Odra zabrała życie
Już od czterech dni, w chwili gdy zamykaliśmy to wydanie Nowin Raciborskich, trwały poszukiwania 25-letniego raciborzanina, który 25 czerwca w nocy zatonął w Odrze pod mostem zamkowym.
Mężczyzna, wieczorem 24 czerwca, poszedł ze znajomymi na piwo. Około godz. 3.00 wracał do domu na Ostróg. Razem z kolegą postanowili przejść rzekę pod mostem. Chwilę potem nastąpiła tragedia. Kolega, jedyny świadek tego zdarzenia, widział jak rzeka porywa 25-latka, ale jak zapewnia, nie był w stanie mu pomóc. Wycofał się, po czym natychmiast powiadomił policję i rodzinę. Wszczęte poszukiwania ciała nie przyniosły jak na razie rezultatu. Jedynie za krytą pływalnią SMS-u udało się znaleźć but mężczyzny. Poszukiwania prowadzą strażacy z Raciborza i Kędzierzyna Koźla. Policja ściąga ekipę nurków. 25 czerwca stan Odry, wskutek opadów, był o ponad pół metra wyższy niż obecnie. W miejscu, gdzie doszło do tragedii wody sięgały ponad pas rosłego mężczyzny. Okoliczności zdarzenia bada raciborska policja. (waw)
Najnowsze komentarze