Opowieści niezwykłe
Na rynku księgarskim ukazały się „Legendy i podania dawnego Raciborza” Janusza Nowaka. To po wielu latach pierwsza pozycja, która przybliża czytelnikowi świat i bohaterów powieści przekazywanych z pokolenia na pokolenie.
O legendach i podaniach Janusz Nowak napisał rozprawę doktorską. W latach 80. wydał też niewielką książęczkę z ich wyborem (w swojej przedmiowie wyraźnie do niej nawiązuję pisząc, iż przygotował „zmienioną i znacznie poszerzoną wersję”). Od tamtego czasu Racibórz nie dorobił się żadnej pozycji, która zajmowałaby się jedynie tą tematyką. Zainteresowanie jest tymczasem ogromne.
Teraz czytelnik, miłośnik lokalnych dziejów, częściowo zaspokoi swoją ciekawość. Z zasobu setek znanych legend i podań dr Nowak wybrał raptem dwadzieścia pięć, które z niewielkim naukowym komentarzem zawarł na 80 stronach (cena książki w księgarniach 11,90 zł). Warto zauważyć, że tytuł jest trochę zwodniczy, bo kilka tekstów dotyczy miejscowości wokół Raciborza (np. Rud, Pietrowic Wielkich, Lubomi). Można przeczytać o najsłynniejszym raciborskim duchu kowala Paszka, księżniczce Ofce, jej ojcu księciu Przemyśle, powstaniu Nędzy, przejeździe króla Jana III Sobieskiego, Bordonowskiej Pani, czy papieżu Marcelim. Większość zaprezentowanych w zbiorze legend i podań jest bardzo znanych.
Dlaczego więc zabrakło setek mniej znanych, lecz równie barwnych? Wydaje się, że zamiarem autora nie było publikowanie antologii tych specyficznych przekazów minionych pokoleń, lecz przekazanie do rąk raciborzan, głównie uczniów, zbiorku, który byłby jedynie wstępem do baśniowego wręcz świata legend i podań. Jeśli tak miało być, to dziełko na pewno spełni swoje zadanie. Dr Nowak pisze lekko, swobodnie, ze swadą, toczącą się akcję umieszcza w konkretnym, plastycznym tle, stosuje szkolny, przejrzysty język literacki. Lektura „Legend i podań...” na pewno nie znuży.
Bardziej wymagający mogą skorzystać z zamieszczonego na końcu wykazu wykorzystanej literatury. Jesienią na rynku księgarskim ukaże się znacznie obszerniejsza antologia legend i podań dawnego powiatu raciborskiego.
(waw)
Teraz czytelnik, miłośnik lokalnych dziejów, częściowo zaspokoi swoją ciekawość. Z zasobu setek znanych legend i podań dr Nowak wybrał raptem dwadzieścia pięć, które z niewielkim naukowym komentarzem zawarł na 80 stronach (cena książki w księgarniach 11,90 zł). Warto zauważyć, że tytuł jest trochę zwodniczy, bo kilka tekstów dotyczy miejscowości wokół Raciborza (np. Rud, Pietrowic Wielkich, Lubomi). Można przeczytać o najsłynniejszym raciborskim duchu kowala Paszka, księżniczce Ofce, jej ojcu księciu Przemyśle, powstaniu Nędzy, przejeździe króla Jana III Sobieskiego, Bordonowskiej Pani, czy papieżu Marcelim. Większość zaprezentowanych w zbiorze legend i podań jest bardzo znanych.
Dlaczego więc zabrakło setek mniej znanych, lecz równie barwnych? Wydaje się, że zamiarem autora nie było publikowanie antologii tych specyficznych przekazów minionych pokoleń, lecz przekazanie do rąk raciborzan, głównie uczniów, zbiorku, który byłby jedynie wstępem do baśniowego wręcz świata legend i podań. Jeśli tak miało być, to dziełko na pewno spełni swoje zadanie. Dr Nowak pisze lekko, swobodnie, ze swadą, toczącą się akcję umieszcza w konkretnym, plastycznym tle, stosuje szkolny, przejrzysty język literacki. Lektura „Legend i podań...” na pewno nie znuży.
Bardziej wymagający mogą skorzystać z zamieszczonego na końcu wykazu wykorzystanej literatury. Jesienią na rynku księgarskim ukaże się znacznie obszerniejsza antologia legend i podań dawnego powiatu raciborskiego.
(waw)
Najnowsze komentarze