Turniej otwarcia
W hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Raciborzu rozegrano 18 września siatkarski Turniej Otwarcia Sezonu Ligowego w ramach obchodzonych we wrześniu Dni Raciborza.
Działacze „AZS-Rafako” Racibórz zaprosili do naszego miasta dwie drużyny I ligi serii B: „AZS Wasko Politechnika Śląska” Gliwice, AZS Opole oraz drugoligowy SMS PZPS Spała. Honorowy patronat nad imprezą objęli: prezydent Raciborza, Starosta Raciborski i Rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Nasi siatkarze przygotowują się do czekającego ich II-ligowego sezonu. Po zgrupowaniu w Wołowie trenujemy na własnych obiektach. Turniej ten ma za zadanie zgranie drużyny, która jest w zasadzie budowana od początku. Trener wprowadza także młodych utalentowanych juniorów, wychowanków klubu - powiedział prezes „AZS-Rafako” Andrzej Szafirski.
W inaugurującym turniej pojedynku spotkały się drugoligowe drużyny ze Spały i Raciborza. Dodatkowym smaczkiem tego meczu był pojedynek trenerów. Drużynę ze Spały prowadzi bowiem były szkoleniowiec „Rafako” Dariusz Daszkiewicz, a w składzie SMS-u widnieją nazwiska wychowanków naszego klubu: Michała Kamińskiego i Michała Guni. Do Raciborza przyjechał tylko ten pierwszy. Mecz był emocjonującym widowiskiem. Zwycięsko wyszli z niego jednak goście ze Spały. Po pięciosetowym trzymającym w napięciu widowisku wygrał zespół SMS-u 3:2 (20:25, 25:14, 25:19, 20:25, 15:12). W ten sposób podopieczni D. Daszkiewicza awansowali do finału.
Po tym spotkaniu dokonano uroczystego otwarcia turnieju. Gośćmi byli m.in. Aleksander Pordzik z Urzędu Miasta, Mirosław Lenk ze Starostwa Powiatowego i Michał Szepelawy z PWSZ.
Na kolejnym meczu spotkały się zespoły I ligi. Zdecydowane zwycięstwo 3:0 odnieśli gliwiczanie. AZS Opole tylko w drugim secie stoczył wyrównaną walkę. W dwóch pozostałych AZS Gliwice nie pozostawił cienia nadziei swoim rywalom (25:22, 26:24, 25:15).
W pojedynku o trzecie miejsce walczyli więc opolanie i gospodarze turnieju. Nasi siatkarze tym razem okazali się mniej gościnni i po ciekawej konfrontacji z I-ligowcem zwyciężyli 3:1 (20:25, 25:22,25:19, 25:20). Był to bez wątpienia najlepszy mecz „AZS-Rafako”. Kilka ciekawych akcji, dobra gra w ataku i obronie, niezły blok napawają opotymizmem przed walką o ligowe punkty. Zadwolenia nie krył nowy trener naszej drużyny Witold Galiński.
W fnale SMS PZPS Spała grała z AZS Gliwice. Bardziej doświadczeni gliwiczanie napotkali na ostry opór utalentowanej, o doskonałych warunkach fizycznych młodzieży ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Prowadzili nawet w setach 2:1. Końcówka meczu należała jednak do drużyny I-ligowej. Ostatecznie AZS Gliwice odniósł zwycięstwo 3:2 (25:20, 22:25, 22:25, 25:21,15:10). Całodzienny turniej stał na dobrym poziomie i kibice z Raciborza mogą być usatysfakcjonowani z gry siatkarzy - powiedział kierownik drużyny „AZS-Rafako” Mirosław Banak. Dla nas działaczy był to także sprawdzian przygotowania technicznego do II-ligowego sezonu. Chcemy, by nasze działania były w pełni profesjonalne i aby przyjeżdżające do Raciborza drużyny, sędziowie, dziennikarze mieli jak najlepsze warunki pobytu. Pamiątkowe puchary wręczali drużynom etatowy członek zarządu powiatu raciborskiego Jerzy Wziontek, przedstawiciel PWSZ Michał Szepelawy i prezes „AZS-Rafako” Racibórz Andrzej Szafirski.
(MiR)
W inaugurującym turniej pojedynku spotkały się drugoligowe drużyny ze Spały i Raciborza. Dodatkowym smaczkiem tego meczu był pojedynek trenerów. Drużynę ze Spały prowadzi bowiem były szkoleniowiec „Rafako” Dariusz Daszkiewicz, a w składzie SMS-u widnieją nazwiska wychowanków naszego klubu: Michała Kamińskiego i Michała Guni. Do Raciborza przyjechał tylko ten pierwszy. Mecz był emocjonującym widowiskiem. Zwycięsko wyszli z niego jednak goście ze Spały. Po pięciosetowym trzymającym w napięciu widowisku wygrał zespół SMS-u 3:2 (20:25, 25:14, 25:19, 20:25, 15:12). W ten sposób podopieczni D. Daszkiewicza awansowali do finału.
Po tym spotkaniu dokonano uroczystego otwarcia turnieju. Gośćmi byli m.in. Aleksander Pordzik z Urzędu Miasta, Mirosław Lenk ze Starostwa Powiatowego i Michał Szepelawy z PWSZ.
Na kolejnym meczu spotkały się zespoły I ligi. Zdecydowane zwycięstwo 3:0 odnieśli gliwiczanie. AZS Opole tylko w drugim secie stoczył wyrównaną walkę. W dwóch pozostałych AZS Gliwice nie pozostawił cienia nadziei swoim rywalom (25:22, 26:24, 25:15).
W pojedynku o trzecie miejsce walczyli więc opolanie i gospodarze turnieju. Nasi siatkarze tym razem okazali się mniej gościnni i po ciekawej konfrontacji z I-ligowcem zwyciężyli 3:1 (20:25, 25:22,25:19, 25:20). Był to bez wątpienia najlepszy mecz „AZS-Rafako”. Kilka ciekawych akcji, dobra gra w ataku i obronie, niezły blok napawają opotymizmem przed walką o ligowe punkty. Zadwolenia nie krył nowy trener naszej drużyny Witold Galiński.
W fnale SMS PZPS Spała grała z AZS Gliwice. Bardziej doświadczeni gliwiczanie napotkali na ostry opór utalentowanej, o doskonałych warunkach fizycznych młodzieży ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Prowadzili nawet w setach 2:1. Końcówka meczu należała jednak do drużyny I-ligowej. Ostatecznie AZS Gliwice odniósł zwycięstwo 3:2 (25:20, 22:25, 22:25, 25:21,15:10). Całodzienny turniej stał na dobrym poziomie i kibice z Raciborza mogą być usatysfakcjonowani z gry siatkarzy - powiedział kierownik drużyny „AZS-Rafako” Mirosław Banak. Dla nas działaczy był to także sprawdzian przygotowania technicznego do II-ligowego sezonu. Chcemy, by nasze działania były w pełni profesjonalne i aby przyjeżdżające do Raciborza drużyny, sędziowie, dziennikarze mieli jak najlepsze warunki pobytu. Pamiątkowe puchary wręczali drużynom etatowy członek zarządu powiatu raciborskiego Jerzy Wziontek, przedstawiciel PWSZ Michał Szepelawy i prezes „AZS-Rafako” Racibórz Andrzej Szafirski.
(MiR)
Najnowsze komentarze