Na Bożą chwałę
Poświęcenie nowego dzwonu podczas uroczystej mszy św. było wielkim wydarzeniem w życiu parafii pw. Wniebowzięcia Naświętszej Maryi Panny.
Na tę uroczystość przyjechał ks. biskup Jan Bagiński, który 6 czerwca, podczas sumy, o godz. 10.30 poświęcił dzwon św. Józefa. Jest na nim napis: „Anno domini 1205-2005. W roku jubileuszu 800-lecia kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny papieżem był Jan Paweł II, arcybiskupem diecezji opolskiej Alfons Nossol, proboszczem ks. Ginter Kurowski. Odlano ten dzwon ku Bożej Chwale i czci św. Józefa. Dar parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Sancte Joseph ora pro nobis”.
Dzwon tymczasowo został ustawiony w tylnej części kościoła, przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej.
Ludzie wchodzący do świątyni z zainteresowaniem mu się przyglądali. Wielu robiło zdjęcia. Kiedy rozkołysany po poświęceniu zaczął bić, niektórzy ukradkiem ocierali łzy wzruszenia.
Po pęknięciu starego dzwonu Pokoju, ufundowanego jeszcze za czasów ks. proboszcza Jana Hajdy, zaistniała konieczność odlania nowego. Zajęła się tym pracownia Felczyńskich z Gliwic. Waży on 800 kg, a poświęcony został św. Józefowi. Niedługo zawiśnie na wieży kościoła. Są na niej jeszcze trzy inne dzwony, poświęcone w 1984 roku przez abp. Alfonsa Nossola: Maryi Wniebowziętej (1400 kg), Świętego Marcelego (350 kg) oraz Świętego Floriana (150 kg).
E.H.
Dzwon tymczasowo został ustawiony w tylnej części kościoła, przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej.
Ludzie wchodzący do świątyni z zainteresowaniem mu się przyglądali. Wielu robiło zdjęcia. Kiedy rozkołysany po poświęceniu zaczął bić, niektórzy ukradkiem ocierali łzy wzruszenia.
Po pęknięciu starego dzwonu Pokoju, ufundowanego jeszcze za czasów ks. proboszcza Jana Hajdy, zaistniała konieczność odlania nowego. Zajęła się tym pracownia Felczyńskich z Gliwic. Waży on 800 kg, a poświęcony został św. Józefowi. Niedługo zawiśnie na wieży kościoła. Są na niej jeszcze trzy inne dzwony, poświęcone w 1984 roku przez abp. Alfonsa Nossola: Maryi Wniebowziętej (1400 kg), Świętego Marcelego (350 kg) oraz Świętego Floriana (150 kg).
E.H.
Najnowsze komentarze