlinie od stycznia do maja minionego roku zarejestrowano 15 nowych podmiotów. Łącznie w ubiegłym roku firm było tutaj 1390. Obecnie jest ich o 49 więcej. Minimalny wzrost zanotowano również w Pszowie. W ubiegłym roku zarejestrowano 79 nowych przedsiębiorstw (od stycznia do końca kwietnia). W 2004 wszystkich firm było 714. Liczba ta obecnie wzrosła zaledwie o 3. Od stycznia do końca września 2005 r. w Pszowie zarejestrowano 63 nowe podmioty gospodarcze.
Zakładanie własnej firmy w kraju nie jest głównym sposobem zainwestowania zarobionych za granicą pieniędzy. Mieszkańcy powiatu wodzisławskiego przeznaczają je najczęściej na inne cele, takie jak zakup samochodu, domu czy mieszkania. Młodzi często inwestują w naukę. Przez 3 wakacyjne miesiące pracy w Wielkiej Brytanii czy Irlandii są w stanie opłacić roczną naukę i mieszkanie podczas studiów. Oczywiście nie brakuje tych, którzy nie wracają do kraju i zakładają firmę w którymś z krajów Unii Europejskiej.
ZUS zachęca do rozkręcenia biznesu
Osoby, które po 24 sierpnia 2005 r. rozpoczęły prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej, mogą opłacać, w okresie 24 miesięcy kalendarzowych od dnia rozpoczęcia wykonywania tej działalności, składki na ubezpieczenia społeczne od zadeklarowanej przez siebie kwoty, nie niższej jednak niż 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę. W 2005 r. minimalne wynagrodzenie wynosi 849 zł. Podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe dla osób rozpoczynających działalność wynosi więc 254,70 zł (30% x 849 zł). Wobec tego osoba rozpoczynająca prowadzenie działalności, która jako podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe zadeklaruje kwotę 254,70 zł, od tej podstawy będzie naliczała także składki na ubezpieczenie wypadkowe oraz chorobowe (jeżeli przystąpi do tego ubezpieczenia - ubezpieczenie chorobowe dla osoby prowadzącej działalność jest dobrowolne). Natomiast składkę na ubezpieczenie zdrowotne osoba rozpoczynająca prowadzenie działalności powinna naliczać i opłacać na ogólnych zasadach, czyli od zadeklarowanej kwoty, nie niższej niż 75% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, włącznie z wypłatami z zysku. Zgodnie z aktualnie obowiązującym art. 104 ust. 1 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy osoby prowadzące działalność gospodarczą mają obowiązek opłacać składki na Fundusz Pracy, ustalone od kwot stanowiących podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, jeśli wynoszą one w przeliczeniu na okres miesiąca co najmniej minimalne wynagrodzenie za pracę. Oznacza to, że osoba rozpoczynająca prowadzenie działalności gospodarczej i jako podstawę wymiaru deklarująca 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia nie opłaca składki na Fundusz Pracy, ponieważ jej podstawa wymiaru na obowiązkowe ubezpieczenia emerytalne i rentowe jest niższa od kwoty minimalnego wynagrodzenia. Fakt rozpoczęcia wykonywania działalności należy zgłosić do ZUS, a więc złożyć zgłoszenie płatnika składek oraz zgłosić do ubezpieczeń siebie jako ubezpieczonego.
Więcej informacji, w tym przykłady można znaleźć na: www.zus.pl/niusy/k050824.htm
#nowastrona#
Więcej informacji, w tym przykłady można znaleźć na: www.zus.pl/niusy/k050824.htm
#nowastrona#
Na co wydają pieniądze zarobione za granicą
Tomasz Kaczyński z Grzegorzowic
Pracuję w Holandii od sześciu tygodni. Zarobki przeznaczam na typowo bieżące potrzeby. Nie mam na razie własnej rodziny. Być może, jeśli uda mi się dorobić na Zachodzie, pomyślę o założeniu własnej firmy, najlepiej związanej z branżą budowlaną.
Pracuję w Holandii od sześciu tygodni. Zarobki przeznaczam na typowo bieżące potrzeby. Nie mam na razie własnej rodziny. Być może, jeśli uda mi się dorobić na Zachodzie, pomyślę o założeniu własnej firmy, najlepiej związanej z branżą budowlaną.
Władysław Dudek z Raciborza
Pracuję w Holandii. Pieniądze tam zarobione zamierzam przeznaczyć na bieżące utrzymanie rodziny, remont okien i ustatkowanie się. Może uda mi się kupić samochód. Chciałbym w przyszłości, jeśli będę miał nadwyżki gotówki, otworzyć prywatną działalność gospodarczą - zakład lakierniczy albo sklep.
Pracuję w Holandii. Pieniądze tam zarobione zamierzam przeznaczyć na bieżące utrzymanie rodziny, remont okien i ustatkowanie się. Może uda mi się kupić samochód. Chciałbym w przyszłości, jeśli będę miał nadwyżki gotówki, otworzyć prywatną działalność gospodarczą - zakład lakierniczy albo sklep.
Tomasz Piekorz z Wodzisławia
Pracuję na kopalni w Czechach i zarabiam znacznie więcej niż w Polsce. Zamierzam kupić samochód dobrej klasy. Myślę o założeniu własnej firmy, ale to dopiero są plany. Z takim niskim kapitałem nie warto póki co się za to zabierać.
Pracuję na kopalni w Czechach i zarabiam znacznie więcej niż w Polsce. Zamierzam kupić samochód dobrej klasy. Myślę o założeniu własnej firmy, ale to dopiero są plany. Z takim niskim kapitałem nie warto póki co się za to zabierać.
Adrian Dera z Czernicy k. Rydułtów
Kilka miesięcy pracowałem w Londynie. Remontowaliśmy domy. Zarabia się sześć razy tyle, co w Polsce. Zarobione pieniądze przeznaczam na naukę. Studiuję wychowanie fizyczne w Raciborzu.
Kilka miesięcy pracowałem w Londynie. Remontowaliśmy domy. Zarabia się sześć razy tyle, co w Polsce. Zarobione pieniądze przeznaczam na naukę. Studiuję wychowanie fizyczne w Raciborzu.
Sebastian Blokesz z Raciborza
Pracuję w Holandii. Zarobki przeznaczam na bieżące wydatki. Może pomyślę w przyszłym roku o otwarciu małej firmy budowlanej? Mam prawie siedem lat doświadczenia w wykończeniach mieszkań.
Pracuję w Holandii. Zarobki przeznaczam na bieżące wydatki. Może pomyślę w przyszłym roku o otwarciu małej firmy budowlanej? Mam prawie siedem lat doświadczenia w wykończeniach mieszkań.
Szymon Kachel z Czernicy
Pracowałem w Londynie w grupie Polaków remontujących mieszkania. Pieniądze przeznaczę na studnia. Uczę się w filii Politechniki Śląskiej w Tychach.
Pracowałem w Londynie w grupie Polaków remontujących mieszkania. Pieniądze przeznaczę na studnia. Uczę się w filii Politechniki Śląskiej w Tychach.
Adam Kalyciok z Raciborza
Już siódmy rok pracuję w Holandii. Chyba nadchodzi moment powrotu w rodzinne strony. Myślę o założeniu własnej firmy budowlanej lub zainwestuję w handel. Doświadczenie za granicą zdobyłem. I dobre i złe.
Już siódmy rok pracuję w Holandii. Chyba nadchodzi moment powrotu w rodzinne strony. Myślę o założeniu własnej firmy budowlanej lub zainwestuję w handel. Doświadczenie za granicą zdobyłem. I dobre i złe.
(waw, raj)
Powyższe teksty publikowane są w ramach projektu: Europraca słodki czy cierpki owoc naszego członkostwa w Unii Europejskiej – debata o nowych szansach i starych zagrożeniach. Projekt jest realizowany przy udziale środków budżetowych Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej przyznanych w ramach Konkursu Otwartego – „Europejska debata publiczna – konkurs dla mediów”.
Najnowsze komentarze