Jakie jest raciborskie pływanie?
Dobiegły końca mistrzowskie zawody pływackie prowadzone przez Polski Związek Pływacki w różnych w kategoriach wiekowych, począwszy od mistrzostw Polski 12 latków, skończywszy na mistrzostwach seniorów.
W zawodach tych pływacy MKS-SMS „Victoria” zdobyli 27 medali w tym: 12 złotych, 7 srebrnych i 8 brązowych. Uczniowie raciborskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Raciborzu wywalczyli w sezonie letnim 30 „krążków”: 8 złotych, 7 srebrnych i 15 brązowych. Medali zdobyto wiele, ale należy sobie zadać pytanie, jakie jest raciborski sport pływacki i jakie miejsce zajmuje w skali polskiego pływania?
Porównując dokonania do analogicznego okresu ubiegłego roku zawodnicy „Victorii” i SMS-u zanotowali progresją. Przed rokiem „Victoria” zdobyła latem 19, a SMS 27 medali. Katarzyna Dembniak ustanowiła także rekord Polski (rok temu na 100 klas, teraz na 50 klas). Można więc mówić o wyraźnej poprawie w ilości zdobyczy mistrzowskich. Przede wszystkim na najważniejszej imprezie sezonu, Mistrzostwach Polski Seniorów i Młodzieżowców. W Gorzowie była 2 medale, teraz (Ostrowiec) jest ich 6 w Victorii i 8 w SMS-ie. Na podium stają zawodnicy, którzy od kilku sezonów należą do czołówki polskich pływaków. Cieszy fakt udanego powrotu do sportu Michała Rokickiego. Podopieczny Marcina Kunickiego po wywalczeniu srebra na 200 m stylem dowolnym (przegrał tylko z olimpijczykiem Łukaszem Drzewińskim) powrócił do grona kandydatów do kady narodowej. Szkoda, że w Ostrowcu nie zaryzykował startu w innych kraulowych konkurencjach. Swoje nieprzeciętne zdolności potwierdziła Katarzyna Dulian (trener Piotr Generalczyk). Po medalach na krajowych zawodach, przyszedł chyba czas na konfrontację na międzynarodowych pływalniach.
W kategoriach juniorów na plan pierwszy wysuwają się dokonania rodzinnego duetu Katarzyny i Pawła Dembniaków. Do tej pory stojący w cieniu swojej młodszej siostry Paweł na Mistrzostwach Polski w Poznaniu był jedną z gwiazd tej imprezy (trener Maria Gawliczek). W porywającym stylu zdobył niespodziewanie cztery złote medale. Dodając do tego pięć złotych zdobyczy Kasi na mistrzostwach w Szczecinie, wywalczenie aż dziewięciu „krążków” z najcenniejszego kruszcu stawiają rodzinne dokonania w aureoli krajowego ewenementu. Nie ma obecnie w kraju tak doskonałego „złotego” rodzinnego teamu.
Podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży prym wiodły K. Dulian i Agata Szewczuk (trener P. Generalczyk). Medalistką została ponadto Justyna Jusiewicz i zespoły sztafetowe dziewcząt. „Victoria” została sklasyfikowana na wysokiej piątej pozycji w klasyfikacji klubowej. Nie spełnił pokładanych nadziei Mariusz Michalik, który był kandydatem na Mistrzostwa Europy Juniorów. Jednak nie udało mu się uzyskać minimun kwalifikacyjnego na tę imprezę. Żadnemu z raciborzan sztuka ta się nie udała i co może napawać obawą. Zdobycie reprezentacyjnej nominacji wydaje się w najbliższym sezonie potrzebą chwili.
Niepowodzenie Mariusza Michalika zrekompensował swoim występem jego młodszy brat Artur. W Poznaniu niesiony dopingiem swojego ojca Jacka (działacz sportowy „Victorii”) okazał się bezkonkurencyjny na najdłuższym pływackim dystansie 1500 m. Do tego wypływał srebro na 400 zmiennym. W stolicy Wielkopolski było głośno o naszych pływakach.
Nieco mniej mówiło się o nas w Łodzi na MP 16-latków. Medale Krzysztofa Wróbla i Magdaleny Mongiało nie mogły zaspokoić ambicji raciborzan.
Potwierdziła swoje nieprzeciętne zdolności Katarzyna Dembniak. W Szczecinie wywalczyła aż pięć złotych medali. Ustanowiła ponadto rekord Polski na 50 m st. klas. Starała się jej dotrzymać kroku Sonia Bochyńska (trener Maria Gawliczek). Uczennicy Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego udało się zdobyć cztery medale.
Problemem raciborskiego pływania wydaje się poziom reprezentowany przez 13 i 12-latków. Następcy obecnych medalistów nie osiągają tak spektakularnych wyników jak ich starsi koledzy. Mają jednak od kogo się uczyć i naśladować.
Racibórz jak co roku był organizatorem kilku centralnych imprez. Szkoła Mistrzostwa Sportowego była gospodarzem Mistrzostw Polski 14-latków i Grand Prix Polski. KO „Sokół” wespół z „Victorią”, SMS-em i 15-stką zorganizowali bardzo popularne Mistrzostwa Polski Szkół Sportowych. „Victoria” nawiązała stały kontakt międzynarodowy z niemieckim Werdohl. Odbyło się także kilka imprez o charakterze lokalnym. Wszystkie te działania pokazują duże możliwości jakie tkwią w środowisku pływackim na skalę krajową i międzynarodową. Jakie jest więc raciborskie pływanie? Z pewnością ma się nie najgorzej. W naszym mieście są bardzo dobre warunki do nauki pływania i uprawiania sportu pływackiego. Istnieje Szkoła Mistrzostwa Sportowego, Sportowa Szkoła Podstawowa nr 15 i SP nr 8. Jest Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa, gdzie można po zakończeniu nauki w szkole ponadgimnazjalnej kontynuować naukę i treningi. Spoiwem łączącym jest MKS-SMS „Victoria”. Są doświadczeni trenerzy i oddani sprawie działacze oraz zakochani w pływaniu rodzice. Ale jak w każdej działalności potrzeba jednak permanentnej weryfikacji. Pływanie ma się dobrze i jest z pewnością dobrym ambasadorem Raciborza w kraju i zagranicą.
(MiR)
Porównując dokonania do analogicznego okresu ubiegłego roku zawodnicy „Victorii” i SMS-u zanotowali progresją. Przed rokiem „Victoria” zdobyła latem 19, a SMS 27 medali. Katarzyna Dembniak ustanowiła także rekord Polski (rok temu na 100 klas, teraz na 50 klas). Można więc mówić o wyraźnej poprawie w ilości zdobyczy mistrzowskich. Przede wszystkim na najważniejszej imprezie sezonu, Mistrzostwach Polski Seniorów i Młodzieżowców. W Gorzowie była 2 medale, teraz (Ostrowiec) jest ich 6 w Victorii i 8 w SMS-ie. Na podium stają zawodnicy, którzy od kilku sezonów należą do czołówki polskich pływaków. Cieszy fakt udanego powrotu do sportu Michała Rokickiego. Podopieczny Marcina Kunickiego po wywalczeniu srebra na 200 m stylem dowolnym (przegrał tylko z olimpijczykiem Łukaszem Drzewińskim) powrócił do grona kandydatów do kady narodowej. Szkoda, że w Ostrowcu nie zaryzykował startu w innych kraulowych konkurencjach. Swoje nieprzeciętne zdolności potwierdziła Katarzyna Dulian (trener Piotr Generalczyk). Po medalach na krajowych zawodach, przyszedł chyba czas na konfrontację na międzynarodowych pływalniach.
W kategoriach juniorów na plan pierwszy wysuwają się dokonania rodzinnego duetu Katarzyny i Pawła Dembniaków. Do tej pory stojący w cieniu swojej młodszej siostry Paweł na Mistrzostwach Polski w Poznaniu był jedną z gwiazd tej imprezy (trener Maria Gawliczek). W porywającym stylu zdobył niespodziewanie cztery złote medale. Dodając do tego pięć złotych zdobyczy Kasi na mistrzostwach w Szczecinie, wywalczenie aż dziewięciu „krążków” z najcenniejszego kruszcu stawiają rodzinne dokonania w aureoli krajowego ewenementu. Nie ma obecnie w kraju tak doskonałego „złotego” rodzinnego teamu.
Podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży prym wiodły K. Dulian i Agata Szewczuk (trener P. Generalczyk). Medalistką została ponadto Justyna Jusiewicz i zespoły sztafetowe dziewcząt. „Victoria” została sklasyfikowana na wysokiej piątej pozycji w klasyfikacji klubowej. Nie spełnił pokładanych nadziei Mariusz Michalik, który był kandydatem na Mistrzostwa Europy Juniorów. Jednak nie udało mu się uzyskać minimun kwalifikacyjnego na tę imprezę. Żadnemu z raciborzan sztuka ta się nie udała i co może napawać obawą. Zdobycie reprezentacyjnej nominacji wydaje się w najbliższym sezonie potrzebą chwili.
Niepowodzenie Mariusza Michalika zrekompensował swoim występem jego młodszy brat Artur. W Poznaniu niesiony dopingiem swojego ojca Jacka (działacz sportowy „Victorii”) okazał się bezkonkurencyjny na najdłuższym pływackim dystansie 1500 m. Do tego wypływał srebro na 400 zmiennym. W stolicy Wielkopolski było głośno o naszych pływakach.
Nieco mniej mówiło się o nas w Łodzi na MP 16-latków. Medale Krzysztofa Wróbla i Magdaleny Mongiało nie mogły zaspokoić ambicji raciborzan.
Potwierdziła swoje nieprzeciętne zdolności Katarzyna Dembniak. W Szczecinie wywalczyła aż pięć złotych medali. Ustanowiła ponadto rekord Polski na 50 m st. klas. Starała się jej dotrzymać kroku Sonia Bochyńska (trener Maria Gawliczek). Uczennicy Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego udało się zdobyć cztery medale.
Problemem raciborskiego pływania wydaje się poziom reprezentowany przez 13 i 12-latków. Następcy obecnych medalistów nie osiągają tak spektakularnych wyników jak ich starsi koledzy. Mają jednak od kogo się uczyć i naśladować.
Racibórz jak co roku był organizatorem kilku centralnych imprez. Szkoła Mistrzostwa Sportowego była gospodarzem Mistrzostw Polski 14-latków i Grand Prix Polski. KO „Sokół” wespół z „Victorią”, SMS-em i 15-stką zorganizowali bardzo popularne Mistrzostwa Polski Szkół Sportowych. „Victoria” nawiązała stały kontakt międzynarodowy z niemieckim Werdohl. Odbyło się także kilka imprez o charakterze lokalnym. Wszystkie te działania pokazują duże możliwości jakie tkwią w środowisku pływackim na skalę krajową i międzynarodową. Jakie jest więc raciborskie pływanie? Z pewnością ma się nie najgorzej. W naszym mieście są bardzo dobre warunki do nauki pływania i uprawiania sportu pływackiego. Istnieje Szkoła Mistrzostwa Sportowego, Sportowa Szkoła Podstawowa nr 15 i SP nr 8. Jest Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa, gdzie można po zakończeniu nauki w szkole ponadgimnazjalnej kontynuować naukę i treningi. Spoiwem łączącym jest MKS-SMS „Victoria”. Są doświadczeni trenerzy i oddani sprawie działacze oraz zakochani w pływaniu rodzice. Ale jak w każdej działalności potrzeba jednak permanentnej weryfikacji. Pływanie ma się dobrze i jest z pewnością dobrym ambasadorem Raciborza w kraju i zagranicą.
(MiR)
Najnowsze komentarze