Numer jeden na Śląsku
Zespół raciborskiego Mechanika najlepszą reprezentacją piłkarską Śląska! W Dąbrowie Górniczej wygrał turniej finałowy o mistrzostwo województwa szkół średnich.
Raciborska ekipa, prowadzona przez Zbigniewa Oszka wygrała poprzednie szczeble rozgrywek, począwszy od miejskich, a kończąc na półfinale w Raciborzu. I to ona pojechała na decydującą rozgrywkę do Dąbrowy Górniczej. A zagrać tam miały, prócz teamu gospodarzy, także zespoły szkół z Zabrza i Chorzowa. Ten pierwszy team składał się głównie z zawodników na co dzień zabrzańskiego Gwarka, zaś chorzowianie mieli w zespole wychowanków Stadionu Śląskiego.
Raciborska jedenastka, w której gra z kolei sporo wychowanków RTP Unia, pierwszy mecz rozegrała z zabrzanami. Mecz był zacięty i emocjonujący, choć nie padł żaden gol i o awansie którejś ekipy musiały przesądzić dopiero karne. Gracze ZSM zachowali nieco więcej zimnej krwi i wygrali tę partię 9:8.
W drugim meczu chorzowska ekipa wygrała z gospodarzami 1:0 i to ona znalazła się wraz z ZSM w finale. Raciborzanie wygrali go jednak 2:1 po golach Wojciecha Podolaka i Sebastiana Kapinosa - a stracony przezeń gol był pierwszym w ogóle w całym cyklu rozgrywek. Za swój sukces ZSM wzbogacił się o okazały puchar i pamiątkowe medale. Mistrzowie Śląska zagrali w składzie: Michał Bedryj, Szymon Kubów, Dariusz Bembenek, Piotr Sławik, Maciej Biegański, Łukasz Ottawa, Artur Schmidt, Mateusz Młot, Leszek Nieckarz, Mateusz Bulak, Dawid Fryt, Wojciech Podolak, Mirosław Pniewski, Adrian Dyrda, Sebastian Kapinos, Adam Kiełtyka, Michał Tylka, Mateusz Górny, Łukasz Cieśla.
(sem)
Raciborska jedenastka, w której gra z kolei sporo wychowanków RTP Unia, pierwszy mecz rozegrała z zabrzanami. Mecz był zacięty i emocjonujący, choć nie padł żaden gol i o awansie którejś ekipy musiały przesądzić dopiero karne. Gracze ZSM zachowali nieco więcej zimnej krwi i wygrali tę partię 9:8.
W drugim meczu chorzowska ekipa wygrała z gospodarzami 1:0 i to ona znalazła się wraz z ZSM w finale. Raciborzanie wygrali go jednak 2:1 po golach Wojciecha Podolaka i Sebastiana Kapinosa - a stracony przezeń gol był pierwszym w ogóle w całym cyklu rozgrywek. Za swój sukces ZSM wzbogacił się o okazały puchar i pamiątkowe medale. Mistrzowie Śląska zagrali w składzie: Michał Bedryj, Szymon Kubów, Dariusz Bembenek, Piotr Sławik, Maciej Biegański, Łukasz Ottawa, Artur Schmidt, Mateusz Młot, Leszek Nieckarz, Mateusz Bulak, Dawid Fryt, Wojciech Podolak, Mirosław Pniewski, Adrian Dyrda, Sebastian Kapinos, Adam Kiełtyka, Michał Tylka, Mateusz Górny, Łukasz Cieśla.
(sem)
Najnowsze komentarze