Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Ma już swój numer

21.09.2004 00:00
Wniosek miasta o dofinansowanie z unijnego budżetu kompleksowej modernizacji sieci wodociągowo-kanalizacyjnej ma już swój tzw. numer. Oznacza to, że wkrótce zapadanie decyzja, miejmy nadzieję pozytywna dla Raciborza. Miasto stoi u progu największej inwestycji ekologicznej ostatnich dziesięcioleci.
Przypomnijmy, że pieniądze mają pochodzić z Funduszu Spójności, tego samego, z którego władze rządowe starają się o dotację na budowę zbiornika „Racibórz”. Złożony przez miasto projekt został przygotowany przez firmę Parsons Brinckerhoff Ltd. Początkowo miała ona przygotować wniosek o dofinansowanie budowy sieci kanalizacyjnej dla całego powiatu, z podłączeniem jej do oczyszczalni w Raciborzu. Okazało się jednak, że wedle unijnych kryteriów nie miałby szans na dofinansowanie, a to z powodu ceny oczyszczania ścieków, która byłaby po zakończeniu inwestycji nie do przełknięcia dla mieszkańców (około 20 zł za metr sześc.).
 
Uznano więc, że najpierw swoją infrastrukturę wodociągowo-kanalizacyjną powinien rozbudować i zmodernizować sam Racibórz, a w drugim etapie podłączyć do swojej oczyszczalni gminy. W połowie lipca Rada Miasta na nadzwyczajnej sesji przyjęła projekt uchwały o wystąpieniu o przyznanie dotacji. Zakończyło to prace studialne, a rozpoczęło okres nerwowego oczekiwania na decyzję unijnych urzędników. Żaden z projektów firmy, która pomagała nam w przygotowaniu wniosku jeszcze nie przepadł. Liczymy, że uzyskamy pieniądze. Ostatnio dowiedzieliśmy się, że nasz wniosek ma już nadany w Brukseli swój numer - powiedział nam prezydent Jan Osuchowski.
 
Oszacowane na ponad 100 mln zł prace pierwszego etapu obejmą m.in. budowę nowego ujęcia wody w Strzybniku, budowę sieci kanalizacyjnych w dzielnicach ościennych oraz modernizację hydroforni.
 
Wspólnie z przewodniczącym Rady Tadeuszem Wojnarem omawiamy obecnie kwestię formy organizacyjnej naszego zakładu wodociągów i kanalizacji. Rada uznała, że powinien on pozostać jako zakład budżetowy. Proponowałem tymczasem utworzenie spółki. Oznacza to, że inwestorem będzie gmina, a VAT kosztem. Co prawda nie rozstrzygnęła się jeszcze kwestia zwolnienia unijnych dotacji z podatku VAT, ale zwolnienia takiego nie będzie, to utworzenie spółki okaże się jedynym wyjściem, by oszczędzić miastu około 20 mln zł podatku VAT. Myślę, że radni uwzględnią to przy kolejnym ewentualnym głosowaniu nad tym problemem - kończy prezydent Jan Osuchowski.

(waw)
  • Numer: 39 (649)
  • Data wydania: 21.09.04