Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Oryginalny pomysł

29.06.2004 00:00
Prawie 100 osób z całej Polski południowej wzięło udział w dosyć nietypowym przedsięwzięciu zorganizowanym przez Małgorzatę i Roberta Szatanków na terenie ich gospodarstwa.
Dokładnie trzy lata temu Szatankowie wpadli na pomysł, by zorganizować w swoim domu i ogrodzie jednodniowe warsztaty plastyczne. Od tego wszystko się zaczęło. Zaprosili swoich przyjaciół, a ci zaprosili znajomych. Gospodarze nie tylko wszystkich ugościli, ale również zapewnili dobrą zabawę podczas czterech zróżnicowanych tematycznie warsztatów plastycznych. Kilkudziesięciu uczestnikom, którzy wówczas zjechali do Grzegorzowic, tak spodobało się to przedsięwzięcie, że rok później znacznie większa grupa przyjechała do Szatanków na warsztaty muzyczne.
 

W tym roku trzecie już spotkanie warsztatowe odbyło się 20 czerwca. Mimo nieprzychylnej pogody, do Grzegorzowic przyjechało ok. sto osób w różnym wieku. Tegoroczna impreza stanęła pod hasłem historii, głównie średniowiecza. Goście mieli okazję wziąć udział w czterech warsztatach - wykładach.
 

W tym dniu można było wysłuchać wykładu pt. „Heureza tekstów źródłowych” wygłoszonego przez historyka Norberta Mikę oraz samemu zbadać różnice pomiędzy zapisami kronikarskimi Galla Anonima i Wincentego Kadłubka. Drugi wykład dotyczący czarownic pt. „Niesamowite opowieści” wygłosiła Bożena Landkocz. Atrakcją była również nauka tańca średniowiecznego poprowadzona przez Dorotę Rybińską i Katarzynę Tańską. Czwarte zajęcia, również praktyczne, odbyły się w stodole Szatanków, gdzie każdy pod okiem Ewy Wawoczny mógł napisać gęsim piórem tekst łaciński.

Uatrakcyjnieniem dnia, oprócz obfitego poczęstunku, była nauka tkania krajek na średniowiecznych bartkach, nauka strzelania z łuku oraz zabawy plebejskie.

E.Wa

  • Numer: 27 (637)
  • Data wydania: 29.06.04